-
1. Data: 2002-02-07 10:34:28
Temat: umorzenie postepowania
Od: "Tomasz P." <h...@p...com>
Witam!
Mam pytanie:
Mialem wlamanie do mieszkania. Sprawcow oczywiscie nie wykryto, postepowanie
prokuratura umorzyla. Czekam juz m-c na przeslanie mi pisma stwierdzajacego
to umorzenie - ubezpieczyciel wyplaci mi dopiero wtedy pieniadze. Dzwonie do
prokuratury, twierdza ze wyslali. Ja oczywiscie nie nie dostalem. Czy to
wina ich czy poczty, nie bede teraz wnikal, jednakoz na ma sugestie, ze
zglosze sie sam osobiscie po odpis ,bo tak bedzie szybciej, powiedziano mi
ze nie moge, bo oni tylko poczta wysylaja. Moje pytanie: czy faktycznie tak
jest. Wydaje sie mi to az nieprawdopodobne...
A czas to pieniadz...
Prosze o pomoc. I ew. umocowanie przepisow, na ktore moge sie powolac...
Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam!
Tomek
-
2. Data: 2002-02-08 22:03:02
Temat: Re: umorzenie postepowania
Od: Marcyś <m...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz P." <h...@p...com> napisał w wiadomości
news:a3tl7a$6s$2@news.tpi.pl...
> Witam!
> Mam pytanie:
> Mialem wlamanie do mieszkania. Sprawcow oczywiscie nie wykryto,
postepowanie
> prokuratura umorzyla. Czekam juz m-c na przeslanie mi pisma
stwierdzajacego
> to umorzenie - ubezpieczyciel wyplaci mi dopiero wtedy pieniadze. Dzwonie
do
> prokuratury, twierdza ze wyslali. Ja oczywiscie nie nie dostalem. Czy to
> wina ich czy poczty, nie bede teraz wnikal, jednakoz na ma sugestie, ze
> zglosze sie sam osobiscie po odpis ,bo tak bedzie szybciej, powiedziano mi
> ze nie moge, bo oni tylko poczta wysylaja. Moje pytanie: czy faktycznie
tak
> jest. Wydaje sie mi to az nieprawdopodobne...
> A czas to pieniadz...
> Prosze o pomoc. I ew. umocowanie przepisow, na ktore moge sie powolac...
> Z gory dziekuje za pomoc.
> Pozdrawiam!
> Tomek
Nie ma obowiązku doręcznia pism procesowych za pośrednictwem poczty -
osobiste doręczenie przez pracownika prokuratury jest równie skuteczne,
musi być jedynie jednoznacznie przez Ciebie potwierdzona data odbioru pisma,
gdyż od niej liczy się termin do złożenia zażalenia (w przypadku
postanowień,
od których zażalenie przysługuje - a tak jest z postanowieniem o umorzeniu
dochodzenia).
Możesz być pewny, że Policja umorzyła dochodzenie i akta sprawy przesłano
prokuratorowi, który musi postanowienie zatwierdzić (wydanie postanowienia
osobiście przez prokuratora jest rzadkie w takich sprawach, chyba że chce
coś
zachachmęcić bez udziału Policji). W tym przypadku po prostu komuś w proku-
raturze nie chciało się przez parę tygodni przystawić swojej pieczątki i
dla-
tego Ci odmówiono. Gorzej byłoby, gdyby zgubili akta sprawy.
Najlepiej zapytaj na Policji, czy na pewno sprawę już zamknięto, a jeśli
tak -
idź do prokuratury. Zgodnie z przepisami kpk muszą Ci umożliwić wgląd do
akt sprawy i zrobienie uwierzytelnionych odpisów interesujących Cię doku-
mentów. Nie zdziw się, że się okaże, iż załatwili sprawę kilka tygodni temu,
najprawdopodobniej 31 grudnia, bo dla statystyki musieli ją rozliczyć na
koniec roku - prokuratura nagminnie antydatuje dokumenty i z tyłu ma prawo
w tym względzie. Dociekaj swego aż im wary poopadają nie musisz się niczego
obawiać, choć przeprosin się nie spodziewaj - będą ściemniać i iść w zaparte
do końca. Możesz też złożyć skargę do prokuratora nadrzędnego na działanie
"rejonówki" - tego boją się najbardziej, o ile nie żyją w komitywie i rączka
rączki
nie opłucze - możliwe, że prokurator okręgowy odda skargę do rozpatrzenia
piętro niżej, czyli do winnego.
Pilnuj wszystkich terminów podanych w pouczeniach na końcu przesyłanych
Ci dokumentów - pretekst przekroczenia terminu jest najlepszy na pozbycie
się upierdliwego klienta zgodnie z prawem.
Przestudiuj art. 100 § 2 oraz rozdziały 15 i17 kpk.
Nie jestem pewien, ale zakład ubezpieczeniowy nie musi czekać na orzezcze-
nie kończące sprawę z wypłatą odszkodowania. Z chwilą zgłoszenia przez
Ciebie szkody winni zgłosić się do instytucji prowadzącej postępowanie i od
tej pory nabywają uprawnień pokrzywdzonego - art. 49 § 3 kpk. Bajdy o braku
postanowienia o umorzeniu to typowy pretekst do zwłoki z wypłatą odszkodo-
wania. Zresztą jeśli szkoda wynikła z przestępstwa była u nich zgłoszona, a
oni
zgłosili na Policji lub w prokuraturze swój udział w postępowaniu, do czego
są
zobowiązani, także powinni dostać z prokuratury odpis postanowienia o umo-
rzeniu.
Sprawdź najpierw to wszystko, wtedy będzie wiadomo jak dalej postępować,
nie dawaj się zbywać byle czym. Czym z pozoru poważniejsza instytucja, tym
nieufniej do niej podchodź, bo Twoja krzywda nic ich nie obchodzi. Oni służą
"prawu", a nie ludziom.
Napisz co wskórałeś.
Marcyś