Dnia Sat, 15 Apr 2006 16:33:39 +0000 (UTC), caryca katarzyna napisał(a):

> Witam,
> Chciałam poradzić się w imieniu brata, który jest w trakcie rozwodu: Jego
> żona ukryła przed ślubem skazę na urodzie, jaką były jej zaawansowane żylaki
> na obu nogach. Czy w takim przypadku mozna użyć ten fakt jako argument
> przeciw niej?

jeżeli będzie sędzina to stanowczo odradzam.



--
pozdrawiam,

do góry

caryca katarzyna [###r...@g...SKASUJ-TO.pl.###] napisał:


> No własnie tak bylo w tym przypadku.Celowo współzycie przelozyla na
czas
> po slubie (brat to zaakceptował), choc wczesniej była już w kilku
> zwiazkach, a znali się przed ślubem raptem 3 miesiące. Poźniej te
> zylaki operowała i zrobiła z tego faktu wielką tajemnicę.

Niektórzy uważają, ze współżycie zaczyna się po ślubie. Z reguły to
raczej kwestia światopoglądu, niż żylaków, ale to inna sprawa. Ale
brat mógł chwilę dłużej pochodzić przecież z dziewczyną.

do góry

anakonda [###a...@o...pl.###] napisał:

> a co ten frajer robił przed tym ślubem ?


Trudno powiedzieć. Z postu Kasi wynika jedynie, że z całą pewnością
nóg nie oglądał. No ale kobieta miewa więcej ciekawych części ciała do
oglądania z reguły, toteż być może jakiś inny drobiazg go
zainteresował akurat. Kasia pisała, że znali się tylko trzy miesiące,
więc jeśli szedł od góry ku dołowi, to mogło mu braknąć czasu po
prostu. :-)

do góry

caryca katarzyna wrote:
> Witam,
> Chciałam poradzić się w imieniu brata, który jest w trakcie rozwodu: Jego
> żona ukryła przed ślubem skazę na urodzie, jaką były jej zaawansowane żylaki
> na obu nogach. Czy w takim przypadku mozna użyć ten fakt jako argument
> przeciw niej?
> Pozdrawiam
> Radunia
>

ale ludzi już całkiem pop...ło.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e1rpms$r40$1@atlantis.news.tpi.pl...

>Kasia pisała, że znali się tylko trzy miesiące,
> więc jeśli szedł od góry ku dołowi, to mogło mu braknąć czasu po
> prostu. :-)

Mi się mąż oświadczyl po 6 tygodniach, ale jak narazie nie zgłasza
reklamacji :)) Swoja drogą, kiedyś żartowalam sobie, ze faceci są
niesamowicie głupi, bo czy ktos kiedyś slyszal o kobiecie, która wyszla za
gościa tylko dlatego, że ma ładne nogi:) Wtedy traktowałam to jako żart, ale
po przeczytaniu tego pierwszego postu już nie jestem taka tego pewna:-))

HaNkA

do góry

Dnia 2006-04-15 20:25 +0200, Użytkownik caryca katarzyna napisał :

> No własnie tak bylo w tym przypadku.Celowo współzycie przelozyla na czas po
> slubie (brat to zaakceptował), choc wczesniej była już w kilku zwiazkach, a
> znali się przed ślubem raptem 3 miesiące. Poźniej te zylaki operowała i
> zrobiła z tego faktu wielką tajemnicę.
>
>
A maz nie obiecywal kochac ja w zdrowiu i w chorobie?;-)A jak przytyje w
ciazy 20 kg to ja oskarzy, ze go nie uprzedzila, ze w ciazy moze utyc?

--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOIM PSIE/
http://labradory.info/

do góry

> na obu nogach. Czy w takim przypadku mozna użyć ten fakt jako argument
> przeciw niej?

Nie , każdy to podważy ...

do góry

...@...c wrote:

>>Chciałam poradzić się w imieniu brata, który jest w trakcie rozwodu: Jego
>>żona ukryła przed ślubem skazę na urodzie, jaką były jej zaawansowane żylaki
>>na obu nogach. Czy w takim przypadku mozna użyć ten fakt jako argument
>>przeciw niej?
>
> jeżeli będzie sędzina to stanowczo odradzam.

Sędzina to żona sędziego ;->

Zresztą każdy trzeźwy sędzia niezależnie od płci albo padnie ze śmiechu,
albo oskarży go o robienie sobie jaj z sądu ;)

do góry

Użytkownik "caryca katarzyna" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e1r793$jvt$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> Chciałam poradzić się w imieniu brata, który jest w trakcie rozwodu: Jego
> żona ukryła przed ślubem skazę na urodzie, jaką były jej zaawansowane
> żylaki
> na obu nogach. Czy w takim przypadku mozna użyć ten fakt jako argument
> przeciw niej?

wspolczuje brata.

do góry

Re to: caryca katarzyna [Sat, 15 Apr 2006 16:33:39 +0000 (UTC)]:


> Jego żona ukryła przed ślubem skazę na urodzie, jaką
> były jej zaawansowane żylaki na obu nogach. Czy w takim
> przypadku mozna użyć ten fakt jako argument przeciw niej?

Oczywiście. Zwłaszcza, że wtedy da jej do ręki bardzo
konkretny argument - mianowicie to, że on z kolei ukrył
przed nią aberracje psychiczne. A to zdaje się pozwala
nawet ślub kościelny unieważnić :-)


Kira

do góry