-
1. Data: 2003-01-23 17:39:59
Temat: uciązliwy sąsiad
Od: "Diavolo" <m...@p...onet.pl>
Moi sąsiedzi 'z góry' sluchaja bardzo glosno muzyki tak, ze nie slysze
wlasnego telewizora, poza tym mają mieszkanie wylozone kafelkami i chodzą po
nim albo bez papci, albo w drewnianych chodakach, poza tym malemu dziecku
pozwalają na wszystko i ono biega z jednego konca mieszkania na drugi.
Zwracanie uwagi nic nie daje, uwazają juz mnie za wariata, kiedys powiedział
do swojej żony, 'nie słuchaj go, bo bredzi'. Inni sąsiedzi mają wszystko
'gdzieś'.
Czy dzwonienie na policję/straż miejską coś da, można sytuację podciagnąc
pod zakłocanie spokoju (chyba był ostatnio jakis post dotyczacy podobnego
problemu)?
Doradźcie coś, proszę bo już nie moge wytrzymać we własnym mieszkaniu!!
-
2. Data: 2003-01-23 18:34:21
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Proponuję postarać się o stary ale sprawny głośnik ( to są grosze ) i
przymocować go do sufitu. Podłącz go do radia i niech buczy lub gra dość
głośno albo kwiczy .
A ty idź do kina . Jak im dziecko nie będzie mogło zasnąć to da im w dupę
a po tygodniu będą prosili o rozejm. Oni jeszcze nie wiedzą , że dźwięk
rozchodzi się nie tylko z góry na dół ale i z dołu do góry.
Powodzenia .
Użytkownik Diavolo <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b0p9di$bur$...@n...onet.pl...
> Moi sąsiedzi 'z góry' sluchaja bardzo glosno muzyki tak, ze nie slysze
> wlasnego telewizora, poza tym mają mieszkanie wylozone kafelkami i chodzą
po
> nim albo bez papci, albo w drewnianych chodakach, poza tym malemu dziecku
> pozwalają na wszystko i ono biega z jednego konca mieszkania na drugi.
> Zwracanie uwagi nic nie daje, uwazają juz mnie za wariata, kiedys
powiedział
> do swojej żony, 'nie słuchaj go, bo bredzi'. Inni sąsiedzi mają wszystko
> 'gdzieś'.
> Czy dzwonienie na policję/straż miejską coś da, można sytuację podciagnąc
> pod zakłocanie spokoju (chyba był ostatnio jakis post dotyczacy podobnego
> problemu)?
> Doradźcie coś, proszę bo już nie moge wytrzymać we własnym mieszkaniu!!
>
>
-
3. Data: 2003-01-24 09:41:03
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: "artpen" <g...@a...prv.pl>
> Moi sąsiedzi 'z góry' sluchaja bardzo glosno muzyki tak, ze nie slysze
> wlasnego telewizora, poza tym mają mieszkanie wylozone kafelkami i chodzą
po
> nim albo bez papci, albo w drewnianych chodakach, poza tym malemu dziecku
> pozwalają na wszystko i ono biega z jednego konca mieszkania na drugi.
> Zwracanie uwagi nic nie daje, uwazają juz mnie za wariata, kiedys
powiedział
> do swojej żony, 'nie słuchaj go, bo bredzi'. Inni sąsiedzi mają wszystko
> 'gdzieś'.
> Czy dzwonienie na policję/straż miejską coś da, można sytuację podciagnąc
> pod zakłocanie spokoju (chyba był ostatnio jakis post dotyczacy podobnego
> problemu)?
> Doradźcie coś, proszę bo już nie moge wytrzymać we własnym mieszkaniu!!
>
>
Mój sąsiad z dołu jest bardzo upierdliwy, mimo że używa w nocy zatyczek do
uszu słyszy każde puknięcie - niby odemnie. Wybudza się i nasłuchuje albo
barabani w kaloryfer. Sugerowałem mu żeby spał w nocy a nie w dzień no i
wziął się za jakąś robotę (w dzień) - byłoby mu znacznie łatwiej zasnąć gdy
jest na to pora. Rozmawiając ze mną robi jakieś dziwne gesty palcem
sugerując jakby mu się coś pomieszało?
Chyba kupię sobie drewniane chodaki i zaproszę znajomych na imprezę.
