-
51. Data: 2012-02-03 16:48:36
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/3/2012 9:58 AM, Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> Potem sobie mozemy wyjasniac, najpierw ma sie wyniesc, a do
>> korespondencji sluzy poczta.
>
> No nie do końca - "powiadomienia" dokonał, jak to jakoś udowodni
> w sądzie
no właśnie.
TO niech mi teraz udowodni, ze to powiedzial
-
52. Data: 2012-02-03 16:53:05
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/3/2012 10:16 AM, Moon wrote:
>>
>> Znaczy zniknąłeś akademiki?
>
> Nie rozumiem, ale to nic:)
Umowa masz na pokoj w akademiku.
I nagle dokwaterowuja ci nastepnego delikwenta, ktory ma taka sama umowe.
Co prawda zapewne w samej umowie jest zastrzezenie ze tak moga
-
53. Data: 2012-02-03 16:55:07
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2012-02-03, Moon <m...@y...com> wrote:
[...]
>>> najemca z podnajemcą, a nie podnajemca z właścicielem, chyba.
>>> właściciel się zgadza na to, lub nie.
>> Nie. Właściciel na etapie umowy określa warunki.
> czy nie będąc stroną umowy można określać warunki?
No błagam Cię, wykaż trochę dobrej woli i spróbuj ujęcia w kontekście.
Właściciel może przecież określić na etapie określania podstawowej umowy najmu
(między nim a najemcą) jakie warunki mają być zastosowane przy podnajmie.
I na tym jego rola się w sumie kończy.
>> Potem nie ma już nic do gadania o ile się to odbywa w ramach umowy.
>
> ale jeżeli wygasi umowę najmu, to podnajem automatycznie skończy się. Więc
> ma do gadania dosyć dużo, chociaż nie interesują go wzajemne relacje
> pomiędzy najemcą i podnajemcą.
Nic się nie "wygasza", co najwyżej umowę może wypowiedzieć.
>>> inaczej, jako właściciel, mógłbym komuś wpieprzyć sublokatora na
>>> siłę.
>> Znaczy zniknąłeś akademiki?
> Nie rozumiem, ale to nic:)
No tam np. pakują po dwóch studentów do 1 pokoju.
Zresztą przy wynajmowaniu pokojów też się to zdarza.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
54. Data: 2012-02-04 10:43:05
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Feb 2012, Moon wrote:
> Wojciech Bancer wrote:
>>
>>> najemca z podnajemcą, a nie podnajemca z właścicielem, chyba.
>>> właściciel się zgadza na to, lub nie.
>>
>> Nie. Właściciel na etapie umowy określa warunki.
>
> czy nie będąc stroną umowy można określać warunki?
Tak z ciekawości - masz mnie w killfile, że komentarza o "osobach
trzecich" nie przyuważyłeś? ;)
Ustawodawca pofatygował się, aby określić kiedy i jak ma miejsce
takie oddziaływanie (i tak by miało, tyle że nie byłoby defaultowych
zasad i de facto zapisy musiałyby być interpretowane przez
pełnomocnictwo albo jakoś w tym stylu).
>>> inaczej, jako właściciel, mógłbym komuś wpieprzyć sublokatora na
>>> siłę.
>>
>> Znaczy zniknąłeś akademiki?
>
> Nie rozumiem, ale to nic:)
Wyjaśnili :)
Skoro akceptujesz "wspólny wynajem", to mają prawo.
pzdr, Gotfryd
-
55. Data: 2012-02-04 11:15:40
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: moon <m...@y...com>
Dnia Fri, 03 Feb 2012 10:53:05 -0600, witek napisał(a):
> On 2/3/2012 10:16 AM, Moon wrote:
>>>
>>> Znaczy zniknąłeś akademiki?
>>
>> Nie rozumiem, ale to nic:)
>
> Umowa masz na pokoj w akademiku.
> I nagle dokwaterowuja ci nastepnego delikwenta, ktory ma taka sama umowe.
>
> Co prawda zapewne w samej umowie jest zastrzezenie ze tak moga
Na pewno tak jest.
moon
-
56. Data: 2012-02-04 11:19:46
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: moon <m...@y...com>
Dnia Sat, 4 Feb 2012 11:43:05 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Fri, 3 Feb 2012, Moon wrote:
>
>> Wojciech Bancer wrote:
>>>
>>>> najemca z podnajemcą, a nie podnajemca z właścicielem, chyba.
>>>> właściciel się zgadza na to, lub nie.
>>>
>>> Nie. Właściciel na etapie umowy określa warunki.
>>
>> czy nie będąc stroną umowy można określać warunki?
>
> Tak z ciekawości - masz mnie w killfile, że komentarza o "osobach
> trzecich" nie przyuważyłeś? ;)
nie zauważyłem.
