-
11. Data: 2007-08-10 08:37:17
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f9h6at$k1j$2@news.onet.pl...
> anna pisze:
>>>> u kogo zostaje testament? i jak go pozniej egzekwowac?
>>>>
>>> Z egzekwowaniem to możesz mieć problem... :-)
>>
>> Napisz testament własnoręcznie, opatrz go datą i podpisz, a jeśli masz
>> wątpliwości co do uczciwości któregoś ze spadkobierców, to powierz
>> testament
>> zaufanej osobie, najlepiej takiej, która nie jest spadkobiercą, a która w
>> stosownej chwili ujawni jego treść. Powiadom spadkobierców, że
>> sporządziłeś
>> testament i w stosownej chwili zostanie on ogłoszony. Twoja wola zostanie
>> wypełniona zgodnie z prawem.
>
>
> A według mnie testament najlepiej przekazać temu spadkobiercy, który
> najwięcej na nim skorzysta.
a według mnie sporządzić go u notariusza bo to kosztuje 50,00zł a wtedy taki
testament ma rangę dokumentu urzędowego i nikt go nie podważy, a też nie
zaginie nigdzie - zawsze będzie u notariusza w razie W
>
> --
> Pozdrawiam!
> Liwiusz
> www.liwiusz.republika.pl
-
12. Data: 2007-08-10 13:00:53
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: "MIchal" <d...@g...pl>
, ale wręcz bym powiedział wskazana, gdyż przez
> wskazanie że np. żonie nalezy się dom, a rodzicom działka, ułatwi sprawę
> po twej śmierci, bo wtedy nie ma żadnych wątpliwości, a jak wskażesz
> procenty udziałowe to będą musieli przeprowadzić dział spadku, a to nie
> zawsze jest miłe, zwłaszcza gdy stroną jest twa żona i twoi rodzice, czyli
> dla niej tesciowie;
> dlatego proponuję wskazać z nazwy rzecz, nieruchomość, którą chcesz
> konkretnej osobie przekazać w testamencie
Dziękuję serdecznie wszystkim za wyjaśnienie
pozdrawiam
Michał
-
13. Data: 2007-08-10 18:02:28
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: "Arcadio Morales" <a...@W...gazeta.pl>
Krzysiek <k...@p...onet.pl> napisał(a):
> > Praktyczniej jest jeżeli testament obejmuje cały majątek posiadany przez
> > zmarłego w chwili śmierci a nie tylko niektóre jego składniki. Wskazanie
> > tylko niektórych przedmiotów w testamencie a nie wypowiedzenie się co do
> > reszty majątku może skomplikować późniejsze postępowanie spadkowe.
> >
>
> niekoniecznie; co do tych przedmiotów, które nie wskazałeś wyraznie w
> testamencie sąd przeprowadzi postępowanie spadkowe i powoła do spadku
> spadkobierców dziedziczących z ustawy, co nie wyłącza też tych którzy
> zostali już wskazani w testamencie
Co np. może (choć nie musi) przedłużyć postępowanie w sprawie stwierdzenia
nabycia spadku bo trzeba będzie np. wyznaczyć kolejny termin posiedzenia
sądu aby wezwać spadkobierców z ustawy do udziału w sprawie.
>
> wskazanie że np. żonie nalezy się dom, a rodzicom działka, ułatwi sprawę
po
> twej śmierci, bo wtedy nie ma żadnych wątpliwości, a jak wskażesz procenty
> udziałowe to będą musieli przeprowadzić dział spadku,
Niekoniecznie, bo potrzeba przeprowadzenia działu spadku wcale nie zależy od
tego, czy w testamencie wskażesz udziały w spadku ułamkowo czy konkretnymi
przedmiotami. Potrzeba taka zależy raczej od tego czy strony potrafią
podzielić spadek zgodnie czy nie i czy w ogóle chcą go dzielić (spadkobiercy
moga przecież np. chcieć pozostać po prostu współwłaścicielami
odziedziczonego majątku - BTW: współwłasność kodeksowo określa się własnie
ułamkowo - i go nie dzielić w ogóle).
Z drugiej strony wskazanie konkretnych przedmiotów w testamencie także nie
gwarantuje w 100%, że nie trzeba będzie przeprowadzać działu spadku (ludzie
są w stanie pokłócić się przy dziale spadku nawet o konkretnie wskazane
przez spadkodawcę przedmioty).
Poza tym jeśli sporządzisz testament na konkretne przedmioty kilka albo
kilkanaście lat przed śmiercią to z dużą dozą prawdopodobieństwa można
zakładać, że części tych przedmiotów w chwili śmierci mieć nie będziesz, a
dojdzie grupa rzeczy w ogóle nie wskazanych w testamencie (nabytych po jego
sporządzeniu). A taki stan rzeczy jeszcze bardziej niż zwykłe pominięcie
części majątku w testamencie utrudnia zinterpretowanie woli zmarłego i
otwiera pole do sporych nieporozumień i rozbieżności ocen poszczególnych
spadkobierców przy dziedziczeniu.
