-
1. Data: 2006-06-13 17:43:15
Temat: troche inne WKU - dlugie
Od: "Dorota" <d...@p...onet.pl>
Sytuacja troche skomplikowana, ale moze cos pomozecie.
Jest sobie facet. Rocznik 73, czyli ma juz na karku 33 lata. Od urodzenia
zameldowany w Toruniu. Mieszkanie, w ktorym jest zameldowny jest jego
wlasnoscia. W wieku 6 lat z tego Torunia sie wyprowadzil do Warszawy, gdzie
mieszka do dzisiaj. Nie przemeldowywal sie, bo nie widzial takiego sensu. W
mieszkaniu w Toruniu pomieszkiwaly rozne osoby, ktore nie odbieraly zadnej
korespondencji, ktora sie przez ten czas przewinela.
Kluczowe jest to, ze facet nigdy nie zostal zarejestrowany w WKU, nigdy go to
WKU nie scigalo - przynajmniej mu sie tak wydaje, bo oczywiscie zadnej poczty
nie odbieral.
Facet chce sobie teraz ulozyc zycie - ozenic sie, sprzedac mieszkanie w
Toruniu, zameldowac sie w Warszawie. Ale... urzedy wymagaja przy medludnku
ksiazeczki wojskowej, a facet takowej oczywiscie nie posiada.
Pytanie - czy jak sie zglosi do WKU to czy mu cos grozi?
Co znalazlam:
Dz. U. z 1992 r. Nr 56, poz. 277,tekst jednolity Dz.U.04.241.2416
Art. 46. pkt 3. Poborowych, o których mowa w ust. 2 pkt 1 i 2 (czyli takich
których z przyczyn niezaleznych od organow wojskowych nie powolano),
niepowołanych do zasadniczej służby wojskowej przenosi się do rezerwy z dniem
31 grudnia roku kalendarzowego, w którym ukończyli dwadzieścia osiem lat życia.
Czyli ukonczyl 28 lat, to powinien automatycznie isc do rezerwy. Ale...
uchylanie sie od odbycia sluzby zagrozone jest 3-ma latami pozbawienia
wolnosci, co przedawnia sie po 5 latach, czyli 28+5 daje 33.
Z tego co sobie wymyslilam wynika, ze jak sie zglosi do WKU w przyszlym roku
kalendarzowym, to nic mu nie grozi.
Czy ktos moglby mnie w tym utwierdzic, ewentualnie podac jakies inne argumenty,
bo szczerze mowiac jestem w kropce...
pozdrawiam
Dorota
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2006-06-14 20:55:28
Temat: Re: troche inne WKU - dlugie
Od: "Scobowski" <s...@i...pl>
Spokojnie Dorota. Bierzcie ślub a WKU olejcie. podstawy prawnej Ci nie podam
ani nie wymysle, ale praktycznie w moim przypadku zadzialalo.
W przypadku telefonu z WKU rozmawiasz TY, informując bardzo milych panow
albo bardzo mile panie , że chłopak owszem - jest tu zameldowany - ale
czasowo jest zonaty, zatrudniony, placi podatki na nasza kochana armie m.in
a tak sie niefortunnie sklada ze jest na polrocznej delegacji w mozambiku .
-
3. Data: 2006-06-15 12:06:57
Temat: Re: troche inne WKU - dlugie
Od: d...@p...onet.pl
> Spokojnie Dorota. Bierzcie ślub a WKU olejcie. podstawy prawnej Ci nie podam
> ani nie wymysle, ale praktycznie w moim przypadku zadzialalo.
> W przypadku telefonu z WKU rozmawiasz TY, informując bardzo milych panow
> albo bardzo mile panie , że chłopak owszem - jest tu zameldowany - ale
> czasowo jest zonaty, zatrudniony, placi podatki na nasza kochana armie m.in
> a tak sie niefortunnie sklada ze jest na polrocznej delegacji w mozambiku .
>
>
ha, Mozambik byl przedni :)
problem tkwi w tym, ze sie nie zamelduje, bo pani w urzedzie twierdzi, ze musi
cos wpisac w rubryczke o stosunku do sluzby wojskowej i potwierdzic to
ksiazeczka wojskowa - czy jak sie to nazywa.
Czy ma racje?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl