-
41. Data: 2006-12-16 18:40:46
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: Johnson <j...@n...pl>
jaQbek napisał(a):
>> 300000 to juz byłaby cena zaporowa >
> Dla wielu już kwota 300 zł jest zaporową. Niestety ...
Ale _ryczałt_ jest w miarę rozsądny, bo da sie jakoś uzasadnić w
powiązaniu z rzeczywistymi kosztami postępowania.
Ci których na to nie stać powinni siedzieć w domu, albo wystąpić o
zwolnienie od kosztów sądowych.
I jak mało sie trzeba cenić by sie obrazić na kogoś obcego.
Wyzywający za "nadepnięcie w autobusie" ma tak niską kulturę, że
porządnego człowieka nie może obrazić. Za wysokie progi.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"
-
42. Data: 2006-12-16 18:45:12
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym [OT]
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:em19lt$o4u$1@atlantis.news.tpi.pl Johnson
<j...@n...pl> pisze:
>> Ma prawo pisać co chce.
> Dzięki łaskawco.
Nie dziękuj.
Korzystaj.
--
Jotte
-
43. Data: 2006-12-16 19:07:00
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: "A Kukuku" <a...@g...com>
przepraszam, że przeszkadzam. ubliżajcie sobie dalej :) - z mojej
strony po przeczytaniu 40 postów nie znalazłem żadnej wskazówki w
jaki sposób rozwiązać sprawę. pozdrawiam
-
44. Data: 2006-12-16 19:52:57
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: incognito [Sat, 16 Dec 2006 17:55:13 +0100]:
> Ja po prostu nawiązuje do "spychologii" stosowanej w tej grupie
A nie uważasz, że to mało związane z tematem wątku?
Kira
--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ * Miliony z gier * WGA won * Linutop *
Kira F ~ I am what I am, I do what I want ~
-
45. Data: 2006-12-16 21:42:06
Temat: Re: ublianie w miejscu publicznym
Od: Sowiecki Agent <p...@g...pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Sowiecki Agent" <p...@g...pl> napisał
>> >>
>> >> jak wygra to dostaanie spowrotem prwdopodobnie wiecej,
>> >
>> > Więcej? Dlaczego?
>>
>> skrot myslowy. Wiiecej w sensie ze moze jakies zaadosc uczynieinei
> dostanie,
>> czyli laaczna kwota moze przewyzszyc 'wklad'
>
> W tym przypadku nawiązka nie wchodzi w rachubę. Tylko zwrot kosztów.
niee mm naa mysli nawiazki.
>
>> ale nieidlugo zmieniam wiec problem sie skonczy
>
> To może do tego czasu wstrzymaj się z pisaniem?
co naajwyzeej mozesz siie wstrzymac z czytaanieem :)
--
--------------------------------------------------
uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
>>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna
-
46. Data: 2006-12-17 10:24:55
Temat: Re: ublianie w miejscu publicznym
Od: "Przemysław Rokicki" <p...@g...pl>
> > W tym przypadku nawi�zka nie wchodzi w rachub�. Tylko zwrot
kosztĂłw.
>
> niee mm naa mysli nawiazki.
>
uprzeedzaajac ewentualne pytaniee mialem namysli powodztwo adhezyjne.
P.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
47. Data: 2006-12-23 15:27:37
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
Użytkownik "A Kukuku" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:1166272257.000563.261610@73g2000cwn.googlegroup
s.com...
Zastanawiałem się nad sytuacją: jedziesz w autobusie nadepniesz
kogoś a ten ów gość naubliża ci. powiedzmy że przemoc nas nie
interesuje :) Czy mogę dokonać "zatrzymania obywatelskiego",
zadzwonić po policję. Słowem: jak zareagować żeby kolesia
postawić przed wysokim sądem?
dzięki
Nie, w jednym tylko przypadku - gdy usłyszysz "spiepszaj dziadu"
mk
-
48. Data: 2006-12-23 15:30:52
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:emji3p$5ol$1@nemesis.news.tpi.pl mirekk <m...@a...pl>
pisze:
>> Zastanawiałem się nad sytuacją: jedziesz w autobusie nadepniesz
>> kogoś a ten ów gość naubliża ci. powiedzmy że przemoc nas nie
>> interesuje :) Czy mogę dokonać "zatrzymania obywatelskiego",
>> zadzwonić po policję. Słowem: jak zareagować żeby kolesia
>> postawić przed wysokim sądem?
> Nie, w jednym tylko przypadku - gdy usłyszysz "spiepszaj dziadu"
A jaki jest sens zatrzymywać młota robiącego błędy ortograficzne nawet kiedy
mówi? I po czym to rozpoznać? ;)
--
Jotte
-
49. Data: 2006-12-24 00:14:21
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: "Igor" <l...@p...onet.pl>
> Nie, w jednym tylko przypadku - gdy usłyszysz "spiepszaj dziadu"
Jak Ci powie "spiep... dziadu" to uważaj na BOR w pobliżu :-)
A tak generalnie, zatrzymanie obywatelskie dotyczy głównie sprawcy
przestępstwa (art. 243 kpk) ale na podstawie art. 45 § 2 kpwow, stanowi że
Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio. A art. 243
kpk mowi - § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa
lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli
zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. §
2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
Igor
www.serwisprawa.pl
Sprawiedliwość idzie za prawem
-
50. Data: 2006-12-24 19:03:46
Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Igor wrote:
>> Nie, w jednym tylko przypadku - gdy usłyszysz "spiepszaj dziadu"
>
> Jak Ci powie "spiep... dziadu" to uważaj na BOR w pobliżu :-)
> A tak generalnie, zatrzymanie obywatelskie dotyczy głównie sprawcy
> przestępstwa (art. 243 kpk) ale na podstawie art. 45 § 2 kpwow, stanowi że
> Art. 243 Kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio. A art. 243
> kpk mowi - § 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa
> lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli
> zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. §
> 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
Tylko to żadne przestępstwo, a ujmując "sprawcę" w takiej sytuacji
narażasz się (1) na wyrok za nielegalne pozbawienie wolności oraz (2)
oberwanie obroną konieczną od "ujmowanego".