po amerykańsku ... prezydend Biden wydał "prewencyjne ułaskawienie"
w stosunku do ludzi, których Trump uważał za wrogów.

-dr Fauci, który kierował działaniami w czasie pandemii Covid,

-gen Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów,
który to miał rozmawiać z chinskim generałem i zapewniać, ze USA nie
zamierza atakować Pekinu,

-członków komisji i świadków w sprawie ataku tłumu na Capitol sprzed 4
lat.

Nikt im nawet nie postawił zarzutów, jak na razie.

Czyżby świadkowie coś kłamali ? :-)
Czy tylko Biden chce im zaoszczędzić fałszywych oskarżeń ...

W USA widać tak można, ale u nas inne przepisy ... czy aby na pewno
inne ? :-)

Oprócz tego Biden ułaskawił w ostatnich miesiącach tysiące skazanych,
którzy jego zdaniem mieli zbyt wysokie wyroki ... no cóż, takie prawo
prezydenta.

J.

do góry

On Mon, 20 Jan 2025 16:22:29 +0100, A. Filip wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> pisze:
>> po amerykańsku ... prezydend Biden wydał "prewencyjne ułaskawienie"
>> w stosunku do ludzi, których Trump uważał za wrogów.
>>
>> -dr Fauci, który kierował działaniami w czasie pandemii Covid,
>>
>> -gen Mark Milley, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów,
>> który to miał rozmawiać z chinskim generałem i zapewniać, ze USA nie
>> zamierza atakować Pekinu,
>>
>> -członków komisji i świadków w sprawie ataku tłumu na Capitol sprzed 4
>> lat.
>>
>> Nikt im nawet nie postawił zarzutów, jak na razie.
>>
>> Czyżby świadkowie coś kłamali ? :-)
>> Czy tylko Biden chce im zaoszczędzić fałszywych oskarżeń ...
>>
>> W USA widać tak można, ale u nas inne przepisy ... czy aby na pewno
>> inne ? :-)
>>
>> Oprócz tego Biden ułaskawił w ostatnich miesiącach tysiące skazanych,
>> którzy jego zdaniem mieli zbyt wysokie wyroki ... no cóż, takie prawo
>> prezydenta.
>
> Czytałem "sugestie" że jak są już ułaskawieni to nie mogą powołać się na
> piątą poprawkę do konstytucji USA (ochrona przed samooskarżeniem) czyli
> MUSZĄ zeznawać. A jak ich tylu będzie zeznawać to "paru" się natnie na

Cos podobnego pamiętam, aczkolwiek w kontekscie innych osób.

> składanie fałszywych zeznań (za co mogą zostać ukarani) albo "obrazę
> sądu". IMHO prawno-politycznie to "śmiały" ruch [niekoniecznie za dobrze
> przemyślany] według mojej cynicznej opinii najbardziej po to by
> "przykryć" ułaskawienie własnego syna w znacznie większej kupie.

trudno powiedziec, na ile zarzuty dla syna były uczciwe.

> AFAIR był przypadek sprzed wieku że prezydent USA ułaskawił dziennikarza
> żeby wymusić złożenie zeznań skąd był wyciek a dziennikarz odmówił
> przyjęcia ułaskawienia [Budric v. US]. SCOTUS orzekł że MOŻNA odmówić
> przyjęcia ułaskawienia by się na to nie naciąć.

Coś takiego mi chodzi po głowie.

> Ciekawi mnie ilu z
> ułaskawionych przez Bidena ODMÓWI przyjęcia ułaskawienia, jak się w
> takiej wielkiej kupie żaden nie znajdzie to będzie bardzo dziwne.

Czy taka wielka kupa - kupa to była zwykłych skazanych ...

Ale istotnie może być to ciekawe ... i może zostać przez Trumpa
wykorzystane ?

J.

do góry