Witam
Sytuacja wygląda tak: 23-10 podpisałem umowę z telewizją "N". Umowa została
podpisana na 15 miesięcy. Tego samego dnia skonfigurowana została antena
satelitarna i zestaw został przygotowany do odbioru. Z winy telewizji "N" do
dzis nie mam mozliwosci odbioru programów, dodzwonić się do ich hotline'u
jest piekielnie trudno a jak już się dodzwonie to za każdym razem zbywają
mnie tekstem "pracujemy nad tym".
Rozważam teraz rozwiązanie umowy ponieważ uważam, że jest to jakaś parodia.
Pani w infolini poinformowała mnie, ze w momencie rozwiązania umowy nadal
będę musiał płacić koszty abonamentu aż do końca trwania umowy (co jest
troche niedorzeczne bo rezygnuje z usługi a musze za nią płacić przez
półtora roku?). Rozumiem taką sytuacją gdybym to ja zawinił ale ewidentnie
wina leży po ich stronie. Jak to więc będzie?
Czy w sytuacji sporu i zrezygnowania z usługi sprzedawca jest mi zobowiązany
zwrócić koszty montażu (130zł) i spore koszty dodzwaniania się na infolinię
(pewnie ze 60zł) ?

Pozdrawiam
Tea

do góry

Tea napisał(a):

> Rozważam teraz rozwiązanie umowy ponieważ uważam, że jest to jakaś parodia.
> Pani w infolini poinformowała mnie, ze w momencie rozwiązania umowy nadal
> będę musiał płacić koszty abonamentu aż do końca trwania umowy (co jest
> troche niedorzeczne bo rezygnuje z usługi a musze za nią płacić przez
> półtora roku?). Rozumiem taką sytuacją gdybym to ja zawinił ale ewidentnie
> wina leży po ich stronie. Jak to więc będzie?

A co jest napisane na ten temat w umowie, którą podpisałeś?

--
Filip.

do góry

> A co jest napisane na ten temat w umowie, którą podpisałeś?

W umowie jest napisane jedynie ze zapoznalem sie z regulaminem swiadczenia
uslug ktory zreszta nie byl dostepny ani w sklepie ani w internecie.

do góry

"Tea" <t...@w...pl> wrote in message
news:45435675$0$17961$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> A co jest napisane na ten temat w umowie, którą podpisałeś?
>
> W umowie jest napisane jedynie ze zapoznalem sie z regulaminem swiadczenia
> uslug ktory zreszta nie byl dostepny ani w sklepie ani w internecie.
>
To trzeba było nie podpisywać skoro sie nie zapoznałeś.
A teraz się zapoznaj i napisz co jest napisane w regulaminie.

do góry

> To trzeba było nie podpisywać skoro sie nie zapoznałeś.
> A teraz się zapoznaj i napisz co jest napisane w regulaminie.

Regulaminu nie mam jak obejrzec bo nigdzie go nie ma, ani w sklepie ani w
necie a na hotline pani mi pomoc nie potrafi.
Co moze zmienic regulamin? W swietle prawa (z tego co sie orientowalem)
umowe mogę wypowiedziec momentalnie bez zadnych konsekwencji zgodnie z
niezgodnością towaru./usługi z umową. Skoro umowa jest podpisana na
dostarczenie działającgo sygnału TVSAT i dekodera to chyba podpada to pod
niezgodność z umową?

do góry

Tea wrote:
> Regulaminu nie mam jak obejrzec
> [...]
> Skoro umowa jest podpisana na
> dostarczenie działającgo sygnału TVSAT i dekodera

Skąd wiesz, że jest, skoro nie znasz regulaminu?

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

> Skąd wiesz, że jest, skoro nie znasz regulaminu?

Bo tak mi powiedział sprzedawca. Chyba jest to wiążące prawnie ?

do góry

Ja zacznę z innej beczki. Napisz może, na czym polega wina TV "N". Może to
nie oni nie dostarczają sygnału, tylko instalator coś źle zrobił?
Myślę, że nie kombinuję głupio - uprzedzając komentarze - bo miałem podobny
problem.
Ostatecznie wymieniłem dekoder na inny egzemplarz, bez większych problemów.

do góry

> Ostatecznie wymieniłem dekoder na inny egzemplarz, bez większych
> problemów.

Informacja od "N" jest taka, ze mają problemy z parowaniem dekoderów i kart
po ich stronie.
Czyli wina ewidentnie po ich stronie. U mnie wszystko co nalezy zrobic to
ustawic antene na hotbird (i tak jest).

do góry

> A jak mu udowodnisz ze tak ci powiedzial?

Umowę podpisuje się chyba zakładając dobre intencje obu stron? Nie jestem
prawnikiem ale chyba coś takiego kiedyś słyszałem. Skoro zakladamy dobre
intencje obu stron to :
ja chce miec tvsat i za nią płacić
sprzedawca chce dostarczac tvsat i pobierac za to oplatę

do góry