eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa najmu - wielu najemców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 1. Data: 2012-01-30 21:09:54
    Temat: umowa najmu - wielu najemców
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Witam,

    Podpisałem, jako wynajmujący, umowę najmu, gdzie jest dwóch najemców.
    Czyli:

    "umowa najmu, dotycząca mieszkania [tu adres], między wynajmującym [tu
    moje dane] a najemcami: [tu dane najemcy A] i [tu dane najemcy B]". No i
    dalej standardowa umowa najmu na czas określony z miesięcznym terminem
    wypowiedzenia, z tym że tam gdzie było "najemca" jest "najemcy" itd...

    Oraz dodany punkt że najemcy odpowiadają solidarnie za zobowiązania
    wynikające z umowy.

    Nie przewidziałem jednak podstawowej sytuacji - a co będzie jak mi jeden
    z najemców wypowie umowę. A właśnie tak się stało, najemca A
    wypowiedział umowę.

    I co teraz? Czy umowa z końcem lutego przestaje obowiązywać wszystkich?
    Tj. mnie, najemcę A i najemcę B? Czy też tylko najemca A przestaje
    musieć płacić (i móc mieszkać) zaś pełne obowiązki przejmuje najemca B?

    A może (to najgorszy w sumie wariant) najemca B zostaje na mieszkaniu i
    ma obowiązek płacić połowę czynszu?

    p. m.


  • 2. Data: 2012-01-30 21:46:41
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/30/2012 3:09 PM, mvoicem wrote:
    > Witam,
    >
    > Podpisałem, jako wynajmujący, umowę najmu, gdzie jest dwóch najemców.
    > Czyli:
    >
    > "umowa najmu, dotycząca mieszkania [tu adres], między wynajmującym [tu
    > moje dane] a najemcami: [tu dane najemcy A] i [tu dane najemcy B]". No i
    > dalej standardowa umowa najmu na czas określony z miesięcznym terminem
    > wypowiedzenia, z tym że tam gdzie było "najemca" jest "najemcy" itd...
    >
    > Oraz dodany punkt że najemcy odpowiadają solidarnie za zobowiązania
    > wynikające z umowy.
    >
    > Nie przewidziałem jednak podstawowej sytuacji - a co będzie jak mi jeden
    > z najemców wypowie umowę. A właśnie tak się stało, najemca A
    > wypowiedział umowę.
    >
    > I co teraz? Czy umowa z końcem lutego przestaje obowiązywać wszystkich?
    > Tj. mnie, najemcę A i najemcę B? Czy też tylko najemca A przestaje
    > musieć płacić (i móc mieszkać) zaś pełne obowiązki przejmuje najemca B?
    >
    > A może (to najgorszy w sumie wariant) najemca B zostaje na mieszkaniu i
    > ma obowiązek płacić połowę czynszu?
    >
    > p. m.

    popatrz na analogię do konta bankowego.

    kazdy z najemcow ma pełnię praw do wypowiedzenie umowy w całości.
    I właśnie to zrobił.
    Możesz drugiemu zaproponować podpisanie drugiej umowy, albo sie
    wyprowadza razem z pierwszym albo mieszka dalej bez umowy i naliczasz mu
    opłaty za bezumowne korzystanie z lokalu.




  • 3. Data: 2012-01-30 22:05:24
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (30.01.2012 22:46), witek wrote:
    > On 1/30/2012 3:09 PM, mvoicem wrote:
    >> Witam,
    >>
    >> Podpisałem, jako wynajmujący, umowę najmu, gdzie jest dwóch najemców.
    >> Czyli:
    >>
    >> "umowa najmu, dotycząca mieszkania [tu adres], między wynajmującym [tu
    >> moje dane] a najemcami: [tu dane najemcy A] i [tu dane najemcy B]". No i
    >> dalej standardowa umowa najmu na czas określony z miesięcznym terminem
    >> wypowiedzenia, z tym że tam gdzie było "najemca" jest "najemcy" itd...
    >>
    >> Oraz dodany punkt że najemcy odpowiadają solidarnie za zobowiązania
    >> wynikające z umowy.
    >>
    >> Nie przewidziałem jednak podstawowej sytuacji - a co będzie jak mi jeden
    >> z najemców wypowie umowę. A właśnie tak się stało, najemca A
    >> wypowiedział umowę.
    >>
    >> I co teraz? Czy umowa z końcem lutego przestaje obowiązywać wszystkich?
    >> Tj. mnie, najemcę A i najemcę B? Czy też tylko najemca A przestaje
    >> musieć płacić (i móc mieszkać) zaś pełne obowiązki przejmuje najemca B?
    >>
    >> A może (to najgorszy w sumie wariant) najemca B zostaje na mieszkaniu i
    >> ma obowiązek płacić połowę czynszu?
    >>
    >
    > popatrz na analogię do konta bankowego.

