-
21. Data: 2012-02-01 22:29:06
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: "Moon" <m...@y...com>
mvoicem wrote:
> (01.02.2012 13:36), Moon wrote:
>> mvoicem wrote:
>> >
>>> Bo może powinienem się przeprosić z ideą prezentowaną przez Moona -
>>> że wynajmować jednemu najemcy a drugi na doczepkę?
>>
>> ja robię to przecież dlatego, że tak jest łatwiej.
>
> Obawiam się że może Ci się zrobić trudniej w takiej sytuacji, kiedy
> główny lokator powie "nie zapłacę bo nie mam", zaś poboczny "jak się
> już z głównym rozliczyłem".
to ich wywalę, coż mogę zrobić?
roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
moon
-
22. Data: 2012-02-01 22:58:30
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: mvoicem <m...@g...com>
(01.02.2012 23:29), Moon wrote:
> mvoicem wrote:
>> (01.02.2012 13:36), Moon wrote:
>>> mvoicem wrote:
>>> >
>>>> Bo może powinienem się przeprosić z ideą prezentowaną przez Moona -
>>>> że wynajmować jednemu najemcy a drugi na doczepkę?
>>>
>>> ja robię to przecież dlatego, że tak jest łatwiej.
>>
>> Obawiam się że może Ci się zrobić trudniej w takiej sytuacji, kiedy
>> główny lokator powie "nie zapłacę bo nie mam", zaś poboczny "jak się
>> już z głównym rozliczyłem".
>
> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
Ale wobec głównego. Wobec pobocznego nie, albo nie tak łatwo.
A główny może być gołodupiec, zaś poboczny całkiem ściągalny.
p. m.
-
23. Data: 2012-02-02 00:32:16
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/1/2012 4:29 PM, Moon wrote:
> mvoicem wrote:
>> (01.02.2012 13:36), Moon wrote:
>>> mvoicem wrote:
>>> >
>>>> Bo może powinienem się przeprosić z ideą prezentowaną przez Moona -
>>>> że wynajmować jednemu najemcy a drugi na doczepkę?
>>>
>>> ja robię to przecież dlatego, że tak jest łatwiej.
>>
>> Obawiam się że może Ci się zrobić trudniej w takiej sytuacji, kiedy
>> główny lokator powie "nie zapłacę bo nie mam", zaś poboczny "jak się
>> już z głównym rozliczyłem".
>
> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
a oni wroca z komornikiem, ktory ich wporwadzi z powrotem i jeszcze
rachunkiem za hotel za czas kiedy nie mogli mieszkac.
Poniewaz sprawa sadowa moze toczyc sie dlugi czas, mozesz niezle poplynac.
> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
>
oni beda mieli zdecydowanie wieksze.
-
24. Data: 2012-02-02 20:09:55
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: "Moon" <m...@y...com>
mvoicem wrote:
>> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
>> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
>
> Ale wobec głównego. Wobec pobocznego nie, albo nie tak łatwo.
nie ma pobocznych.
jest główny z którym "na stałe przebywa" ktoś tam.
jedna umowa, jeden główny lokator, jedna użerka, a oni, niech się nawet
zagryzą.
moon
-
25. Data: 2012-02-02 20:11:43
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: "Moon" <m...@y...com>
witek wrote:
> On 2/1/2012 4:29 PM, Moon wrote:
>> mvoicem wrote:
>>> (01.02.2012 13:36), Moon wrote:
>>>> mvoicem wrote:
>>>>>
>>>>> Bo może powinienem się przeprosić z ideą prezentowaną przez Moona
>>>>> - że wynajmować jednemu najemcy a drugi na doczepkę?
>>>>
>>>> ja robię to przecież dlatego, że tak jest łatwiej.
>>>
>>> Obawiam się że może Ci się zrobić trudniej w takiej sytuacji, kiedy
>>> główny lokator powie "nie zapłacę bo nie mam", zaś poboczny "jak się
>>> już z głównym rozliczyłem".
>>
>> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
>
> a oni wroca z komornikiem, ktory ich wporwadzi z powrotem i jeszcze
> rachunkiem za hotel za czas kiedy nie mogli mieszkac.
> Poniewaz sprawa sadowa moze toczyc sie dlugi czas, mozesz niezle
> poplynac.
a jak będę miał umowę z każdym z osobna to będzie lepiej? No, ciekawe!
Dopiero byłby młyn!
skończyły się czasy dla "opieszałych" lokatorow. Jedno pismo, termin 30 dni
i bye-bye.
>
>> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
> oni beda mieli zdecydowanie wieksze.
o co?
moon
-
26. Data: 2012-02-02 20:20:33
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/2/2012 2:11 PM, Moon wrote:
> witek wrote:
>> On 2/1/2012 4:29 PM, Moon wrote:
>>> mvoicem wrote:
>>>> (01.02.2012 13:36), Moon wrote:
>>>>> mvoicem wrote:
>>>>>>
>>>>>> Bo może powinienem się przeprosić z ideą prezentowaną przez Moona
>>>>>> - że wynajmować jednemu najemcy a drugi na doczepkę?
>>>>>
>>>>> ja robię to przecież dlatego, że tak jest łatwiej.
