witam,
mam mały problem. W październiku kupiłem samochód i bezpieczyłem w ... .
Podpisałem też rezygnację z kontynuacji ubezpieczenia OC poprzedniego
właściciela. I to wszystko.
Dziś ku mojemu zdziwieniu otrzymałem wezwanie do zapłaty składki + odsetki,
której jakobym nie opłacił z nr polisy byłego właściciela oraz na jego nr
rej. W rozmowie telefonicznej pan wyjaśnił mi, że po wypowiedzeniu umowy
ubezpieczalnia jest zobowiązana do 30 dniowego ubezpieczenia samochodu. ??
Zdziwiłem się bo nik mi o tym przy ubezpieczaniu samochodu nie powiedział, a
teraz ślą wezwania. Po drugie przecież samochód byl ubezpieczony moją
składką OC. To parę złotych więc pewnie zapłacę coby mnie sądami nie
straszyli.
Mam jednak pytanie, czy to normalna procedura ubezpieczalni? Czy jest to
zgodne z prawem, bo przecież samochód miał wtedy opłacone dwie składki OC.
Skoro tak to może niech mi zwrócą moją cześć, skoro samochód był
ubezpieczony. Ja z nimi nie podpisywałem żadnych umów i o żadnej mnie nie
poinformowano wiec odsetki są moim zdaiem co najmniej nie na miejscu z ich
strony. Myślałem aby po opłaceniu tej "zaległej" składi wystosować pismo z
wezwaniem do zapłaty moim zdaniem nienależnej składki

pozdrawiam Adam

do góry

Dnia Mon, 8 Jan 2007 19:16:37 +0100, AdamG napisał(a):

> Mam jednak pytanie, czy to normalna procedura ubezpieczalni?

Tak. Powinieneś wysłać wypowiedzenie umowy OC do TU w którym był
ubezpieczony poprzedni właściciel.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

> Tak. Powinieneś wysłać wypowiedzenie umowy OC do TU w którym był
> ubezpieczony poprzedni właściciel.

Ciut nie rozumiem, bo przedmówca napisał, że "Podpisałem też rezygnację z
kontynuacji ubezpieczenia OC poprzedniego
właściciela.". Może tej rezygnacji nikt nigdzie nie wysłał?

+inż.leva+

do góry

scream <n...@p...pl> w
<news:kt2zesylocg5.1fvkawoz2upzg$.dlg@40tude.net>:

> Dnia Mon, 8 Jan 2007 19:16:37 +0100, AdamG napisał(a):
>> Mam jednak pytanie, czy to normalna procedura ubezpieczalni?
> Tak. Powinieneś wysłać wypowiedzenie umowy OC do TU w którym był
> ubezpieczony poprzedni właściciel.

To ja będę taką wróżką jak Ty ;P

>> Podpisałem też rezygnację z kontynuacji ubezpieczenia OC poprzedniego
>> właściciela.

I zapytam, skąd wiesz, że to zdanie powyżej nie oznacza, że AdamG
wypowiedział w terminie umowę?
Bo, że podpisać i wysłać to mógł, tyle, że to bez znaczenia, jeśli do TU nie
dotarło w terminie.



--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Dnia Mon, 8 Jan 2007 20:07:06 +0100, 'Tom N' napisał(a):

> I zapytam, skąd wiesz, że to zdanie powyżej nie oznacza, że AdamG
> wypowiedział w terminie umowę?

Bo równie dobrze mogło to oznaczać jedynie zobowiązanie do niekorzystania z
cudzego OC więc de fakto nie było to wcale rozwiązanie umowy z
ubezpieczycielem - w takim wypadku dokonuje sie rekalkulacji stawki i OC
nadal jest ważne. Trzeba jednoznacznie wypowiedzieć umowę OC.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

witam ponownie
> I zapytam, skąd wiesz, że to zdanie powyżej nie oznacza, że AdamG
> wypowiedział w terminie umowę?
> Bo, że podpisać i wysłać to mógł, tyle, że to bez znaczenia, jeśli do TU
nie
> dotarło w terminie.

w rozmowie pan wspomniał że mają moje wypowiedzenie, przesłała je pani która
pobierała moją składkę.
nie wiem, może tak ma być. Nie umrę z glodu jak im zapłacę 30 zł. Wkurzyło
mnie bardziej to, że nikt mi nic nie powiedział, a potem dostaję wezwania i
to z odsetkami. Po prostu brak kompetencji i tyle.

a termin ma znaczenie? i jeśli tak to jaki ma być. W sumie nie wiem, czy nie
nawalił przedstawiciel Warty, moze przesłał za późno co nie zmienia faktu,
ze nie rozumiem dlaczego mam płacić za 30 dni od wypowiedzenia oraz w tym
samym czasie własną składkę. Czy samochód może byc ubezpieczony "podwójnie"?

Adam

do góry

scream <n...@p...pl> w
<news:14vr4q6de9ikg$.1doet59693tvs.dlg@40tude.net>:

> Dnia Mon, 8 Jan 2007 20:07:06 +0100, 'Tom N' napisał(a):

>> I zapytam, skąd wiesz, że to zdanie powyżej nie oznacza, że AdamG
>> wypowiedział w terminie umowę?

> Bo równie dobrze mogło to oznaczać jedynie zobowiązanie do niekorzystania z
> cudzego OC

Jak cos takiego wygląda?

I jak to sie ma do: "W rozmowie telefonicznej pan wyjaśnił mi, że po
wypowiedzeniu umowy ubezpieczalnia jest zobowiązana do 30 dniowego
ubezpieczenia samochodu."

> więc de fakto nie było to wcale rozwiązanie umowy z
> ubezpieczycielem - w takim wypadku dokonuje sie rekalkulacji stawki i OC
> nadal jest ważne.

Mus?

> Trzeba jednoznacznie wypowiedzieć umowę OC.

Na darmo gdzie szklaną kulę kupić pytałem? ;)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

AdamG <a...@o...pl> w
<news:enu6nd$su$1@nemesis.news.tpi.pl>:

> witam ponownie
>> I zapytam, skąd wiesz, że to zdanie powyżej nie oznacza, że AdamG
>> wypowiedział w terminie umowę?
>> Bo, że podpisać i wysłać to mógł, tyle, że to bez znaczenia, jeśli do TU
> nie
>> dotarło w terminie.

> w rozmowie pan wspomniał że mają moje wypowiedzenie, przesłała je pani która
> pobierała moją składkę.

Nieistotne, kto przesłał, tylko kto wypowiedział

> a termin ma znaczenie? i jeśli tak to jaki ma być.

Ustawowy, 30 dni od nabycia, chyba, że...

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

> Mus?

Z rozmowy wynikało że mus
gdy poprosiłem o podstawę prawną pan powiedział że się skontaktuje i
zakończył pośpiesznie rozmowę

do góry