> Ustawodawca pofatygował się, aby określić kiedy i jak ma miejsce
> takie oddziaływanie (i tak by miało, tyle że nie byłoby defaultowych
> zasad i de facto zapisy musiałyby być interpretowane przez
> pełnomocnictwo albo jakoś w tym stylu).
>
>>>> inaczej, jako właściciel, mógłbym komuś wpieprzyć sublokatora na
>>>> siłę.
>>>
>>> Znaczy zniknąłeś akademiki?
>>
>> Nie rozumiem, ale to nic:)
>
> Wyjaśnili :)
> Skoro akceptujesz "wspólny wynajem", to mają prawo.
No tak, ale to też musi być gdzieś stwierdzone w umowie.
W każdym razie, wróćmy do głównego tematu.
Myślę, że wynajmując 1 lokal kilku osobom dużo łatwiej dla właściciela jest
zawrzeć jedną umowę z "głównym lokatorem". Inaczej, mamy hostel i ciągłe
kłopoty,
moon
-
57. Data: 2012-02-04 11:58:49
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/4/2012 5:19 AM, moon wrote:
> Myślę, że wynajmując 1 lokal kilku osobom dużo łatwiej dla właściciela jest
> zawrzeć jedną umowę z "głównym lokatorem". Inaczej, mamy hostel i ciągłe
> kłopoty,
toz ci od poczatku wszyscy wykladaja, ze nie jest duzo lepiej.
-
58. Data: 2012-02-05 20:17:16
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: moon <m...@y...com>
Dnia Sat, 04 Feb 2012 05:58:49 -0600, witek napisał(a):
> On 2/4/2012 5:19 AM, moon wrote:
>> Myślę, że wynajmując 1 lokal kilku osobom dużo łatwiej dla właściciela jest
>> zawrzeć jedną umowę z "głównym lokatorem". Inaczej, mamy hostel i ciągłe
>> kłopoty,
>
> toz ci od poczatku wszyscy wykladaja, ze nie jest duzo lepiej.
Robię to od 15 lat i nie mam kłopotów.
Nie wyobrażam sobie czemu miałbym je mieć?
Jak mi nie zapłącą, to im wymawiam (głównemu), reszta leci z nim. Jeżeli
jemu zależy, to się pozbywa we WŁASNYM zakresie balastu i znajduje nowych;
co mnie interesuje kto ma, kto nie ma, kto chce, itp?
Ja jestem, że tak powiem PRAKTYKIEM.
moon
-
59. Data: 2012-02-05 20:26:28
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: mvoicem <m...@g...com>
(05.02.2012 21:17), moon wrote:
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 05:58:49 -0600, witek napisał(a):
>
>> On 2/4/2012 5:19 AM, moon wrote:
>>> Myślę, że wynajmując 1 lokal kilku osobom dużo łatwiej dla właściciela jest
>>> zawrzeć jedną umowę z "głównym lokatorem". Inaczej, mamy hostel i ciągłe
>>> kłopoty,
>>
>> toz ci od poczatku wszyscy wykladaja, ze nie jest duzo lepiej.
>
> Robię to od 15 lat i nie mam kłopotów.
> Nie wyobrażam sobie czemu miałbym je mieć?
> Jak mi nie zapłącą, to im wymawiam (głównemu), reszta leci z nim. Jeżeli
> jemu zależy, to się pozbywa we WŁASNYM zakresie balastu i znajduje nowych;
> co mnie interesuje kto ma, kto nie ma, kto chce, itp?
Ale co z tym niezapłaconym? Nie zdarzyło Ci się że główny nie miał z
czego zapłacić?
p. m.
-
60. Data: 2012-02-06 00:07:32
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/5/2012 2:17 PM, moon wrote:
> Dnia Sat, 04 Feb 2012 05:58:49 -0600, witek napisał(a):
>
>> On 2/4/2012 5:19 AM, moon wrote:
>>> Myślę, że wynajmując 1 lokal kilku osobom dużo łatwiej dla właściciela jest
>>> zawrzeć jedną umowę z "głównym lokatorem". Inaczej, mamy hostel i ciągłe
>>> kłopoty,
>>
>> toz ci od poczatku wszyscy wykladaja, ze nie jest duzo lepiej.
>
> Robię to od 15 lat i nie mam kłopotów.
Ale czego to ma dowodzic?
Ze jak bedziesz miał kłopty to ....
> Nie wyobrażam sobie czemu miałbym je mieć?
brak wyobrazni to nie jest dobry arguemtn
> Jak mi nie zapłącą, to im wymawiam (głównemu),
i tylko tyle
> reszta leci z nim.
bo?
Po prostu jeszcze nie trafilesz na cwanego.