-
1. Data: 2005-05-05 13:33:16
Temat: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: Martin <m...@m...pl>
Witam Grupe.
Wlasnie dowiedzialem sie, za mam maly (?) czy moze raczej duzy problem.
Mam 21 lat. Tuz po maturze wyjechalem za granice i przebywalem tam az do
kwietnia tego roku. Wrocilem z mysla rozpoczecia studiow itd. Ale to od
pazdziernika. W tym momencie mam troche problemow zdrowotnych i udalem
sie do lekarza rodzinnego. Tam dostalem skierowanie do specjalisty i na
badanie krwi. W czasie rejestracji u specjalisty nie mialem zadnego
dowodu ubezpieczenia zdrowotnego jednak zostalem zarejestrowany i
skorzystalem z porady (mam doniesc jakas ksiazeczke ubezp. czy cos
takiego) Ow lekarz kieruje mnie dalej. I wlasnie w tym momencie
dowiaduje sie, ze moje ubezpieczenie zdrowotne juz nie dziala (?)
Ubezpieczala mnie mama ale podobno to ubezp. jest wazne dopoki uczeszcza
sie do szkoly/na uczelnie. Czy to prawda? Przy zalozeniu, ze faktycznie
nie jestem ubezpieczony- co powinienem zrobic? I czy bede musial
zaplacic za juz "wyswiadczone" uslugi medyczne? I jezeli tak to jak to
sie odbywa? Moze ktos orientuje sie w temacie i bedzie w stanie udzielic
mi kilku rzeczowych informacji.
Pozdrawiam
M.
-
2. Data: 2005-05-05 13:49:51
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Martin wrote:
> Witam Grupe.
> Wlasnie dowiedzialem sie, za mam maly (?) czy moze raczej duzy problem.
> Mam 21 lat. Tuz po maturze wyjechalem za granice i przebywalem tam az do
> kwietnia tego roku. Wrocilem z mysla rozpoczecia studiow itd. Ale to od
> pazdziernika. W tym momencie mam troche problemow zdrowotnych i udalem
> sie do lekarza rodzinnego. Tam dostalem skierowanie do specjalisty i na
> badanie krwi. W czasie rejestracji u specjalisty nie mialem zadnego
> dowodu ubezpieczenia zdrowotnego jednak zostalem zarejestrowany i
> skorzystalem z porady (mam doniesc jakas ksiazeczke ubezp. czy cos
> takiego) Ow lekarz kieruje mnie dalej. I wlasnie w tym momencie
> dowiaduje sie, ze moje ubezpieczenie zdrowotne juz nie dziala (?)
> Ubezpieczala mnie mama ale podobno to ubezp. jest wazne dopoki uczeszcza
> sie do szkoly/na uczelnie. Czy to prawda? Przy zalozeniu, ze faktycznie
> nie jestem ubezpieczony- co powinienem zrobic? I czy bede musial
> zaplacic za juz "wyswiadczone" uslugi medyczne? I jezeli tak to jak to
> sie odbywa? Moze ktos orientuje sie w temacie i bedzie w stanie udzielic
> mi kilku rzeczowych informacji.
> Pozdrawiam
> M.
Witamy w klubie, ktory nazywa sie kapitalizm.
Wyglada na to, ze faktycznie nie jestes ubezpieczony.
W praktyce moze wygladać to tak, że jak NFZ nie zapłaci za twoje
leczenie (diabli wiedzą, czy zdążyli cię już z listy wykreślić całkiem
możliwe, że nie bo większego burdelu to nie ma nigdzie indziej)
to przychodnia przyśle ci fakturę to zapłaty za leczenie.
Koszty przychodni nie sa wysokie, wiec nie beda to astronomiczne kwoty,
ale na twoim miejscu uważałbym ,żeby nie wylądować w szpitalu.
skoro jednak juz wiesz na pewno, ze towje ubezpeiczenie diabli wzieli to
zarejestruj sie jako bezrobotny, zdaje sie ze daje ci to ubezpieczenie,
ale nie jestem pewien, bo nie jestem w tym temacie.
