-
1. Data: 2003-09-01 16:22:17
Temat: umowa o prac
Od: "Agnieszka" <a...@g...pl>
Witam,
Mój nowy pracodawca przedstawił mi dziś umowę o pracę - mam być zatrudniona
na stanowisku specjalisty ds. handlu i marketingu. Niepokoją mnie takie oto
dwa paragrafy tej umowy.
1. Pracownik potwierdza, że wszelkie informacje, zaświadczenia, referencje i
inne dokumenty przedstawione przez niego Pracodawcy odnośnie jego zatrudnien
ia lub w czasie stosunku pracy są prawdziwe i autentyczne, a w przypadku gdy
by nie były one prawdziwe w całości lub części, stanowić to będzie ciężkie n
aruszenie przez Pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieni
u art. 52 par. 1 ust. 1 Kodeksu Pracy. Zachowanie takie daje Pracodawcy pods
taw do rozwiązania umowy o pracę z Pracownikiem bez wypowiedzenia z jego win
y, a także Pracownik wpłaca do kasy Pracodawcy kwotę 600 zł tytułem zwrotu p
oniesionych nakładów związanych z zatrudnieniem Pracownika lub potwierdzenie
m niewiarygodności dokumentów o których mowa.
2. Pracownik wyraża zgodę aby Pracodawca w trakcie jego zatrudnienia mógł ud
ostępnić swoim kontrahentom w przypadkach szczególnych, wynikających z konie
czności prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, danych osobowych
dotyczących pracownika.
Jak na razie nie podpisałam tej umowy. Bardzo proszę o Wasze opinie na temat
powyższych punków.
Pozdrawiam,
Agnieszka
-
2. Data: 2003-09-01 16:46:06
Temat: Re: umowa o prac
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Agnieszka" <a...@g...pl> wrote in message
news:bivrfg$6hv$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Mój nowy pracodawca przedstawił mi dziś umowę o pracę - mam być
zatrudniona
> na stanowisku specjalisty ds. handlu i marketingu. Niepokoją mnie takie
oto
> dwa paragrafy tej umowy.
>
> 1. Pracownik potwierdza, że wszelkie informacje, zaświadczenia, referencje
i
> inne dokumenty przedstawione przez niego Pracodawcy odnośnie jego
zatrudnien
> ia lub w czasie stosunku pracy są prawdziwe i autentyczne, a w przypadku
gdy
> by nie były one prawdziwe w całości lub części, stanowić to będzie ciężkie
n
> aruszenie przez Pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w
rozumieni
> u art. 52 par. 1 ust. 1 Kodeksu Pracy. Zachowanie takie daje Pracodawcy
pods
> taw do rozwiązania umowy o pracę z Pracownikiem bez wypowiedzenia z jego
win
> y, a także Pracownik wpłaca do kasy Pracodawcy kwotę 600 zł tytułem zwrotu
p
> oniesionych nakładów związanych z zatrudnieniem Pracownika lub
potwierdzenie
> m niewiarygodności dokumentów o których mowa.
Jak mu przedstawisz lewe papiery to cie wyrzuci z dyscyplinrką.
Nie rozumiem tylko sensu zdania od momentu
".. a także wpłaca do kasy..."
Czy to oznacza, że masz wpłacić 600 zł, żeby Cię przyjąć, czy dopiero wtedy
jak cię wywali.
po prostu nie rozumiem, czy to a także jest kontynuacją poprzedniej myśli,
czy po prostu po przecinku zaczyna się zupełnie nowa myśl niezależna od tej
pierwszej.
Jak bym z tego zrobił drugi punkt i napisał.
"W przypadku zainstnienia zdarzenia wymienionego w pkt. 1 pracownik
zobowiązuje się do wpłacenia do kasy ...."
A po za tym co to za kretyński punkt.
W ogóle bym się na niego nie zgodził. Nie wiem nawet czy to jest prawnie
dozwolone.
Firma ma prawo cię ścigać jak poniosła przez ciebie straty, a nie tak dla
zasady.
>
> 2. Pracownik wyraża zgodę aby Pracodawca w trakcie jego zatrudnienia mógł
ud
> ostępnić swoim kontrahentom w przypadkach szczególnych, wynikających z
konie
> czności prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, danych
osobowych
> dotyczących pracownika.
Jakich danych osobowych. Niech to będzie wymienione.
Imię, nazwisko, adres, co jescze. wiek, ilość dzieci....
Nie wiem co to za firma. Dla mnie adres prywatny jest do wiadomości
pracodawcy, a nie do tego, żeby mi ktoś listy służbowe do domu przysyłał,
tudzież mnie nachodził.