--
pozdrawiam
Artur
-
4. Data: 2003-01-24 09:57:26
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: Piotr Zet <a...@a...hidden>
Recently artpen wrote:
>> Moi sąsiedzi 'z góry' sluchaja bardzo glosno muzyki tak, ze nie slysze
>> wlasnego telewizora, poza tym mają mieszkanie wylozone kafelkami i chodzą
> po
>> nim albo bez papci, albo w drewnianych chodakach, poza tym malemu dziecku
>> pozwalają na wszystko i ono biega z jednego konca mieszkania na drugi.
>
> Mój sąsiad z dołu jest bardzo upierdliwy, mimo że używa w nocy zatyczek do
> uszu słyszy każde puknięcie - niby odemnie. Wybudza się i nasłuchuje albo
> barabani w kaloryfer. Sugerowałem mu żeby spał w nocy a nie w dzień no i
Też podobny problem. Mam małe dzieci(2 i 5-latek). Sąsiadce z dołu również
przeszkadza, że czasem biegają po domu. Nie może zrozumieć, że takiemu dziecku
nie da się wytłumaczyć, żeby maszerowało na paluszkach. Czy na tej podstawie
można stwierdzić, że "na wszystko im pozwalamy" ? A może mamy je przywiązywać
do kaloryfera ? ;-)
--
Piotrek, priv: ctx13atwupe.peel
"It's better to keep your mouth shut and be thought a fool
than to open it and remove all doubt." Edgar Allan Poe
-
5. Data: 2003-01-24 10:09:46
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Piotr Zet" <a...@a...hidden>
To: <p...@n...pl>
: Nie może zrozumieć, że takiemu dziecku
: nie da się wytłumaczyć, żeby maszerowało na paluszkach.
da się, moja mała maszerowała na paluszkach i później sąsiadka przychodziła
tylko gdy ją goniłem, bo ja się zapominałem :))))))
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
6. Data: 2003-01-24 10:36:35
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Marcin Surowiec" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:02bc01c2c3a0$8a2b4370$a740200a@zm...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Piotr Zet" <a...@a...hidden>
> To: <p...@n...pl>
>
> : Nie może zrozumieć, że takiemu dziecku
> : nie da się wytłumaczyć, żeby maszerowało na paluszkach.
>
> da się, moja mała maszerowała na paluszkach i później sąsiadka
przychodziła
> tylko gdy ją goniłem, bo ja się zapominałem :))))))
W jakim celu ja goniłeś ?
Karol
-
7. Data: 2003-01-24 10:39:52
Temat: Re: uciązliwysąsiad
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
To: <p...@n...pl>
: W jakim celu ja goniłeś ?
nie pamiętam czy byłem piratem, słoniem, krasnoludkiem, złym psem, złym
wilkiem, dobrym niedźwiedziem czy partnerem do pogoni :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
8. Data: 2003-01-24 10:55:40
Temat: Re: uciązliwysąsiad
Od: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
Użytkownik "Marcin Surowiec" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:034001c2c3a4$c3486670$a740200a@zm...
>
> ----- Original Message -----
> From: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
> To: <p...@n...pl>
>
> : W jakim celu ja goniłeś ?
>
> nie pamiętam czy byłem piratem, słoniem, krasnoludkiem, złym psem, złym
> wilkiem, dobrym niedźwiedziem czy partnerem do pogoni :-)
Fajnie sie bawicie :-)
PNMSP,
Karol
-
9. Data: 2003-01-24 10:59:27
Temat: Re: uciązliwysąsiad
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Karol" <a...@a...poczta.onet.pl>
To: <p...@n...pl>
: Fajnie sie bawicie :-)
no wiesz, ile można siedzieć przed kompem,
dziecko ma prawo się znudzic :))))
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
10. Data: 2003-01-24 11:08:16
Temat: Re: uciązliwy sąsiad
Od: Piotr Zet <a...@a...hidden>
Recently Marcin Surowiec wrote:
>: Nie może zrozumieć, że takiemu dziecku
>: nie da się wytłumaczyć, żeby maszerowało na paluszkach.
>
> da się, moja mała maszerowała na paluszkach
Widocznie masz spokojną córeczkę. Ja mam dwóch synków, którzy
nie potrafią się inaczej przemieszczać. Jakiś czas starszemu przypominałem,
ale to syzyfowa praca.
Po prostu takie są wady mieszkania w bloku i nic się na to nie poradzi.
Ale niedługo planujemy się wyprowadzić i wynająć mieszkanie.
Jak dostanie się "imprezowym" studentom, to sąsiadka doceni jak miała z nami
dobrze ;-)
--
Piotrek, priv: ctx13atwupe.peel
"It's better to keep your mouth shut and be thought a fool
than to open it and remove all doubt." Edgar Allan Poe