-
21. Data: 2009-10-12 18:36:34
Temat: Re: umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej
Od: "eg" <e...@w...pl>
>> Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis w
>> ksiedze mojej umowie przedwstepnej, generalnie ja bede mial prawo do tego
>> mieszkania (zakladajac ze bedzie to pierwsza wzmianka). Bo nawet gdyby
>> inna osoba pozniej je kupila, zanim ja podpisze umowe glowna i zanim
>> dotrze do sadu, to ze wzgledu na moje prawo wynikajace z umowy
>> przedwstepnej bedzie to transakcja nie wazna, czy tak?
>
> Teraz uważaj - będzie ważna, ale będziesz mógł żądać uznania jej za
> bezskuteczną w stosunku do ciebie, jako że uniemożliwia uczynienie zadość
> twojemu roszczeniu, o którym strony transakcji wiedziały (art. 59 KC).
To znaczy, jak? Proces przed sadem? I co wtedy jesli wygram? Kurcze, czy to
wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do
notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu
zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej
zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa
jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....?
Wracajc do tematu, czy wystarczy wzmianka o umowie przedstepnej notarialnej
by moc juz w miare spokojnie podpisac umowe glowna, czy jednak lepiej czekac
na wpis do ksiegi umowy przedwstepnej notarialnej?
-
22. Data: 2009-10-12 19:48:27
Temat: Re: umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
eg pisze:
> To znaczy, jak? Proces przed sadem? I co wtedy jesli wygram? Kurcze, czy to
> wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do
> notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu
> zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej
> zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa
> jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....?
To zasadniczo jest proste. Wystarczy nie kupować "okazyjnie" od
podejrzanych typów:). Ryzyko zawsze będzie, ale da się je
zminimalizować. Mówię to z perspektywy człowieka który w ciągu ostatnich
5 lat kupował 2 mieszkania, przy kupnie 4 asystował, jedno sprzedawał.
>
> Wracajc do tematu, czy wystarczy wzmianka o umowie przedstepnej notarialnej
> by moc juz w miare spokojnie podpisac umowe glowna, czy jednak lepiej czekac
> na wpis do ksiegi umowy przedwstepnej notarialnej?
Konia z rzędem jeśli uda Ci się przekonać do tego Sprzedającego.
Zakładając że kupujesz w dużym mieście (Warszawa, Gdańsk, Wrocław itp)
to czekać na wpis będziesz 4-6 miesięcy. To dużo czasu. Jeśli coś się
przeciągnie i wpis będzie trwać dłużej, to możesz stracić kredyt. Bank
wyraźnie deklaruje że oferta obowiązuje do ..., i tu zwykle max 6
miesięcy od podpisania umowy, a gwiazdkami że przestaje obowiązywać w
razie ...i tu długa lista. Powstaje jeszcze koszt pieniądza w czasie,
Sprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku
a potencjalne okazje przelatują mu przed nosem (zakładając że sprzedaje
żeby kupić coś większego/gdzieś indziej). Szczerze mówiąc, to ja bym Ci
mieszkania nie sprzedał:)
--
MZ
-
23. Data: 2009-10-12 19:52:29
Temat: Re: umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej
Od: "eg" <e...@w...pl>
> Sprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku
> a potencjalne okazje przelatują mu przed nosem (zakładając że sprzedaje
> żeby kupić coś większego/gdzieś indziej). Szczerze mówiąc, to ja bym Ci
> mieszkania nie sprzedał:)
Dlatego zadalem pytanie, czy sama wzmianka o czekajacej na wpis umowie
przedstepnej notarialnej nie jest juz w zasadzie wstarczajacym
zabezpieczeniem?
-
24. Data: 2009-10-12 20:13:53
Temat: Re: umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
eg pisze:
>> Sprzedający na pewno nie będzie szczęśliwy że jest uwiązany na pół roku
>> a potencjalne okazje przelatują mu przed nosem (zakładając że sprzedaje
>> żeby kupić coś większego/gdzieś indziej). Szczerze mówiąc, to ja bym Ci
>> mieszkania nie sprzedał:)
>
> Dlatego zadalem pytanie, czy sama wzmianka o czekajacej na wpis umowie
> przedstepnej notarialnej nie jest juz w zasadzie wstarczajacym
> zabezpieczeniem?