Imie nawisko, adres służbowy może sobie naweet na słupie powiesić, ale
prywatny nie..
Chyba, że twoja praca jest tak istotna, że np. z innej firmy mają po Ciebie
pod dom podjechać samochodem służbowym, no a bez przekazania im adresu tego
zrobić się nie da.
Nie wiadomo o co tu chodzi.
Z całości zgadzam się na połowę punktu pierwszego. Reszta nie.
Ale to zależy od tego jak bardzo potrzebujesz pacy i jak bardzo ci na tej, a
nie innej pracy zależy.
-
3. Data: 2003-09-01 17:58:49
Temat: Re: umowa o prac
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| 1. Pracownik potwierdza, że wszelkie informacje, zaświadczenia, referencje
i
| inne dokumenty przedstawione przez niego Pracodawcy odnośnie jego
zatrudnien
| ia lub w czasie stosunku pracy są prawdziwe i autentyczne, a w przypadku
gdy
| by nie były one prawdziwe w całości lub części, stanowić to będzie ciężkie
n
| aruszenie przez Pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w
rozumieni
| u art. 52 par. 1 ust. 1 Kodeksu Pracy. Zachowanie takie daje Pracodawcy
pods
| taw do rozwiązania umowy o pracę z Pracownikiem bez wypowiedzenia z jego
win
| y, a także Pracownik wpłaca do kasy Pracodawcy kwotę 600 zł tytułem zwrotu
p
| oniesionych nakładów związanych z zatrudnieniem Pracownika lub
potwierdzenie
| m niewiarygodności dokumentów o których mowa.
|
Zapis o odpowiedzialności wydaje mi się uczciwy i stawiający sprawę jasno.
Jeśli przyniesiesz jakieś sfałszowane kwitki świadczące o Twoich
umiejętnościach czy uprawnieniach, to pracodawca będzie dochodził roszczeń.
Z tym, że w sumie i tak pewnie miałby prawo domagać się zadośćuczynienia na
zasadach ogólnych wynikających z Kodeksu Cywilnego, a sam czyn i tak
stanowiłby ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych i stanowił podstawę
do wypowiedzenia dyscyplinarnego.
Ale to 600 zł mi się nie podoba. Nie zaczynałbym pracy od wojny, ale nie
widzi mi się to. W sumie zakazu takiego postępku nie znalazłem. Ale z kolei
pracodawca umieszczając taki warunek w umowie postępuje bardzo nierozważnie.
Jakby cokolwiek nie wyszło z Twoją pracą z jego winy, to daje ci bardzo
silny argument do ręki, że doprowadził Cię do niekorzystnego rozporządzenia
Twoim mieniem. Jeśli to będzie umowa nie na czas nieokreślony, to w zasadzie
nie może Cię zwolnić w inny sposób, jak dyscyplinarnie. W każdym innym
wypadku podniesiesz zarzut, że wpłacając 600 zł liczyłaś na stałą pracę, a
więc Cię oszukano.
Poza tym obowiązek wpłaty przed zatrudnieniem 600 zł budzi u mnie poważne
obawy kryminalnego charakteru tego żądania. Zastanów się. Czy ta firma
działa i zatrudnia już kogoś, czy też jest to twór typu YETTI. Wielu wie, że
istnieje, ale nikt jej jeszcze nie widział.
| 2. Pracownik wyraża zgodę aby Pracodawca w trakcie jego zatrudnienia mógł
ud
| ostępnić swoim kontrahentom w przypadkach szczególnych, wynikających z
konie
| czności prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, danych
osobowych
| dotyczących pracownika.
Głupi zapis i świadczący o braku znajomości przepisów. Ustawa o ochronie
danych osobowych nie obejmuje ochroną opisanego przypadku. Jak będę chciał,
to Twoje dane jako Twój pracodawca w przypadku opisanym w tym punkcie
udostępnię innej firmie, opierając się na art. 23.1 5) Ustawy o ochronie
danych osobowych nawet wbrew Twojemu zakazowi.
W sumie, to ja bym mocno zastanowił nad wiarygodnością Twojego nowego
pracodawcy. Stosuje rzadko spotykane unormowania mające moim zdaniem
stworzyć pozór daleko posuniętego legalizmu, a w istocie nie wnoszące
niczego nowego do sprawy. Tego typu praktyki są bardzo częste u oszustów,
pragnących zamaskować właśnie takimi pseudounormowaniami umieszczone w
umowach kruczki prawne i spowodować przekonanie u ofiary o swojej
praworządności, ale może moje przypuszczenia są jedynie wynikiem zboczenia
zawodowego.
Nic więcej nie mogę napisać, ponieważ udzieliłaś bardzo skąpych informacji
na temat tej firmy.