-
1. Data: 2005-09-06 07:27:01
Temat: umowa przez Internet
Od: "wally." <p...@e...usun_to.ur.pl>
Witam,
Nie jestem biegły w świadczeniu usług drogą elektroniczną, ale spotkałem
się z takim problemem.
Jest sobie firma, która prowadzi bazę obiektów noclegowych pod adresem
www.upps.at. Aby zarejestrować się na ich stronie wystarczy wypełnić
formularz, wpisać dwukrotnie adres email (jak mówią "w celu uniknięcia
nielegalnego nadużycia") dane o obiekcie, zahaczyć "akceptuję umowę" i
już. Żadnego potwierdzenia autentyczności maila (np. w formie przesłanej
wiadomości z linkiem aktywującym konto). Po miesiącu przychodzi pierwszy
rachunek za korzystanie z serwisu. Żadna z osób z marketingu hotelu nie
przyznaje się do wypełnianai w/w formularza, wszyscy zrobili wielkie oczy.
Na taj samej zasadzie każdy mógłby podać dane hoteli których nie lubi,
lub w których ich źle obsłużono, żeby złośliwie narazić je na koszty
niechcianej reklamy, czyż nie?
Nawet w tej chwili nie widzę sensu proszenia ich o podanie adresu IP
spod którego dokonano rejestracji, bo już wysłaliśmy maila z prośbą o
wyjaśnienie, więc nasz IP jest w nagłówku wiadomości.
Co można w tej sytuacji zrobić?
Pozdrawiam,
wally.
-
2. Data: 2005-09-06 09:38:22
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
wally. wyskrobał(a):
> Nie jestem biegły w świadczeniu usług drogą elektroniczną, ale spotkałem
> się z takim problemem.
> Jest sobie firma, która prowadzi bazę obiektów noclegowych pod adresem
> www.upps.at. Aby zarejestrować się na ich stronie wystarczy wypełnić
> formularz, wpisać dwukrotnie adres email (jak mówią "w celu uniknięcia
> nielegalnego nadużycia") dane o obiekcie, zahaczyć "akceptuję umowę" i
> już. Żadnego potwierdzenia autentyczności maila (np. w formie przesłanej
> wiadomości z linkiem aktywującym konto). Po miesiącu przychodzi pierwszy
> rachunek za korzystanie z serwisu. Żadna z osób z marketingu hotelu nie
> przyznaje się do wypełnianai w/w formularza, wszyscy zrobili wielkie oczy.
> Na taj samej zasadzie każdy mógłby podać dane hoteli których nie lubi,
> lub w których ich źle obsłużono, żeby złośliwie narazić je na koszty
> niechcianej reklamy, czyż nie?
> Nawet w tej chwili nie widzę sensu proszenia ich o podanie adresu IP
> spod którego dokonano rejestracji, bo już wysłaliśmy maila z prośbą o
> wyjaśnienie, więc nasz IP jest w nagłówku wiadomości.
> Co można w tej sytuacji zrobić?
Krótko: nie płacić. Sądząc po domenie, to firma z Austrii i według
austriackiego prawa umowę należy oceniać. Wyślijcie im wiadomość, że
dokonano rejestracji bez waszej zgody, nie chcecie być w tym serwisie, niech
was wykreślą.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
3. Data: 2005-09-06 09:44:51
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "wally." <p...@e...usun_to.ur.pl>
Bartek Gliniecki napisał(a):
> wally. wyskrobał(a):
>> Jest sobie firma, która prowadzi bazę obiektów noclegowych pod adresem
>> www.upps.at. Aby zarejestrować się na ich stronie wystarczy wypełnić
>> formularz, wpisać dwukrotnie adres email (jak mówią "w celu uniknięcia
>> nielegalnego nadużycia") dane o obiekcie, zahaczyć "akceptuję umowę" i
>> już. Żadnego potwierdzenia autentyczności maila (np. w formie przesłanej
>> wiadomości z linkiem aktywującym konto). Po miesiącu przychodzi pierwszy
>> rachunek za korzystanie z serwisu. Żadna z osób z marketingu hotelu nie
>> przyznaje się do wypełnianai w/w formularza, wszyscy zrobili wielkie
>> oczy.
> Krótko: nie płacić. Sądząc po domenie, to firma z Austrii i według
> austriackiego prawa umowę należy oceniać. Wyślijcie im wiadomość, że
> dokonano rejestracji bez waszej zgody, nie chcecie być w tym serwisie,
> niech was wykreślą.
Co to znaczy "umowę należy oceniać"?
Pozdrawiam,
Przemek.