-
3. Data: 2005-05-05 18:39:03
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: Miernik <m...@f...org>
witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
>
> skoro jednak juz wiesz na pewno, ze towje ubezpeiczenie diabli wzieli to
> zarejestruj sie jako bezrobotny, zdaje sie ze daje ci to ubezpieczenie,
> ale nie jestem pewien, bo nie jestem w tym temacie.
Właśnie, a skąd biorą ubezpieczenie ludzie którzy nie pracują i nie
prowadzą działalności gospodarczej?
Na przykład:
1. Mąż/żona osoby zarabiającej tyle że wystarcza na obu
2. Osoba utzymywana w zakrezie pożywienia i mieszkania przez osobę
niespokrewnioną
3. Osoba żyjąca z odsetek bankowych z dużej lokaty którą otrzymała w
spadku
Co taka osoba ma zrobić aby mieć na szpital w razie poważnego wypadku?
W ZUSie chyba tylko można kupić "w pakiecie" za 700 PLN, a samego
zdrowotnego nie można.
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Why software shouldn't be covered by patents
http://bladeenc.mp3.no/articles/software_patents.htm
l
-
4. Data: 2005-05-05 18:44:13
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Miernik wrote:
>
>
> WĹ?aĹ?nie, a skÄ?d biorÄ? ubezpieczenie ludzie ktĂłrzy nie pracujÄ? i nie
> prowadzÄ? dziaĹ?alnoĹ?ci gospodarczej?
1. Uczacy sie sa ubezpieczenie,
2. bezrobotni, przez jakis czas tez zapewne
3. jedna osoboa moze miec na swoim ubezpieczeniu cala rodzine (malzonka
plus dzieci)
>
> Co taka osoba ma zrobiÄ? aby mieÄ? na szpital w razie powaĹźnego wypadku?
4. opłacać sobie samodzielnie ubezpieczenie w NFZ.
-
5. Data: 2005-05-05 20:16:04
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: "pestifer" <p...@p...fm>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d5d8a1$nkp$1@inews.gazeta.pl...
> Martin wrote:
>> Witam Grupe.
>> Wlasnie dowiedzialem sie, za mam maly (?) czy moze raczej duzy problem.
>> Mam 21 lat. Tuz po maturze wyjechalem za granice i przebywalem tam az do
>> kwietnia tego roku. Wrocilem z mysla rozpoczecia studiow itd. Ale to od
>> pazdziernika. W tym momencie mam troche problemow zdrowotnych i udalem
>> sie do lekarza rodzinnego. Tam dostalem skierowanie do specjalisty i na
>> badanie krwi. W czasie rejestracji u specjalisty nie mialem zadnego
>> dowodu ubezpieczenia zdrowotnego jednak zostalem zarejestrowany i
>> skorzystalem z porady (mam doniesc jakas ksiazeczke ubezp. czy cos
>> takiego) Ow lekarz kieruje mnie dalej. I wlasnie w tym momencie dowiaduje
>> sie, ze moje ubezpieczenie zdrowotne juz nie dziala (?) Ubezpieczala mnie
>> mama ale podobno to ubezp. jest wazne dopoki uczeszcza sie do szkoly/na
>> uczelnie. Czy to prawda? Przy zalozeniu, ze faktycznie nie jestem
>> ubezpieczony- co powinienem zrobic? I czy bede musial zaplacic za juz
>> "wyswiadczone" uslugi medyczne? I jezeli tak to jak to sie odbywa? Moze
>> ktos orientuje sie w temacie i bedzie w stanie udzielic mi kilku
>> rzeczowych informacji.
>> Pozdrawiam
>> M.
>
> Witamy w klubie, ktory nazywa sie kapitalizm.
> Wyglada na to, ze faktycznie nie jestes ubezpieczony.