    Współposiadacz rachunku bankowego może wypowiedzieć w całości na
    podstawie prawa bankowego, czy umowy? Bo wiesz - jakbym przewidział to w
    umowie, to bym nie miał problemu :).

    >
    > kazdy z najemcow ma pełnię praw do wypowiedzenie umowy w całości.
    > I właśnie to zrobił.

    Przewertowałem KC pod kątem wypowiadania umowy w przypadku wielu osób po
    jednej ze stron i może źle wertowałem, ale nie znalazłem nic.

    Analogia do konta bankowego to kiepska podstawa do pewności że się w nic
    nie wkopię. W szczególności boję się sytuacji kiedy najemca B będzie
    miał inne zdanie na temat czy wiąże go wypowiedzenie najemcy A, ale nie
    będzie się czuł zobowiązany do tego żeby płacić całość.

    Bo jakby chciał płacić całość - to nie ma sprawy ;)

    p. m.


  • 4. Data: 2012-01-31 01:44:46
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    mvoicem wrote:
    > Witam,
    >
    > Podpisałem, jako wynajmujący, umowę najmu, gdzie jest dwóch najemców.
    > Czyli:
    >
    > "umowa najmu, dotycząca mieszkania [tu adres], między wynajmującym [tu
    > moje dane] a najemcami: [tu dane najemcy A] i [tu dane najemcy B]".
    > No i dalej standardowa umowa najmu na czas określony z miesięcznym
    > terminem wypowiedzenia, z tym że tam gdzie było "najemca" jest
    > "najemcy" itd...

    dałeś ciała:)
    umowę podpisujesz z jednym, a jako osobę na stale przebywającą z głównym
    najemcą podajesz drugiego.
    wtedy masz spokój z dublowaniem wszystkiego, masz do czynienia z jedną
    osobą, no i to główny lokator musi sobie szukać koleżków, a tak, to ty
    musisz mu kogoś znaleźć.

    moon


  • 5. Data: 2012-01-31 07:18:43
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (31.01.2012 02:44), Moon wrote:
    > mvoicem wrote:
    >> Witam,
    >>
    >> Podpisałem, jako wynajmujący, umowę najmu, gdzie jest dwóch najemców.
    >> Czyli:
    >>
    >> "umowa najmu, dotycząca mieszkania [tu adres], między wynajmującym [tu
    >> moje dane] a najemcami: [tu dane najemcy A] i [tu dane najemcy B]".
    >> No i dalej standardowa umowa najmu na czas określony z miesięcznym
    >> terminem wypowiedzenia, z tym że tam gdzie było "najemca" jest
    >> "najemcy" itd...
    >
    > dałeś ciała:)

    Nie ukrywam.

    > umowę podpisujesz z jednym, a jako osobę na stale przebywającą z głównym
    > najemcą podajesz drugiego.
    > wtedy masz spokój z dublowaniem wszystkiego, masz do czynienia z jedną
    > osobą, no i to główny lokator musi sobie szukać koleżków, a tak, to ty
    > musisz mu kogoś znaleźć.

    Nie, to nie jest dobry pomysł, bo jeżeli mam 1 głównego lokatora i 1
    pobocznego, to jakby główny zaczął dawać ciała poboczny może mi
    powiedzieć "ale ja tam się z głównym rozliczyłem", albo "ja swoją połowę
    zapłaciłem".

    Solidarna odpowiedzialność jest znacznie dla mnie bardziej opłacalna.

    Problem w tym że dałem ciała i nie zapisałem w umowie wprost co jak
    jeden wypowie :). Sądziłem że KC dość jednoznacznie określa co wtedy,
    ale tak nie jest.

    p. m.


