eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa licencyjna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2003-10-14 19:40:56
    Temat: umowa licencyjna
    Od: Maxio <m...@i...pl>

    Witam wszystkich!

    Od jakiegos czasu pisze sobie program ktory zamierzam w przyszlosci
    sprzedawac. Wtedy bede musial zalozyc dzialalnosc gosp., ale do tego
    czasu nie chce tego robic.
    Moim programem zainteresowala sie ostatnio pewna zaprzyjazniona firma.
    Chcieliby tego programu uzywac. Ja chcialbym udostepnic im go
    nieodplatnie ( w zamian mam niezly "customer feedback", ktory jest dla
    mnie dosc wazny. ).
    I iteraz pozostaje kwestia - jak w legalny sposob udostepnic im ten
    program? Firma ta dosc duza wage przyklada do legalnosci oprogramowania
    i chca miec jakis papierek potwierdzajacy, ze maja prawo korzystac z
    mojego softu.
    Nie majac zalozonej DG nie moge im sprzedac licencji.
    Musi powstac jakas umowa miedzy ta firma a mna jako osoba fizyczna.
    Myslalem o sporzadzeniu umowy o bezplatnym udzieleniu licencji na wersje
    demonstracyjna ( w aboutboxie sie napisze, ze to demo ) bez ograniczen
    czasowych.
    W zamian bede chcial tylko prawa do opublikowania informacji o tym, ze
    dana firma uzywa tego softu.

    Przerabial ktos z was cos podobnego?
    Jak powinna wygladac taka umowa?
    A moze jakies inne pomysly?

    Z gory dziekuje za sugestie i pozdrawiam
    Max


  • 2. Data: 2003-10-14 19:44:41
    Temat: Re: umowa licencyjna
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com>

    m...@i...pl news:bmhjkf$ksa$1@nemesis.news.tpi.pl

    > Nie majac zalozonej DG nie moge im sprzedac licencji.

    Dlaczego nie mozesz?

    --
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
    ~~~
    GG-1175498 ____| ]____,
    Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
    Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"


  • 3. Data: 2003-10-14 21:01:50
    Temat: Re: umowa licencyjna
    Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>


    Uzytkownik "Maxio" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
    news:bmhjkf$ksa$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam wszystkich!
    >
    > Nie majac zalozonej DG nie moge im sprzedac licencji.

    Mozesz udzielic jak najbardziej.

    > Musi powstac jakas umowa miedzy ta firma a mna jako osoba fizyczna.

    Nie mam przeciwskazan. Osoba fizyczna majaca pelna zdolnosc do czynnosci
    prawnych moze dowolne umowy zawierac.

    > Myslalem o sporzadzeniu umowy o bezplatnym udzieleniu licencji na wersje
    > demonstracyjna ( w aboutboxie sie napisze, ze to demo ) bez ograniczen
    > czasowych.

    No i bardzo dobrze.

    > W zamian bede chcial tylko prawa do opublikowania informacji o tym, ze
    > dana firma uzywa tego softu.
    >
    Wszystko gra.

    > Przerabial ktos z was cos podobnego?
    > Jak powinna wygladac taka umowa?
    > A moze jakies inne pomysly?
    >
    Wlasnie tak. Ty, jako autor ble ble ble, udzielasz firmie XXX licencji na
    uzywanie ble ble, ilestam bezsensownych klauzul, co wolno a czego nie i
    tyle.

    Problem jest taki, ze dla spólki bezplatne uzyczenia oznacza przychód i im
    sie przywali US, naliczajac im kary odsetki i Bóg wie co jeszcze. Uwazajcie
    na to. Mozna obejsc - chocby robiac to w formie 'zlecenia testowania' albo
    czegos tam. W kazdym razie to jest wazne.

    Pozdrawiam

    --
    Depi.



  • 4. Data: 2003-10-15 10:00:59
    Temat: Re: umowa licencyjna
    Od: Maciej Pilichowski <m...@S...com.PL>

    On Tue, 14 Oct 2003 21:40:56 +0200, Maxio <m...@i...pl> wrote:

    >Myslalem o sporzadzeniu umowy o bezplatnym udzieleniu licencji na wersje
    >demonstracyjna ( w aboutboxie sie napisze, ze to demo ) bez ograniczen
    >czasowych.

