-
31. Data: 2005-02-16 11:54:40
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cuvaj5$q08$1@inews.gazeta.pl>, Przemek R. wrote:
>
>
>>
>> Kolejny, któremu wydaje się, że jak przeczytał, to znaczy zrozumiał.
>>
>
>
> a co tu do rozumienia?
Chociażby to skąd, dokąd i kiedy się wyprowadził. Za skomplikowane?
Renata
-
32. Data: 2005-02-16 12:06:54
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> > a co tu do rozumienia?
>
> Chociażby to skąd, dokąd i kiedy się wyprowadził. Za skomplikowane?
wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
Za skomplikowane?
P.
-
33. Data: 2005-02-16 12:40:30
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Robert B." <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cuvd0u$7pq$1@inews.gazeta.pl...
>
>> > a co tu do rozumienia?
>>
>> Chociażby to skąd, dokąd i kiedy się wyprowadził. Za skomplikowane?
>
> wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
> knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
> Za skomplikowane?
>
> P.
>
No dla Ciebie chyba jednak tak.
-
34. Data: 2005-02-16 13:02:34
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> > wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
> > knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
> > Za skomplikowane?
> >
> > P.
> >
> No dla Ciebie chyba jednak tak.
mozesz mi wytlumaczyc "kolego" co dla mnie ma byc skomplikowane w tym co
napisalem?
P.
-
35. Data: 2005-02-16 13:09:48
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <cuvd0u$7pq$1@inews.gazeta.pl>, Przemek R. wrote:
>
>> > a co tu do rozumienia?
>>
>> Chociażby to skąd, dokąd i kiedy się wyprowadził. Za skomplikowane?
>
> wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
> knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
> Za skomplikowane?
A jednak.
Renata
-
36. Data: 2005-02-16 14:49:20
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Pawel Jakusz" <p...@v...com.wytnij>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cuvd0u$7pq$1@inews.gazeta.pl...
> wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
> knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
> Za skomplikowane?
A co to jest "typowa wies" ? :)
zagroda z krowa, ganiajacym w kolo psem i studnia na srodku?
Ty chyba na wsi nigdy nie byles :)
pawel
-
37. Data: 2005-02-16 21:30:52
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Robert B." <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cuvg9a$nde$1@inews.gazeta.pl...
>
>> > wies to wies, male miasteczko to male miasteczko, na typowej wsi nie ma
>> > knajp, nie ma ulic, nie ma blokow.
>> > Za skomplikowane?
>> >
>> > P.
>> >
>> No dla Ciebie chyba jednak tak.
>
> mozesz mi wytlumaczyc "kolego" co dla mnie ma byc skomplikowane w tym co
> napisalem?
>
> P.
>
Po prostu nie rozumiesz, że ten człowiek, całkowicie słusznie, próbuje w
prawie znaleźć ratunek dla siebie i swojej rodziny, w tym przede wszystkim -
dla dzieci. Dla ciebie jest On pieniaczem. Dla mnie ty jesteś pożałowania
godnym "ekspertem". Nie rozróżniasz dobra i zła, prawa i bezprawia. To czy
to dzieje się na wsi, czy w mieście nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia, czy
Jarek mieszka tam rok czy od zawsze. Właściciel tej knajpy to bencwał, który
z uśmiechem korzysta z nieskuteczności prawa, leniwej i skorumpowaniej
policji, z takich jak twoja postaw ludzi wobec tego problemu. Dopóki się
czegoś nie poczuje na własnej skórze, łatwo i wygodnie stać po stronie
"mocniejszego". To chyba taki mechanizm psychologiczny dla zatuszowania
własnej małości poprę i przypodobam się temu "wielkiemu", choćby kosztem
innych. Nie nazywaj więc Jarka pieniaczem, bo w szukaniu sprawiedliwości nie
ma pieniactwa. On nie robi tego dla zaspokojenia swoich ambicji, z chęci
bycia w centrum uwagi, czy dlatego, że ma coś nie tak z głową. Takie
wystawianie kogoś na głośną muzykę, jazgot, dudnienie, basy nie jest
łagodniejsze od odcięcia człowiekowi dopływu tlenu. Nie ma się przed tym
gdzie schować, są na to narażone dzieci i żona, ma się świadomość, że tak
będzie dziś, jutro, za miesiąc, zawsze. Zamknięcie okien nic nie pomaga.
Zresztą dlaczego miałby się sam zamykać. A czy na podwórzu nie ma prawa do
spokoju?. Do tego dochodzą inne rzeczy, np. wulgarne słownictwo, szczanie,
może i zaczepki, docinki, pety. Dla ciebie to nic. Ale pamiętaj: pożyjemy,
zobaczymy. Niejednego życie nauczyło.
-
38. Data: 2005-02-17 11:24:39
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "markus" <k...@w...pl>
Użytkownik "Przemek R."
<p...@t...gazeta.
pl> napisał w wiadomości
news:cuvaj5$q08$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> >
> > Kolejny, któremu wydaje się, że jak przeczytał, to znaczy zrozumiał.
> >
>
>
> a co tu do rozumienia?
> Jemu sie wszystko nie podoba.
>
a ja rozumiem człowieka - mimo, ze nie mam na osiedlu kanjpy, to poprzez
kiepską zabudowe (w kastałcie itery U ) mamy niesamowitą akustyke. W letnie
noce schodzą sie na dziedziniec jakies barany i imprezują. W sytuacji kiedy
przy otwartym oknie słusze kazdy szept, śmiech brzmi jak wystrzał z armaty -
a poniewaz wstaje do pracy o 7:30 to irytacja mnie straszna dopada. Ja tam
sie nie wacham, najpierw prosze o cisze, a jak nie działa to wdzwonie po pod
odpowiedni numer. Na moje szczescie policja u nas jest całkiem szybka :)
ps mam nadzieje ze takich "tolerancyjnych" barankow jak ty nie ma za wiele
:)
-
39. Data: 2005-02-17 12:01:58
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> Po prostu nie rozumiesz, że ten człowiek, całkowicie słusznie, próbuje w
> prawie znaleźć ratunek dla siebie i swojej rodziny, w tym przede
wszystkim -
> dla dzieci. Dla ciebie jest On pieniaczem. Dla mnie ty jesteś pożałowania
> godnym "ekspertem". Nie rozróżniasz dobra i zła, prawa i bezprawia.
sorry facet, ale na takie manewry to jest czas zanim powstanie taka knajpa,
przeciez nie pojawila
sie tam z dnia na dzien,
To czy
> to dzieje się na wsi, czy w mieście nie ma znaczenia. Nie ma znaczenia,
czy
> Jarek mieszka tam rok czy od zawsze.
ma istotny, bo gdyby wprowadzil sie tam gdzie juz pewne sytucaje maja
miejsce
to powinien sie dostosowac a nei wprowadzac swoje zasady.
P.
-
40. Data: 2005-02-17 12:02:27
Temat: Re: uciążliwy sąsiad/ knajpa pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> A co to jest "typowa wies" ? :)
> zagroda z krowa, ganiajacym w kolo psem i studnia na srodku?
>
> Ty chyba na wsi nigdy nie byles :)
>
>
ktos juz zapodal przyklad, kilka hektarow i posrodku chata . Wtedy spokoj
gwarantowany.
P.