  • 6. Data: 2012-01-31 10:36:05
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    mvoicem wrote:
    >
    >> umowę podpisujesz z jednym, a jako osobę na stale przebywającą z
    >> głównym najemcą podajesz drugiego.
    >> wtedy masz spokój z dublowaniem wszystkiego, masz do czynienia z
    >> jedną osobą, no i to główny lokator musi sobie szukać koleżków, a
    >> tak, to ty musisz mu kogoś znaleźć.
    >
    > Nie, to nie jest dobry pomysł, bo jeżeli mam 1 głównego lokatora i 1
    > pobocznego, to jakby główny zaczął dawać ciała poboczny może mi
    > powiedzieć "ale ja tam się z głównym rozliczyłem",

    nie do końca, ciebie to nie interesuje co jest między nimi; jak główny
    zacznie kręcić to masz wtedy nacisk, bo powiesz "pobocznemu" żeby wpłynął na
    głównego, bo jak nie to papatki.
    I on, o ile dał mu kasę, to "wpłynie" na niego, bo nie dopuści do tego, że
    kasę dał, a starci lokum.
    To bardzo dobry układ, oni się między sobą muszą jakoś dogadywać, a ty,
    obojętnie który nie ma kasy masz nacisk na "całość" i nie intersuje cię kto
    ma, kto nie ma, czemu i kiedy.
    Ja mam kilka takich umów i co chwilę są przetasowania, jak to wsród
    studentów, chyba bym zwariował gdybym chciał "dealować" z każdym z osobna.

    moon


  • 7. Data: 2012-01-31 14:49:12
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (31.01.2012 11:36), Moon wrote:
    > mvoicem wrote:
    > >
    >>> umowę podpisujesz z jednym, a jako osobę na stale przebywającą z
    >>> głównym najemcą podajesz drugiego.
    >>> wtedy masz spokój z dublowaniem wszystkiego, masz do czynienia z
    >>> jedną osobą, no i to główny lokator musi sobie szukać koleżków, a
    >>> tak, to ty musisz mu kogoś znaleźć.
    >>
    >> Nie, to nie jest dobry pomysł, bo jeżeli mam 1 głównego lokatora i 1
    >> pobocznego, to jakby główny zaczął dawać ciała poboczny może mi
    >> powiedzieć "ale ja tam się z głównym rozliczyłem",
    >
    > nie do końca, ciebie to nie interesuje co jest między nimi; jak główny
    > zacznie kręcić to masz wtedy nacisk, bo powiesz "pobocznemu" żeby
    > wpłynął na głównego, bo jak nie to papatki.

    Ale po co mam tak robić, skoro teraz mam tak, że wtedy mówię drugiemu
    żeby zapłacił, bo jak nie to papatki?

    > I on, o ile dał mu kasę, to "wpłynie" na niego, bo nie dopuści do tego,
    > że kasę dał, a starci lokum.
    > To bardzo dobry układ, oni się między sobą muszą jakoś dogadywać, a ty,
    > obojętnie który nie ma kasy masz nacisk na "całość" i nie intersuje cię
    > kto ma, kto nie ma, czemu i kiedy.
    > Ja mam kilka takich umów i co chwilę są przetasowania, jak to wsród
    > studentów, chyba bym zwariował gdybym chciał "dealować" z każdym z osobna.

    Nie z każdym z osobna, tylko z dowolnie wybranym.

    Jedynie to wypowiedzenie ...

    p. m.


  • 8. Data: 2012-01-31 16:32:32
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: "Moon" <m...@y...com>

    mvoicem wrote:
    > (31.01.2012 11:36), Moon wrote:
    >> mvoicem wrote:

    >>
    >> nie do końca, ciebie to nie interesuje co jest między nimi; jak
    >> główny zacznie kręcić to masz wtedy nacisk, bo powiesz "pobocznemu"
    >> żeby wpłynął na głównego, bo jak nie to papatki.
    >
    > Ale po co mam tak robić, skoro teraz mam tak, że wtedy mówię drugiemu
    > żeby zapłacił, bo jak nie to papatki?

    Ale masz dwa podmioty do użerania się, dwa przelewy, generalnie dwa razy
    więcej roboty.
    Sam zresztą widzisz. No i ty będziesz musiał szukać drugiego sublokatora. A
    jak ten pierwszy powie, że on nie chce mieszkać z tym, którego znajdziesz?
    Masz coś o tym w umowie? Wątpię.
    A tak, NIE INTERESUJĄ cię ich wzajemne problemy, masz jeden podmiot do
    komunikacji, itd.
    "Kukały kukułki, że niedobre spółki..."
    Albo naukowo - mnożenie bytów zawsze psuje efekt.