>
>
W zasadzie jest. W zasadzie nic się nie powinno wydarzyć. W zasadzie...w
zasadzie to jak trafisz na zawodowca to i tak Cię wykiwa. W zasadzie to
weź sobie do serca moje poprzednie posty ze wskazówkami jak kupować,
zwłaszcza kawałek o rozpoznaniu sąsiadów i zagadaniu z gospodarzem domu.
Dlaczego ?Jeśli sprzedaje ktoś kto mieszkał przynajmniej kilka lat i ma
dobra opinię w otoczeniu to w zasadzie Cię nie powinien oszukać. Jeśli
natomiast sąsiedzi nie potrafią nawet powiedzieć jak właściciel wygląda,
to w zasadzie:))) bym od niego nie kupował.
W temacie robienia wzmianek to pozwolę sobie przytoczyć krótką historię
przeczytaną kiedyś przy okazji kupowania mieszkania, którą sobie właśnie
przypomniałem. Ktoś chciał być ostrożny i wpisał umowę przedwstępną w
III dział KW. W oczekiwaniu na przyrzeczoną złożył wniosek do banku
(nazwy nie podam bo nie o to chodzi) gdzie w trakcie procedury
przyznawania kredytu robili tzw "badanie KW" (czyli ściągali 200 zł z
klienta za przejrzenie odpisu). Bank po "zbadaniu" odmówił udzielenia
kredytu, ponieważ .... była wzmianka o wpisie. Podobno na nic zdało się
zaklinanie i przysięganie i nawet pokazywanie dokumentów - bank nie dał
kredytu i już. Nielogiczne? Nie szkodzi, witaj w Matrixie Banków Polskich.
--
MZ
-
25. Data: 2009-10-13 08:04:00
Temat: Re: umowa przedstepna notarialna a ujawnienie w ksiedze wieczystej
Od: kuba <p...@o...pl>
eg pisze:
>>> Jesli dobrze rozumiem, jak pojawi sie wzmianka o czekajacej na wpis w
>>> ksiedze mojej umowie przedwstepnej, generalnie ja bede mial prawo do tego
>>> mieszkania (zakladajac ze bedzie to pierwsza wzmianka). Bo nawet gdyby
>>> inna osoba pozniej je kupila, zanim ja podpisze umowe glowna i zanim
>>> dotrze do sadu, to ze wzgledu na moje prawo wynikajace z umowy
>>> przedwstepnej bedzie to transakcja nie wazna, czy tak?
>> Teraz uważaj - będzie ważna, ale będziesz mógł żądać uznania jej za
>> bezskuteczną w stosunku do ciebie, jako że uniemożliwia uczynienie zadość
>> twojemu roszczeniu, o którym strony transakcji wiedziały (art. 59 KC).
>
> To znaczy, jak? Proces przed sadem? I co wtedy jesli wygram?
Tak, to oznacza proces. Aczkolwiek ta wzmianka jest naprawdę dobrym
zabezpieczeniem, bo nikt nie powinien się zdecydować na kupno
mieszkania, w którego księdze widnieje wzmianka (to od razu rzuca bardzo
podejrzane światło na sprzedawcę).
> wszystko nie mogloby byc prosztsze? W Holandii ponoc idzie sie do
> notariusza, ten ma podglad on line w ksiegi, podczas transakcji od razu
> zmienia stan (choc nie wiem czy to jest jakis rodzaj blokady pozniej
> zatwierdzany np. przez sad czy od razu pelna zmiana) i mozliwosc oszustwa
> jest duzo trudniejsza. Kiedy doczekamy sie czegos podobnego....?
Myślę, że jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek;)
> Wracajc do tematu, czy wystarczy wzmianka o umowie przedstepnej notarialnej
> by moc juz w miare spokojnie podpisac umowe glowna, czy jednak lepiej czekac
> na wpis do ksiegi umowy przedwstepnej notarialnej?
Czekanie na wpis umowy przedwstępnej nie ma sensu moim zdaniem,
zważywszy, że do celu którego chcesz osiągnąć (zabezpieczenie transakcji
głównej), spokojnie wystarczy wzmianka. Powodzenia :)
--
kuba
www.fashioncorner.pl