>>>>
>>>> Obawiam się że może Ci się zrobić trudniej w takiej sytuacji, kiedy
>>>> główny lokator powie "nie zapłacę bo nie mam", zaś poboczny "jak się
>>>> już z głównym rozliczyłem".
>>>
>>> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
>>
>> a oni wroca z komornikiem, ktory ich wporwadzi z powrotem i jeszcze
>> rachunkiem za hotel za czas kiedy nie mogli mieszkac.
>> Poniewaz sprawa sadowa moze toczyc sie dlugi czas, mozesz niezle
>> poplynac.
>
> a jak będę miał umowę z każdym z osobna to będzie lepiej? No, ciekawe!
> Dopiero byłby młyn!
czy ja wiem. na pewno nie byloby gorzej.
> skończyły się czasy dla "opieszałych" lokatorow. Jedno pismo, termin 30
> dni i bye-bye.
>
ciekawe jak to zrobisz. Ale skutecznie prawnie, nie siłowo.
>>
>>> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
>> oni beda mieli zdecydowanie wieksze.
>
> o co?
>
o wywalenie ich z mieszkania.
przeczytaj dokładnie ustawe o ochronie lokatorow. Kodeks cywilny to nie
wszystko.
-
27. Data: 2012-02-02 20:28:38
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 2/2/2012 2:09 PM, Moon wrote:
> mvoicem wrote:
> >> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
>>> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
>>
>> Ale wobec głównego. Wobec pobocznego nie, albo nie tak łatwo.
>
> nie ma pobocznych.
> jest główny z którym "na stałe przebywa" ktoś tam.
ale ten drugi z tym pierwszym nie przebywa razem.
On ma odzielną umową na podnajem pokoju i sie z nim rozlicza.
Tobie nic do niego.
> jedna umowa, jeden główny lokator, jedna użerka, a oni, niech się nawet
> zagryzą.
>
tylo ze gryżć sie bedą w twojej chacie.
wyobraz sobie taką sytuację.
W mieszkaniu mieszka babcia. Mieszkanie nalezy formalnie do wnuka tej
babci, a babcia mieszka na podstawie umowy uzyczenia/dozywocia,
(wszystko jedno).
Teraz spisujesz z babcią umowę najmu i nagle przychodzi ci jakis gosciu
do pokoju i mowi, ze masz spadac bo to jego chata. Goscia nie znasz i
pierwszy raz go widzisz.
I co być zrobił? Bo ja bym ściągnął policję pokazał umowę i kazał
tamtemu gościowi wyp... albo niech go policja zabierze. Na nastepny
dzien miałby sprawę o naruszenie miru domowego i nieopuszczenie pokoju
bedacego w moim wladaniu na wezwanie. Za swiadkow mam policjantow.
I gwarantuje cię ze wygrałbym w kazdej instancji.
I ty sie dokładnie stawiasz w pozycji tego wnuczka niepodpisując umowy z
osobami mieszkającymi w twoim mieszkaniu, a pozwalając to robić osobom
trzecim.
-
28. Data: 2012-02-02 21:25:31
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.02.2012 21:09), Moon wrote:
> mvoicem wrote:
> >> to ich wywalę, coż mogę zrobić?
>>> roszczenie o CAŁOŚĆ mam wciąż.
>>
>> Ale wobec głównego. Wobec pobocznego nie, albo nie tak łatwo.
>
> nie ma pobocznych.
> jest główny z którym "na stałe przebywa" ktoś tam.
> jedna umowa, jeden główny lokator, jedna użerka, a oni, niech się nawet
> zagryzą.
A więc, nie masz rezerwowego źródła kasy w razie jakby podstawowe (w
twoim ujęciu - jedyne) z jakichś powodów wyschło.
p. m.
-
29. Data: 2012-02-02 21:26:56
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.02.2012 21:11), Moon wrote:
>> a oni wroca z komornikiem, ktory ich wporwadzi z powrotem i jeszcze
>> rachunkiem za hotel za czas kiedy nie mogli mieszkac.
>> Poniewaz sprawa sadowa moze toczyc sie dlugi czas, mozesz niezle
>> poplynac.
>
> a jak będę miał umowę z każdym z osobna to będzie lepiej? No, ciekawe!
> Dopiero byłby młyn!
> skończyły się czasy dla "opieszałych" lokatorow. Jedno pismo, termin 30
> dni i bye-bye.
Gwoli ścisłości - nie mówiłem o umowie z kazdym z osobna - nie prowadzę
wynajmu mieszkania na pokoje, tylko o umowie ze wszystkimi razem.
p. m.
-
30. Data: 2012-02-02 21:29:21
Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
Od: mvoicem <m...@g...com>
(02.02.2012 21:20), witek wrote:
>
>> skończyły się czasy dla "opieszałych" lokatorow. Jedno pismo, termin 30
>> dni i bye-bye.
>>
>
> ciekawe jak to zrobisz. Ale skutecznie prawnie, nie siłowo.
No Witku, trochę realizmu.
Zazwyczaj to wygląda tak, że mówisz lokatorowi "proszę w ciągu 30 dni
się wyprowadzić" i ten się w ciągu 30 dni wyprowadza, przy wyprowadzce
protokół zdania mieszkania i rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
Jest to skutecznie prawnie, nie jest to siłowe.
p. m.