Albo więc będziesz musiał przy każdej zmianie stanu swego posiadania
zmieniać testament wskazując w nim coraz to nowe przedmioty i usuwając te
których się pozbyłeś (oraz najlepiej niszczyć poprzednie testamenty bo
inaczej - w skrajnym wypadku - może być tak - choć oczywiście nie musi - że
spadkobiercy będą się powoływać po Twojej śmierci na kilkanaście różnych
testamentów twierdząc że właśnie ten ich jedyny jest najprawdziwszy a reszta
to fałszywki ;)).
Albo (nie aktualizując ciągle testamentu wraz ze smianą stanu Twego majątku)
ryzykujesz że będą komplikacje spadkowe po Twojej śmierci, bo trzeba będzie
rozstrzygnąć w postępowaniu stwierdzeniowym np. to, jak rozumieć tę
postanowienia testamentu, które przyznają niektórym spadkobiercom prawo do
majątku którego w chwili śmierci już nie ma.
A śmierć potrafi przyjść nagle ;)
W sumie więc, nadal uważam, że prostrze i praktyczniejsze jest wskazanie w
testamencie udziałów w spadku ułamkowo bez wskazywania konkretnie kto jakie
przedmioty dziedziczy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2007-08-11 12:05:02
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Fri, 10 Aug
2007 10:37:17 +0200, Krzysiek zeznał(a):
> a według mnie sporządzić go u notariusza bo to kosztuje 50,00zł a wtedy taki
> testament ma rangę dokumentu urzędowego i nikt go nie podważy, a też nie
> zaginie nigdzie - zawsze będzie u notariusza w razie W
a wg mnie w urzędzie gminy. :P
Bo będzie wpisany w dokumenta urzędowe i mniejsza szansa na wałek.
BTW: ostatnio mam szczęście oglądać testamenty notarialne - włos się jeży
z powodu niekompetencji. Ale to wszystko sprzed wielu lat, teraz
korporacja jest bez zarzutu oczywiście.
-
15. Data: 2007-08-11 15:08:19
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: "william" <n...@m...mnie.pl>
> BTW: ostatnio mam szczęście oglądać testamenty notarialne - włos się jeży
> z powodu niekompetencji. Ale to wszystko sprzed wielu lat, teraz
> korporacja jest bez zarzutu oczywiście.
Notariusz jest od poświadczenia, że autor testamentu sporządził go
własnoręcznie i bez nacisku osób trzecich oraz od przechowywania jego kopii
w repozytorium. Nie jest jego zadaniem dbałość o treść testamentu (czy
odpowiada on rzeczywistum intencjom spadkodawcy). Jeśli zainteresowany nie
wie jak np. skutecznie wydziedziczyć spadkobiorcę powinein skorzystać z
porady adwokata.
-
16. Data: 2007-08-11 16:40:51
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Sat, 11 Aug
2007 17:08:19 +0200, william zeznał(a):
> Notariusz jest od poświadczenia, że autor testamentu sporządził go
> własnoręcznie i bez nacisku osób trzecich oraz od przechowywania jego kopii
> w repozytorium. Nie jest jego zadaniem dbałość o treść testamentu (czy
> odpowiada on rzeczywistum intencjom spadkodawcy). Jeśli zainteresowany nie
> wie jak np. skutecznie wydziedziczyć spadkobiorcę powinein skorzystać z
> porady adwokata.
Czyli art. 94 par. 1 prawa o notariacie nie stosuje się do testamentów? ;)
A gdzie jest tak napisane, bo nie mogę znaleźć wyłączenia?
-
17. Data: 2007-08-15 01:28:06
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: "MIchal" <d...@g...pl>
Jeden z radców prawnych, powiedział mi
ze tak naprawde i tak moze sie odwołac małżonka
od testamentu i moze domagac 1/2 majątku
czy prawda jest ze intercyzna tak naprawde nie jest skuteczna w Polsce
wedle prawa jak i testament?
czy moze w błąd zostalem wprowadzony?
-
18. Data: 2007-08-15 07:28:39
Temat: Re: testament - zapytanie
Od: stern <s...@n...to>
Świadomy znaczenia swych słów i odpowiedzialności przed prawem Wed, 15 Aug
2007 03:28:06 +0200, MIchal zeznał(a):
> Jeden z radców prawnych, powiedział mi
> ze tak naprawde i tak moze sie odwołac małżonka
> od testamentu i moze domagac 1/2 majątku
jeśli nie została wydziedziczona (wyraźnie), to może się domagać połowy
tego, co by dostała gdyby testamentu nie było.
> czy prawda jest ze intercyzna tak naprawde nie jest skuteczna w Polsce
> wedle prawa jak i testament?
Mógłbyś jakoś rozwinąć?
Chodzi o podatki?
> czy moze w błąd zostalem wprowadzony?
raczej czegoś nie zrozumiałeś