-
4. Data: 2005-09-06 10:04:00
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
wally. wyskrobał(a):
> Co to znaczy "umowę należy oceniać"?
To znaczy, że o tym czy umowa w ogóle została zawarta przesądza prawo
austriackie. Np. jeśli chodzi o prawo polskie to wg mnie taka umowa w ogóle
by nie obowiązywała, gdyż nie da się wykazać, że zawarła ją osoba uprawiona
ze strony hotelu.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
5. Data: 2005-09-06 18:03:21
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "chiniol" <p...@g...com>
Ze strony hotelu to masz domniemanie ze zawarla ja ta strona poniewaz oni
wypuszczajac formularz w necie godza sie na automatyczne niejaki
podpisywanie umow.
To tak jak kupie cos od Ciebie na allegro. Nawet nie wiesz jeszcze ze
zawarlem z Toba umowe dopoki nie sprawdzisz tego w necie.
Jak dla mnie to wally nie zlozyl przeciez zadnego skutecznego oswiadczenia
woli (no chyba ze przez podpis elektroniczny opatrzony kwalifikowanym
certyfikatem polskim i europejskim - watpie :)
-
6. Data: 2005-09-06 20:58:46
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>
chiniol wyskrobał(a):
> Ze strony hotelu to masz domniemanie ze zawarla ja ta strona poniewaz oni
> wypuszczajac formularz w necie godza sie na automatyczne niejaki
> podpisywanie umow.
>
> To tak jak kupie cos od Ciebie na allegro. Nawet nie wiesz jeszcze ze
> zawarlem z Toba umowe dopoki nie sprawdzisz tego w necie.
>
> Jak dla mnie to wally nie zlozyl przeciez zadnego skutecznego oswiadczenia
> woli (no chyba ze przez podpis elektroniczny opatrzony kwalifikowanym
> certyfikatem polskim i europejskim - watpie :)
Tylko, że wally = hotel :) Przeczytaj jeszcze raz.
--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]
-
7. Data: 2005-09-07 06:54:10
Temat: Re: umowa przez Internet
Od: "wally." <p...@e...usun_to.ur.pl>
Bartek Gliniecki napisał(a):
> chiniol wyskrobał(a):
>
>> Ze strony hotelu to masz domniemanie ze zawarla ja ta strona poniewaz oni
>> wypuszczajac formularz w necie godza sie na automatyczne niejaki
>> podpisywanie umow.
>>
>> To tak jak kupie cos od Ciebie na allegro. Nawet nie wiesz jeszcze ze
>> zawarlem z Toba umowe dopoki nie sprawdzisz tego w necie.
>>
>> Jak dla mnie to wally nie zlozyl przeciez zadnego skutecznego
>> oswiadczenia
>> woli (no chyba ze przez podpis elektroniczny opatrzony kwalifikowanym
>> certyfikatem polskim i europejskim - watpie :)
>
>
> Tylko, że wally = hotel :) Przeczytaj jeszcze raz.
>
No powiedzmy, że wally=hotel. Po przebadaniu korespondencji jaką hotel
przeprowadził z tą firmą wyszło na to, że faktycznie ktoś pracujący w
hotelu zarejestrował hotel na ich stronie, a mianowicie recepcjonistka,
która właśnie odchodziła z pracy - ale nie była to osoba upoważniona
przez hotel do zawierania umów w jego imieniu. Więcej, nie miała nawet
prawa ani możliwości korzystać z tego konta email. Formularz na stronie
upps wygląda tak:
http://www.upps.at/add/add_hotel.php?lang=pl&cook_la
nd=31 - powtarzam,
nie został wysłany mail z linkiem aktywującym konto, który mógłby
potwierdzić, że osoba wypełniająca formularz faktycznie korzysta z tego
adresu email. Jego wiarygodność "w celu uniknięcia nielegalnego
nadużycia" sprawdzają jedynie (sic!) wpisując adres email dwa razy w tym
samym formularzu. Owa austriacka firma podpiera się teraz tym, że adres
IP przy rejestracji, a także adres IP komputera z którego teraz hotel
wysyła do nich korespondencję są identyczne, to jest dla nich
wystarczające potwierdzenie autentyczności rejestracji - dla nas nie, bo
hotel ma podzielone routerem łącze, więc z tego samego zewnętrznego IP
korzysta recepcja, biuro oraz goście hotelu.
Moje pytania:
1. Czy według polskiego prawa można to uznać za legalne zawarcie umowy
obciążając hotel kwotą określoną przez firmę?
2. Czy prawo austriackie może to inaczej regulować? Jeżeli tak, to
Walduś, mam pomysła na świetny biznes w Austrii.
pozdrawiam,
wally.