> W praktyce moze wygladać to tak, że jak NFZ nie zapłaci za twoje leczenie
> (diabli wiedzą, czy zdążyli cię już z listy wykreślić całkiem możliwe, że
> nie bo większego burdelu to nie ma nigdzie indziej)
> to przychodnia przyśle ci fakturę to zapłaty za leczenie.
> Koszty przychodni nie sa wysokie, wiec nie beda to astronomiczne kwoty,
> ale na twoim miejscu uważałbym ,żeby nie wylądować w szpitalu.
>
> skoro jednak juz wiesz na pewno, ze towje ubezpeiczenie diabli wzieli to
> zarejestruj sie jako bezrobotny, zdaje sie ze daje ci to ubezpieczenie,
> ale nie jestem pewien, bo nie jestem w tym temacie.
watpie zeby mu przyslali rachunek
nie powinni go przyjac bez potwierdzenia ubezpieczenia (poza naglymi
sprawami) a przyjeli jak ubezpieczonego wiec nie sadze zeby teraz mogli
zadac zaplaty, w koncu to ich blad.
-
6. Data: 2005-05-05 23:39:01
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: Miernik <m...@f...org>
witek <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:
>
> 4. opłacać sobie samodzielnie ubezpieczenie w NFZ.
Da się tak? I ile kosztuje taka opcja?
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Protect Europe from a legal disaster. Petition against software patents
http://www.noepatents.org/index_html?LANG=en
-
7. Data: 2005-05-06 06:38:13
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: "Maciek" <j...@K...wp.pl>
Witam
po pierwsze przychodnia postapila jak najbardziej slusznie. Przyjela
pacjenta, ktory jesli jest ubezpieczony ma doniesc nr ubezpieczenia. Jesli
go nie doniesiesz w ciagu tygodnia czy dwoch zostanie ci wystawiona faktura.
Fakture musisz oplacic bo tak czy siak szpital sciagnie te pieniazki z
ciebie. A wierz mi ze wiem co mooowie.
Druga sprawa ze jezeli nie uczysz sie, nie pracujesz, nie byles ostatnio
zarejestrowany w PUP, ani tym bardziej nie prowadzisz wlasnej dzialalnosci
to nie jestes ubezpieczony. Ubezpieczyc mozesz sie sam, tak jak ktos
wspomnial w NFZ. nie znam dokladnych kosztow ale najlepiej sprawdzic to na
stronie www.nfz.pl
Jezeli w przychodni miales zwykla porade czy badanie, koszta nie powinny byc
wieksze niz ok 100zl. Gorzej jesli zostalbys przyjety na oddzial, tutaj
koszta diametralnie rosna. Proponuje wykupic ubezpieczenie i to od razu. A
za poprzednie badanie poprostu zaplacic.
pozdrawiam
Maciu
-
8. Data: 2005-05-06 09:09:08
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: Miernik <m...@f...org>
Maciek <j...@k...wp.pl> wrote:
> stronie www.nfz.pl
Raczej http://www.nfz.gov.pl/
--
Miernik _________________________ xmpp:m...@a...info
___________________/_______________________/ mailto:m...@f...org
Why software shouldn't be covered by patents
http://bladeenc.mp3.no/articles/software_patents.htm
l
-
9. Data: 2005-05-06 13:34:39
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: "pestifer" <p...@p...fm>
Użytkownik "Maciek" <j...@K...wp.pl> napisał w wiadomości
news:d5f3d6$tdv$1@zeus.man.szczecin.pl...
> Witam
> po pierwsze przychodnia postapila jak najbardziej slusznie. Przyjela
> pacjenta, ktory jesli jest ubezpieczony ma doniesc nr ubezpieczenia. Jesli
> go nie doniesiesz w ciagu tygodnia czy dwoch zostanie ci wystawiona
> faktura.
> Fakture musisz oplacic bo tak czy siak szpital sciagnie te pieniazki z
> ciebie. A wierz mi ze wiem co mooowie.
