-
1. Data: 2008-03-05 13:43:51
Temat: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: "jubel" <j...@j...pl>
pracodawca (biuro architektoniczne) chce zaproponować mi umowę o pracę , w
której termin rozwiązania umowy jest określony "za miesięcznym
wypowiedzeniem, lecz nie przed ukonczeniem powierzonego zadania" (cytuje z
głowy, bo nie mam tego jeszcze na piśmie). "Powierzone zadanie" to projekt
lub jego część, ukonczenie tego może trwać nawet pół roku. Taki zapis wydaje
mi się bezprawny, poza tym że w praktyce bezcelowy, ale nie umiem skutecznie
przekonać pracodawcy, że tak właśnie jest. Na podpisani tej umowy generalnie
mi zależy, ale "uziemienie" mnie na pół roku gdybym chciał zrezygnować nie
jest dla mnie do przyjęcia.
Jakich mogę użyć argumentów, aby wykazać, że taki zapis jest bezprawny?
Czy ostatecznie mogę podpisac tą umowę w tej postaci, zakładając, że jeśli
jednak chciałbym oejść po zwyklym okresie wypowiedzenia, w praktyce nic mi
nie grozi?
-
2. Data: 2008-03-05 21:20:29
Temat: Re: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: "Jackare" <j...@1...com>
Użytkownik "jubel" <j...@j...pl> napisał w wiadomości
news:fqm8l4$uao$1@news.onet.pl...
> pracodawca (biuro architektoniczne) chce zaproponować mi umowę o pracę , w
> której termin rozwiązania umowy jest określony "za miesięcznym
> wypowiedzeniem, lecz nie przed ukonczeniem powierzonego zadania" (cytuje z
> głowy, bo nie mam tego jeszcze na piśmie). "Powierzone zadanie" to projekt
> lub jego część, ukonczenie tego może trwać nawet pół roku. Taki zapis
> wydaje mi się bezprawny, poza tym że w praktyce bezcelowy, ale nie umiem
> skutecznie przekonać pracodawcy, że tak właśnie jest. Na podpisani tej
> umowy generalnie mi zależy, ale "uziemienie" mnie na pół roku gdybym
> chciał zrezygnować nie jest dla mnie do przyjęcia.
>
> Jakich mogę użyć argumentów, aby wykazać, że taki zapis jest bezprawny?
> Czy ostatecznie mogę podpisac tą umowę w tej postaci, zakładając, że jeśli
> jednak chciałbym oejść po zwyklym okresie wypowiedzenia, w praktyce nic mi
> nie grozi?
>
Umowa o pracę to umowa o pracę. Zasady podpisywania i rozwiązywania reguluje
KP, ale....
Zapisy umów o pracę nie mogą być gorsze niż minimum stanowione przez KP, a
dłuższy okres wypowiedzenie może być uznany przez sąd za warunki lepsze niż
wymagane przez KP minimum . Dłuższy okres wypowiedzenia = lepsza ochrona
pracownika. Tu by się musiał jakiś specjalista od prawa pracy wypowiedzieć ,
najlepiej odnosząc się do orecznictwa i komentarzy do KP
--
Jackare
-
3. Data: 2008-03-06 23:38:44
Temat: Re: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "jubel" <j...@j...pl> napisał w wiadomości
news:fqm8l4$uao$1@news.onet.pl...
> Jakich mogę użyć argumentów, aby wykazać, że taki zapis jest bezprawny?
> Czy ostatecznie mogę podpisac tą umowę w tej postaci, zakładając, że
> jeśli jednak chciałbym oejść po zwyklym okresie wypowiedzenia, w praktyce
> nic mi nie grozi?
Co do zasady będzie dla Ciebie zastosowanie miał kodeks pracy. Zapisem w
umowie o pracę można wydłużyć termin wypowiedzenie tylko na korzyść
pracownika. Czyli pracodawca może zastrzec, że on będzie wypowiadał umowę w
terminie półrocznym i to jego prawo. Ale terminu dla Ciebie w sposób ważny
skrócić się i tak nie da.
-
4. Data: 2008-03-07 07:34:21
Temat: Re: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Fri, 07 Mar 2008 00:38:44 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Co do zasady będzie dla Ciebie zastosowanie miał kodeks pracy. Zapisem w
> umowie o pracę można wydłużyć termin wypowiedzenie tylko na korzyść
> pracownika. Czyli pracodawca może zastrzec, że on będzie wypowiadał umowę w
> terminie półrocznym i to jego prawo. Ale terminu dla Ciebie w sposób ważny
> skrócić się i tak nie da.
