eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotrzaskanie drzwiami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2007-09-09 15:23:18
    Temat: trzaskanie drzwiami
    Od: "Maruda" <g...@o...pl>

    Na miejsce zmarłej sasiadki, ktora była samotna, gmina przydzieliła jej
    mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po
    staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie domykaja
    i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam nad nimi
    wiec owe trzaskanie doprowadziło mnie po czasie do irytacji. Probowałem z
    sasiadami rozmawiac i zwracałem uwage ze w starym budownictwie takie
    natarczywe trzaskanie drzwiami niczemu dobremu nie słuzy. Moje prosby sa
    brane pod uwage na zbyt krotki czas. Sasiedzi o tym zapominaja i dalej
    trzaskaja. Probowałem interwencji u zarzadzie budynkow komunalnych - echo,
    zero pomocy.
    Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji sasiada -
    tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi nie trzaskał ?
    Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny
    Pozdrawiam
    R.


  • 2. Data: 2007-09-10 08:36:08
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: Kuba <k...@a...w.sygnaturce.pl>

    Maruda pisze:
    > Na miejsce zmarłej sasiadki, ktora była samotna, gmina przydzieliła jej
    > mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po
    > staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie
    > domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam
    > nad nimi wiec owe trzaskanie doprowadziło mnie po czasie do irytacji.
    > Probowałem z sasiadami rozmawiac i zwracałem uwage ze w starym
    > budownictwie takie natarczywe trzaskanie drzwiami niczemu dobremu nie
    > słuzy. Moje prosby sa brane pod uwage na zbyt krotki czas. Sasiedzi o
    > tym zapominaja i dalej trzaskaja. Probowałem interwencji u zarzadzie
    > budynkow komunalnych - echo, zero pomocy.
    > Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji sasiada
    > - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi nie
    > trzaskał ?
    > Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny
    > Pozdrawiam
    > R.

    Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę".
    Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu.

    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------


  • 3. Data: 2007-09-10 09:27:05
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: "sotb" <s...@n...netu>


    >> mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po
    >> staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie
    >> domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam
    >> Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji
    >> sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi
    >> nie trzaskał ?
    >
    > Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę".
    > Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu.

    Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie
    trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na futrynie
    sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny.

    SOTB



  • 4. Data: 2007-09-10 09:47:53
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl>

    Użytkownik "sotb" <s...@n...netu> napisał w wiadomości
    news:fc32vi$72$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>> mieszkanie nowym lokatorom. Nowi lokatorzy po niezbednych remontach po
    >>> staruszce, wymienili rowniez drzwi tak nieudolnie ze sie teraz nie
    >>> domykaja i aby je mozna byla zamknac, musza porzadnie trzasnac. Mieszkam
    >>> Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji
    >>> sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak nimi
    >>> nie trzaskał ?
    >>
    >> Zanieś im kawałek gąbki i "Kropelkę".
    >> Możesz też zaproponować pomoc przy jej przyklejaniu.
    >
    > Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie
    > trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na
    > futrynie sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny.
    >
    > SOTB
    >

    witam

    a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za
    niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym
    wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek -
    jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy
    będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie
    spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić
    drzwi do właściwego stanu, a nie twój

    pzdr
    k



  • 5. Data: 2007-09-11 06:18:29
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: Kuba <k...@a...w.sygnaturce.pl>

    Krzysiek pisze:
    > a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za
    > niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym
    > wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek -
    > jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy
    > będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie
    > spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić
    > drzwi do właściwego stanu, a nie twój

    Ja bym mimo wszystko zachęcał do rozmowy z sąsiadem. Tym bardziej, że
    przedpiśca oznajmił, że sąsiad słucha narzekań i jakiś czas nie trzaska.
    A że potem zapomina - to się zdarza. Po prostu ciężko wyzbyć się takich
    nawyków szczególnie jak chodzi przez te drzwi dziesiątki razy dziennie.
    Może jak pójdziesz z gąbką albo odbojnicą to mu się zrobi wstyd i na
    poważnie coś z tymi drzwiami zrobi, albo będzie bardziej uważał.
    Natomiast jak pójdziesz do SM, albo na policję to raczej na pewno
    sąsiad się wku...wi, i oprócz trzaskających drzwi będziesz miał muzykę
    o 23, i tłuczenie schabowych o 1-ej.

    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    kuba [at] kowalczuk (KROPKA) net
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------


  • 6. Data: 2007-09-11 10:37:10
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: "sotb" <s...@n...netu>

    >> Są jeszcze specjalne odbojniki do drzwi meblowych i szuflad, żeby nie
    >> trzaskały. Może są takowe do większego formatu drzwi. Zamocować na
    >> futrynie sąsiada tak żeby nie mógł zdjąć bez zniszczenia futryny.
    >
    > a ja uważam, że albo sąsiad sam naprawi wadliwie zamontowane drzwi, bo za
    > niego nic nie możemy robić, jedynie proponowac mu rozwiązania (w żadnym
    > wypadku coś samemu mu ukradkiem montowac w futrynie czy gdziekolwiek -
    > jeszcze gotów zgłosić na policji niszczenie mienia własnego), albo - gdy
    > będzie nadal oporny - zgłosić na policji lub straży miejskiej zakłócanie
    > spokoju przez sąsiada - art.51kw; to jest problem sąsiada by doprowadzić
    > drzwi do właściwego stanu, a nie twój

    Rzeczywiście, nie mój. W zasadzie mojego sąsiada też nie, bo on nie trzaska.

    SOTB



  • 7. Data: 2007-09-11 19:19:47
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: "Maruda" <g...@o...pl>

    > Ja bym mimo wszystko zachęcał do rozmowy z sąsiadem. Tym bardziej, że
    > przedpiśca oznajmił, że sąsiad słucha narzekań i jakiś czas nie trzaska.
    > A że potem zapomina - to się zdarza. Po prostu ciężko wyzbyć się takich
    > nawyków szczególnie jak chodzi przez te drzwi dziesiątki razy dziennie.
    > Może jak pójdziesz z gąbką albo odbojnicą to mu się zrobi wstyd i na
    > poważnie coś z tymi drzwiami zrobi, albo będzie bardziej uważał.
    > Natomiast jak pójdziesz do SM, albo na policję to raczej na pewno
    > sąsiad się wku...wi, i oprócz trzaskających drzwi będziesz miał muzykę
    > o 23, i tłuczenie schabowych o 1-ej.

    sasiad to młody chłop - ma ze dwadziscia kilka lat, rozmow juz probowałem z
    matka ktora tez trzasa i corka (rodzina to matka , syn i corka) i oni
    wszyscy zapominaja po czasie ze nie nalezy trzaskac drzwiami. Rozmawiał
    tesc, zona i tak samo, kilka dni spokoj i znow na nowo trzaskanie. Sklaniał
    ku temu ze to jest celowe. Rozmowy juz nie pomagaja. A trzaskanie czlowieka
    juz denerwuje i to mocno.


  • 8. Data: 2007-09-11 19:31:20
    Temat: Re: trzaskanie drzwiami
    Od: "chiroproktolog" <c...@o...eu>

    Maruda wrote:
    ...
    > Czy moze ktos mi wskazac jak doprowadzic do nie tyle do eksmisji
    > sasiada - tyle do tego aby cos zrobił z tymi drzwiami aby juz tak
    > nimi nie trzaskał ? Za wszelki pomocne rady bede wielce wdzieczny
    > Pozdrawiam

    Poszukaj specjalisty od leczenia nerwicy natręctw :)

    --
    ...

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1