-
1. Data: 2007-03-07 23:12:14
Temat: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: "homereska" <h...@g...com>
Witam
wlasnie dostalem umowe o prace na czas nieokreslony. w umowie jest wpisany
moj adres, pod ktorym bylem zameldowany w momencie rozpoczynania pracy. w
polowie lutego sie wymeldowalem i obecnie nie jestem nigdzie zameldowany
(stary dowod jeszcze mam). takze zapis w umowie, ze jestem zamieszkaly pod
powyzszym adresem nie jest prawidlowy bo tam nie mieszkam i nie jestem
zameldowany.
zastanawiam sie jak to wyglada np w swietle prawa :) czyzby ta umowa byla
niewazna? czy moze powienien byc w niej wymieniony np moj pesel i nip a nie
adres zameldowania skoro takiego nie posiadam :)
co o tym myslicie?
pozdrawiam
bezdomny ;)
-
2. Data: 2007-03-07 23:27:37
Temat: Re: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: "chiroproktolog" <c...@o...eu>
homereska wrote:
> co o tym myslicie?
1.Myslę, że nie mam ochoty przeznaczyć z moich podatków ani złotówki na
Twoje POPIERDOLONE życie..
1.Myślę, że Twój tata był obłąkanym zwolennikiem *** i brakło mu wyobraźni
aby się przed Tobą zabezpieczyć kawałkiem gumy o nazwie "PREZERWATYWA".
1.Mam nadzieję, że bedziesz używał prezerwatywy i nie narazisz mnie na
utrzymywanie twojego niedorobionego dziecka albo większej ilości twojego
miotu - w razie problemów kontaktuj się z p. Romanem Giertychem...
1.Mam nadzieję, że bez męczrni umrzesz z głodu jeżeli nie zaczniesz
pracaować a będziesz się żywił amfetaminą - w razie braku amfetaminy i pracy
kontaktuj się z p. Romanem Giertychem...
-
3. Data: 2007-03-07 23:45:34
Temat: Re: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: "Mała" <m...@o...pl>
Za to Ty powinieneś skontaktować się z psychiatrą w trybie pilnym... opowiedz mu
o swoim problemie może jeszcze nie jest za późno...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-03-07 23:48:34
Temat: Re: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik homereska napisał:
> Witam
[..]
> co o tym myslicie?
Że komuna przeżarła Ci mentalność aż do szpiku kręgosłupa. :(
Jesteś wolnym obywatelem czy własnością państwa przypisaną do jakiegoś
miejsca ?
Jeżeli to drugie to umowa i tak jest nieważna bo ubezwłasnowolnieniu nie
mają zdolności do zawierania wiążących umów.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
-
5. Data: 2007-03-08 22:34:48
Temat: Re: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: "homereska" <h...@g...com>
> 1.Myslę, że nie mam ochoty przeznaczyć z moich podatków ani złotówki na
> Twoje POPIERDOLONE życie..
a na jakiej podstawie kretynie uwazasz, ze bedziesz przeznaczal na mnie
jakiekolwiek pieniadze. moze to ja ciebie utrzymuje bo sadzac po poziomie
twojej wypowiedzi jestes czubem i piszesz z pokoju bez klamek.
> 1.Myślę, że Twój tata był obłąkanym zwolennikiem *** i brakło mu wyobraźni
> aby się przed Tobą zabezpieczyć kawałkiem gumy o nazwie "PREZERWATYWA".
oj jak bardzo bym chcial skonfrontowac z toba ten komentarz osobiscie...
> 1.Mam nadzieję, że bedziesz używał prezerwatywy i nie narazisz mnie na
> utrzymywanie twojego niedorobionego dziecka albo większej ilości twojego
> miotu - w razie problemów kontaktuj się z p. Romanem Giertychem...
> 1.Mam nadzieję, że bez męczrni umrzesz z głodu jeżeli nie zaczniesz
> pracaować a będziesz się żywił amfetaminą - w razie braku amfetaminy i
> pracy kontaktuj się z p. Romanem Giertychem...
ktorej czesci mojego postu barani lbie nie zrozumiales? jak nie potrafisz
powiedziec nic madrego to nie wypowiadaj sie w ogole i nie zasmiecaj grupy
trollu...
-
6. Data: 2007-03-08 22:41:12
Temat: Re: umowa o prace a miejsce zameldowania
Od: "homereska" <h...@g...com>
> Że komuna przeżarła Ci mentalność aż do szpiku kręgosłupa. :(
> Jesteś wolnym obywatelem czy własnością państwa przypisaną do jakiegoś
> miejsca ?
kolejny idiota?
obowiazek ewidencji ludnosci czyli zameldowania wynika z ustawy, ktora mowi,
ze po wymeldowaniu sie z jednego miejsca powienienem zameldowac sie w innym
w przeciagu kilku (3 czy 5-ciu) dni. w przypadku niewypelnienia obowiazku
mozna zostac obciazonym grzywna do 5 tys zl.
wiec skoro taki obowiazek jest a zmiana miejsca zameldowania wiaze sie ze
zmiana praktycznie wszystkich dokumentow to teoretycznie obecne dokumenty sa
nie wazne. i na logike biorac nie moge sie nimi poslugiwac...
zreszta co ja sie rozpisuje. odpowiadam czlowiekowi, ktory mi pisze o
wolnosci - nie ma wolnosci w tym kraju jak i w zadnym innym. moze jak
zaszyjesz sie gdzies w lesie i odetniesz sie calkowicie od reszty swiata to
bedziesz wolny ale wtedy tez nie bo bedziesz "zamkniety" w lesie. podobnie
ma sie sprawa w przypadku zamieszkania na bezludnej wyspie czy gdzie tam
jeszcze chcesz...