    Przestrzegam przed tym! Albo po prostu im ten program daj bez jakis
    papierow -- mozesz przeciez wrzucic odpowiedni about w programie i
    juz, albo udziel im licencji za 10 PLN, bo jeszcze jakis debil z US
    przywali sie /co gorsza, SLUSZNIE w swietle obowiazujacego prawa/, ze
    firma osiagnela korzysc finansowa, wynajdzie Ci taki jakis program za
    1000 USD, ktory robi to samo, a firma bedzie musiala placic podatek
    /takze slusznie w swietle prawa/.

    milego dnia zycze
    hej

    PS. Zeby nie bylo, uwazam te zapisy za hiperdebilizm, ale nie moja
    wina, ze w Polsce zyjemy.
    --
    Maciej "MACiAS" Pilichowski http://bantu.fm.interia. w domenie PL
    WSZELKIE opinie wyrazone w tym liscie prezentuja wylacznie poglady wyzej
    podpisanego. Opinie te w zadnym razie nie wyrazaja pogladow pracodawcy
    autora listu ani innych zwiazanych z nim osob.

    Kupie slowniki ang-pol z okresow: 2RP i wczesnego PRL (do 1970;
    wydane i w Polsce i na Obczyźnie).


  • 5. Data: 2003-10-19 19:13:39
    Temat: Odp: umowa licencyjna
    Od: "m" <t...@p...onet.pl>


    Użytkownik Marcin Olender <d...@g...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bmhoa9$a6b$...@n...news.tpi.pl...
    >
    > Uzytkownik "Maxio" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
    > news:bmhjkf$ksa$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Witam wszystkich!
    > >
    > > Nie majac zalozonej DG nie moge im sprzedac licencji.
    >
    > Mozesz udzielic jak najbardziej.

    Ściśle rzecz biorąc to jeśli wykonuje się program na umowę o dzieło to odbiorca
    programu jest jego właścicielem więc ma wszystkie prawa do niego i nie musi
    twórca mu dodatkowo udzielać licencji. Inna rzecz, że skoro odbiorca staje się
    właścicielem programu to twórca traci prawa autorskie i nie ma uprawnień do
    kolejnej sprzedaży tego programu innemu odbiorcy. Inaczej jest przy
    działalności gospodarczej. Twórca zachowuje prawa autorskie i sprzedaje
    odbiorcy tylko licencję na użycie programu.



  • 6. Data: 2003-10-21 15:27:47
    Temat: Re: umowa licencyjna
    Od: "Sebastian Kaliszewski" <s...@b...spamu.z.pl>


    "m" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:bmunrm$qi83r$1@ID-133257.news.uni-berlin.de...
    > Ściśle rzecz biorąc to jeśli wykonuje się program na umowę o dzieło to
    odbiorca
    > programu jest jego właścicielem więc ma wszystkie prawa do niego i nie
    musi
    > twórca mu dodatkowo udzielać licencji.

    Można podpisac jakikolwiek inny rodzaj umowy, np. umowę-zlecenie.

    > Inna rzecz, że skoro odbiorca staje się
    > właścicielem programu to twórca traci prawa autorskie i nie ma uprawnień
    do
    > kolejnej sprzedaży tego programu innemu odbiorcy. Inaczej jest przy
    > działalności gospodarczej. Twórca zachowuje prawa autorskie i sprzedaje
    > odbiorcy tylko licencję na użycie programu.

    Można podpisać umowę licencyjną bez umowy o dzieło. A pewnie żeby się do
    firmy US nie przychrzanił najlpeiej (tak jak to już w ytm wątku powiedziano)
    podpisać umowę o przekazaniu do testowania czy coś podobnego (żeby nie było
    bezpłatnego użyczenia)

    pzdr

    --
    Sebastian Kaliszewski
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" - from Notebooks of L.L.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1