eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ubliżanie w miejscu publicznym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2006-12-16 16:58:08
    Temat: Re: ublianie w miejscu publicznym
    Od: Sowiecki Agent <p...@g...pl>

    Alek wrote:

    > Użytkownik "Sowiecki Agent" <p...@g...pl> napisał
    >> >>>
    >> >>> Szkoda, e w Polsce prawo jest tylko dla bogatych...
    >> >>
    >> >> a to dlalczego?
    >> >
    >> > skoro trzeba miec 300 z na zbyciu...
    >>
    >>
    >> jak wygra to dostaanie spowrotem prwdopodobnie wiecej,
    >
    > Więcej? Dlaczego?

    skrot myslowy. Wiiecej w sensie ze moze jakies zaadosc uczynieinei dostanie,
    czyli laaczna kwota moze przewyzszyc 'wklad'

    >
    >> ma to zapewne na celu zminimalizowanie pieniaactwaa,
    >
    > Zapewne tak, ale dla niektórych osób może to być zapora.

    aa saad nie moze zwolniic z kosztow jezeli sytuacja finaansowaa jest zlaa ?

    >
    >> sorry za popdwojne literki, taka klawiiatura
    >
    > Nie stać cię na nową? To raptem dwie dychy.

    w laptopie :)

    ale nieidlugo zmieniam wiec problem sie skonczy

    P.

    --
    --------------------------------------------------
    uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
    ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
    >>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
    http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna


  • 32. Data: 2006-12-16 17:16:15
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym [OT]
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Jotte napisał(a):

    > Ma prawo pisać co chce.

    Dzięki łaskawco.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 33. Data: 2006-12-16 17:18:50
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    incognito napisał(a):

    > masz pełnej,przejżystej odpowiedzi-to się nie odzywaj-to jest moje motto!


    To może je wciel w życie.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."


  • 34. Data: 2006-12-16 17:24:57
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    A Kukuku wrote:
    > Zastanawiałem się nad sytuacją: jedziesz w autobusie nadepniesz
    > kogoś a ten ów gość naubliża ci. powiedzmy że przemoc nas nie
    > interesuje :) Czy mogę dokonać "zatrzymania obywatelskiego",
    > zadzwonić po policję. Słowem: jak zareagować żeby kolesia
    > postawić przed wysokim sądem?

    Sugeruję, abyś udał się na jakąś solidną terapię. Osobiście żadnego
    psychiatry nie znam, bo nie korzystam (ani żadnego wśród znajomych nie
    ma) ale chyba sobie poradzisz.


  • 35. Data: 2006-12-16 18:11:14
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "incognito" <k...@...nie.grupa> napisał
    >
    > nie masz pełnej,przejżystej odpowiedzi-to się nie odzywaj-to jest
    > moje motto!

    I w tym celu napisałeś sześć jałowych postów?

    > Oczywiście jak się już "łoś" znajdzie to się przyczepić do
    > sformuowania odpowiedzi bądź błędu ort.

    A'propos, łosiu, "przejrzystej" piszemy przez "rz".

    BTW, nie masz na imię Alicja?


  • 36. Data: 2006-12-16 18:22:13
    Temat: Re: ublianie w miejscu publicznym
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Sowiecki Agent" <p...@g...pl> napisał
    > >>
    > >> jak wygra to dostaanie spowrotem prwdopodobnie wiecej,
    > >
    > > Więcej? Dlaczego?
    >
    > skrot myslowy. Wiiecej w sensie ze moze jakies zaadosc uczynieinei
    dostanie,
    > czyli laaczna kwota moze przewyzszyc 'wklad'

    W tym przypadku nawiązka nie wchodzi w rachubę. Tylko zwrot kosztów.

    > aa saad nie moze zwolniic z kosztow jezeli sytuacja finaansowaa jest
    zlaa ?

    Może, ale jakoś nie lubi tego robić :|

    > ale nieidlugo zmieniam wiec problem sie skonczy

    To może do tego czasu wstrzymaj się z pisaniem?


  • 37. Data: 2006-12-16 18:30:11
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >
    > Osobiście żadnego psychiatry nie znam, bo nie korzystam

    Szkoda, może pomógłby ci uporać się z agresją.

    Zwracam uwagę, że autor wątku zadał konkretne pytanie, mieszczące się w
    tematyce grupy.


  • 38. Data: 2006-12-16 18:33:13
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > Zastanawiałem się nad sytuacją: jedziesz w autobusie nadepniesz
    > kogoś
    I jeżeli ten ktoś wrzaśnie na przykład "ała, k***wa", powinien zostać oskarżony
    z artykułu 141 KW, czyli przeklinanie w miejscach publicznych. Grozi za to do
    1500 zł grzywny.


  • 39. Data: 2006-12-16 18:36:40
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > 300000 to juz byłaby cena zaporowa >
    Dla wielu już kwota 300 zł jest zaporową. Niestety ...


  • 40. Data: 2006-12-16 18:36:44
    Temat: Re: ubliżanie w miejscu publicznym
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Alek napisał(a):

    > Zwracam uwagę, że autor wątku zadał konkretne pytanie, mieszczące się w
    > tematyce grupy.
    >

    Art. 243 kpk dotyczy również przestępstw z oskarżenia prywatnego.

    Problem powstanie dopiero wtedy gdy ten drugi zacznie się bronić, a nie
    będzie świadków. Ciekawe komu wówczas uwierzy policja.

    Czyli teoretycznie może, ale praktycznie nie radzę.

    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1