W wypadku jubla masz rację - to co mu proponują jest sprzeczne z kodeksem
pracy. Ale w wypadku ogólnym mylisz się. Jeżeli w umowie jest np wpisany
tekst "okres wypowiedzenia umowy wymosi 6 miesięcy" i dotyczy to obu
stron, to wszystkie znane mi wyroki sądowe uznają, że takiego zapisu nie
można dzielić na dwa i uznać "6 miesiący wypowiedzenia przez pracownika"
za nieważny a "6 miesięcy wypowiedzenia przez zakład" za ważny. Jest to
jeden niepodzielny zapis i jest w całości ważny albo nie. Dodatkowo o jego
ważności decyduje to czy był bardziej korzystny dla pracownika od wartości
kodeksowych w momencie zawierania umowy a nie w momencie jej wypowiadania.
-
5. Data: 2008-03-07 07:34:21
Temat: Re: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: l...@v...pl
> Użytkownik "jubel" <j...@j...pl> napisał w wiadomości
> news:fqm8l4$uao$1@news.onet.pl...
>
> > Jakich mogę użyć argumentów, aby wykazać, że taki zapis jest bezprawny?
> > Czy ostatecznie mogę podpisac tą umowę w tej postaci, zakładając, że
> > jeśli jednak chciałbym oejść po zwyklym okresie wypowiedzenia, w praktyce
> > nic mi nie grozi?
>
Moim zdaniem koledze chodzi o to, że to umowa zawarta na czas określony, więc
jeśli będzie dłuższa niż 6 msc to okres wypowiedzenia wynosić powinien 2 tyg., a
jeśli okres będzie krótszy niż 6 msc, to nie będzie możliwości jej rozwiązania
wcześniej. Wprowadzenie okresu dłuższego, jest wprowadzeniem zapisu sprzecznego
z przepisami ustawy (k.p.) na tym etapie nie da się określić czy jest to in plus
czy in minus dla pracownika.
Moim zdaniem wyjście jest proste.
- jeśli pracodawca chce przytrzymać pracownika, nie wprowadza okresu
wypowiedzenia wcale i zawiera umowę krótszą
- albo zawiera umowę cywilnoprawną (bo wykonanie projektu) tak to rozumiem
mogłoby pod to podpadać - oczywiście odpowiadam ogólnie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2008-03-07 12:38:35
Temat: Re: umowa o pracę problem 1-przedłużony okres wypowiedzenia
Od: "jubel" <j...@j...pl>
> W wypadku jubla masz rację - to co mu proponują jest sprzeczne z kodeksem
> pracy. Ale w wypadku ogólnym mylisz się. Jeżeli w umowie jest np wpisany
> tekst "okres wypowiedzenia umowy wymosi 6 miesięcy" i dotyczy to obu
> stron, to wszystkie znane mi wyroki sądowe uznają, że takiego zapisu nie
> można dzielić na dwa i uznać "6 miesiący wypowiedzenia przez pracownika"
> za nieważny a "6 miesięcy wypowiedzenia przez zakład" za ważny. Jest to
> jeden niepodzielny zapis i jest w całości ważny albo nie. Dodatkowo o jego
> ważności decyduje to czy był bardziej korzystny dla pracownika od wartości
> kodeksowych w momencie zawierania umowy a nie w momencie jej wypowiadania.
no niby zgada się. Jakbym podpisał umowe z 6miesięcznym wypowiedzeniem, to
też mógłbm zaakceptować, ze jest ono obowiązujące i w takim samym stopniu
morze skorzystać pracownik i pracodawca.
moja sytuacja wygląda trochę inaczej: zapis w umowie o wypowiedzieniu 1m-c
lub do czasu zakonczenia projektu (pół roku to przykładowy czas).
Przedłużenie okresu wypowiedzenia z mojego punktu widzenia jest stanowczo
nie na moja korzyść, bo raczej nie chroni mnie, a interesy pracodawcy. Po
prostu gdybym chciał zmienić pracę, bo np. miałbym znacznie lepszą ofertę,
to niby nie mogę skutecznie wypowiedzieć umowy w miesiąc, tylko do
"niewiadomokiedy"..