    > Jedynie to wypowiedzenie ...

    no... jedynie... :))

    moon


  • 9. Data: 2012-01-31 17:19:17
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (31.01.2012 17:32), Moon wrote:
    > mvoicem wrote:
    >> (31.01.2012 11:36), Moon wrote:
    >>> mvoicem wrote:
    >
    >>>
    >>> nie do końca, ciebie to nie interesuje co jest między nimi; jak
    >>> główny zacznie kręcić to masz wtedy nacisk, bo powiesz "pobocznemu"
    >>> żeby wpłynął na głównego, bo jak nie to papatki.
    >>
    >> Ale po co mam tak robić, skoro teraz mam tak, że wtedy mówię drugiemu
    >> żeby zapłacił, bo jak nie to papatki?
    >
    > Ale masz dwa podmioty do użerania się, dwa przelewy, generalnie dwa razy
    > więcej roboty.

    Mam jeden przelew i generalnie wszystko działa pięknie. Tylko że nie
    została doprecyzowana sytuacja rozwiązania umowy z ich strony.

    A za to mam większe bezpieczeństwo finansowe, bo mogę sobie w razie
    czego opłaty ściągać od dowolnego z nich (czytaj - tego bardziej
    wypłacalnego).

    Teoretycznie, za czynsz + opłaty odpowiada solidarnie każdy dorosły
    mieszkający z najemcą, ale w praktyce musiałbym udowadniać że tam
    mieszkał (a jak nie mieszkał?), nie wiem czy to obejmuje też ewentualne
    zniszczenia w domu ("to nie ja zepsułem" powiedział lokator B, "niech
    lokator A płaci", dodał), oraz trudności z udowodnieniem.

    > Sam zresztą widzisz. No i ty będziesz musiał szukać drugiego
    > sublokatora.

    Raczej będę musiał szukać nowego najemcy/najemców. Nawet jakby przyjąć
    że ten najemca co zostaje, przejmuje pełnię obowiązków finansowych, nie
    będzie go stać na to, nawet na czas znalezienia drugiego najemcy.

    Anyway - pomijając dyskusję na temat wyższości świąt BN nad świętami WN,
    jaki przepis KC (lub czegoś innego) mówi coś o tym, czy jeżeli jest
    umowa gdzie z jednej strony są dwa podmioty solidarnie odpowiadające za
    zobowiązania, to jeżeli jeden z tych podmiotów wypowiada umowę - to
    wypowiada ją w imieniu obydwu i umowa przestaje obowiązywać wraz z
    terminem wypowiedznenia, czy też uwalnia się z terminem wypowiedzenia od
    odpowiedzialności za wykonanie umowy zaś to spoczywa na drugim podmiocie?

    Za pół roku nie będę miał tego problemu, bo zapiszę to wprost w umowie
    :). Teraz pewnie też się po prostu dogadam, ale ciekawy jestem jaki jest
    "default".

    p. m.


  • 10. Data: 2012-02-01 00:03:15
    Temat: Re: umowa najmu - wielu najemców
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 31 Jan 2012, mvoicem wrote:

    > Anyway - pomijając dyskusję na temat wyższości świąt BN nad świętami WN, jaki
    > przepis KC (lub czegoś innego) mówi coś o tym, czy jeżeli jest umowa gdzie
    > z jednej strony są dwa podmioty solidarnie odpowiadające za zobowiązania, to
    > jeżeli jeden z tych podmiotów wypowiada umowę - to wypowiada ją w imieniu
    > obydwu i umowa przestaje obowiązywać wraz z terminem wypowiedznenia,

    W tę stronę nie ma - przepis art.379++ uzależnia odpowiedzialność
    od podzielności samego świadczenia (implikując ewentualną solidarną
    odpowiedzialność wg tego kryterium), a nie podzielność od zapisu
    o solidarnej odpowiedzialności.

    > Teraz pewnie też się po prostu dogadam, ale ciekawy jestem jaki jest
    > "default".

    To się przekłada na pytanie, czy najem *jednej* rzeczy (całej)
    w *jednej* umowie jest "podzielny".

    Jak na mój gust, podzielności nie ma.
    Ale szerszym "wsparciem" nie dysponuję :)
    Niemniej argumenty za przytoczyłeś sam: jeśliby transakcja
    była "podzielna", drugi wynajmujący musiałby zaakceptować
    dowolnego współnajemcę. Oczywiście byleby tamten zaakceptował
    wszystkie warunki istniejącej umowy w stanie zastanym.
    Niech sobie używa swojego *udziału* w połowie najmu ;)
    (a nie najmu w połowie lokalu).
    IMVHO ten czynnik wskazuje za niepodzielnością (a to
    implikuje wypowiedzenie umowy w całości).

    Kto przeciw i jakim argumentem?

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1