> Druga sprawa ze jezeli nie uczysz sie, nie pracujesz, nie byles ostatnio
> zarejestrowany w PUP, ani tym bardziej nie prowadzisz wlasnej dzialalnosci
> to nie jestes ubezpieczony. Ubezpieczyc mozesz sie sam, tak jak ktos
> wspomnial w NFZ. nie znam dokladnych kosztow ale najlepiej sprawdzic to na
> stronie www.nfz.pl
> Jezeli w przychodni miales zwykla porade czy badanie, koszta nie powinny
> byc
> wieksze niz ok 100zl. Gorzej jesli zostalbys przyjety na oddzial, tutaj
> koszta diametralnie rosna. Proponuje wykupic ubezpieczenie i to od razu. A
> za poprzednie badanie poprostu zaplacic.
moze sie myle ale na szybko znalazlem:
1.. Świadczeniodawca udziela świadczeń osobom, o których mowa w ust. 1, po
przedstawieniu przez te osoby dokumentu potwierdzającego prawo do świadczeń,
na zasadach określonych w przepisach rozdziału 5 w dziale II oraz w art. 240
ustawy.
b.. W przypadku braku dokumentu, o którym mowa w ust. 2, lub powzięcia
istotnych wątpliwości co do faktu ubezpieczenia lub istnienia prawa do
świadczeń na podstawie przepisów o koordynacji, Świadczeniodawca zobowiązany
jest do weryfikacji danych osoby ubiegającej się o udzielenie świadczenia. W
takim przypadku, Świadczeniodawca, w terminie jednego dnia od dnia
rozpoczęcia udzielania świadczenia, występuje do Oddziału Funduszu, który
ustala fakt ubezpieczenia lub prawo do świadczeń na podstawie przepisów o
koordynacji, w trybie zgodnym z tymi przepisami, z zastrzeżeniem ust. 8.
c.. Brak dokumentu, o którym mowa w ust. 2, nie może być podstawą odmowy
udzielenia świadczenia w razie stanu nagłego lub porodu.
i jeszcze bylo pytanie kto placi za swiadczenia
Świadczenia opieki zdrowotnej przysługujące wszystkim obywatelom
Rzeczypospolitej Polskiej, na zasadach określonych w ustawie.1 października
2004 r. weszła w życie ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach
opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
KTO PŁACI
NFZ
w przypadku osób ubezpieczonych (osoby, za które odprowadzane są składki na
ubezpieczenie zdrowotne, same opłacające składkę, osoby objęte
ubezpieczeniem dobrowolnym, osoby odbywające staż adaptacyjny, kurs języka
polskiego oraz kursy przygotowawcze do podjęcia nauki w języku polskim, o
których mowa w przepisach o szkolnictwie wyższym, członkowie rodzin osób
objętych ubezpieczeniem powszechnym)
Budżet państwa
w przypadku osób innych niż ubezpieczone
Obywatel
za orzeczenia potrzebne do uzyskania prawa jazdy i inne zaświadczenia
lekarskie wydawane na nasze życzenie, za wyjątkiem zaświadczeń potrzebnych
do uzyskania zasiłku pielęgnacyjnego albo świadczenia z pomocy społecznej za
świadczenia znajdujące się w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy o
świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
-
10. Data: 2005-05-07 14:10:41
Temat: Re: ubezpieczenie zdrowotne... a raczej jego brak
Od: "wektor" <w...@i...pl>
Witam,
aby rozwiązać problem braku ubezpieczenia zdrowotnego trzeba z
dokumentami (dowód osobisty, świadectwo ukończenia szkoły oraz
ewentualne świadectwa pracy) zgłosić się w powiatowym (rejonowym)
urzędzie pracy i zarejestrować się jako bezrobotny. Ubezpieczenie
zdrowotne przysługuje od pierwszego dnia rejestracji.
Pozdrawiam i życzę zdrowia
--
wa