-
1. Data: 2010-04-28 19:49:05
Temat: testament
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
Chcę rozporządzić posiadanym majątkiem na okoliczność ustania funkcji
życiowych.
Akt ma obejmować jednak nie tylko kwestie schedy materialnej, ale także
wytyczne co do postępowania medycznego w razie niezdolności do podejmowania
decyzji, sposób dokonania pochówku oraz okoliczności towarzyszące itp.
Chcę, aby wykonanie powyższego było realizowane przez osobę "zewnętrzną",
tj. niespokrewnioną i niezainteresowanej(notariusz?) oraz aby u tej osoby
zdeponować odpowiedni akt.
W chwili obecnej jestem z grubsza zdrów na umyśle (na ile to w naszych
czasach realne), nie mam długów ani jakichkolwiek poważniejszych zobowiązań
natury prawnej.
Proszę o informację jak to przeprowadzić w sposób nie pozostawiający
możliwości manipulacji (googla użyłem ale nie jestem usatysfakcjonowany).
--
Jotte
-
2. Data: 2010-04-28 21:58:33
Temat: Re: testament
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 28-04-2010 21:49, Jotte pisze:
> Chcę rozporządzić posiadanym majątkiem na okoliczność ustania funkcji
> życiowych.
To proste.
> Akt ma obejmować jednak nie tylko kwestie schedy materialnej, ale także
> wytyczne co do postępowania medycznego w razie niezdolności do
> podejmowania decyzji, sposób dokonania pochówku oraz okoliczności
> towarzyszące itp.
Z tym już gorzej. To co spiszesz, to jest Twoja wola z czasu, gdy jesteś
zdrowy. Tymczasem przepisy medyczne są raczej nieczułe na wolę pacjentów
odnośnie utrzymywania ich przy życiu - przynajmniej, o ile z medycznego
punktu widzenia jest to jeszcze uzasadnione. Innymi słowy, nawet jak
powiesz lekarzowi "proszę mnie odłączyć", to on nie musi Cię posłuchać i
pewnie nie posłucha - o ile jego wiedza medyczna będzie sugerowała co
innego. Dyskutuje się o tzw. testamencie życia, który miałby tego typu
sytuacje regulować, ale to na razie tylko dyskusja publiczna.
Co do sposobu wykonania pochówku, to z kolei napisać to możesz, ale
właściwie będzie to bardziej zobowiązanie moralne niż prawne.
> Chcę, aby wykonanie powyższego było realizowane przez osobę
> "zewnętrzną", tj. niespokrewnioną i niezainteresowanej(notariusz?) oraz
> aby u tej osoby zdeponować odpowiedni akt.
Znowu kwestia nieogarnięta przez prawo. Jak się dogadasz, to tak
będziesz miał. Nie wiem czy notariusz się zgodzi. Pozostaje też kwestia
wynagrodzenia.
--
.B:artek.
-
3. Data: 2010-04-29 07:07:39
Temat: Re: testament
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:hrab25$vm5$...@n...onet.pl...
> innego. Dyskutuje się o tzw. testamencie życia, który miałby tego typu
> sytuacje regulować, ale to na razie tylko dyskusja publiczna.
czyli jak rozumiem, nie ma czegos takiego jak w stanach czyli braku zgody
czy sprzeciwu w kwestii reanimacji?
> Co do sposobu wykonania pochówku, to z kolei napisać to możesz, ale
> właściwie będzie to bardziej zobowiązanie moralne niż prawne.
a czy nie mozna w testamencie zawrzec prawnie wiazacej spadkobiercow,
klauzuli, ktora mowilaby, ze albo wypelnia moja wole, albo caly moj majatek
zapisuje na jakis np dom dziecka?
-
4. Data: 2010-04-29 10:47:24
Temat: Re: testament
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:hrab25$vm5$1@news.onet.pl .B:artek.
<m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> pisze:
> Co do sposobu wykonania pochówku, to z kolei napisać to możesz, ale
> właściwie będzie to bardziej zobowiązanie moralne niż prawne.
Właśnie.
Nie życzę sobie aby nad moim truchłem odprawiało egzekwie jakieś dziwadło.
I nie chcę pozostawiać tego do uznania rodzinie.
Ma byc jak ja chcę.
>> Chcę, aby wykonanie powyższego było realizowane przez osobę
>> "zewnętrzną", tj. niespokrewnioną i niezainteresowanej(notariusz?) oraz
>> aby u tej osoby zdeponować odpowiedni akt.
> Znowu kwestia nieogarnięta przez prawo. Jak się dogadasz, to tak będziesz
> miał. Nie wiem czy notariusz się zgodzi. Pozostaje też kwestia
> wynagrodzenia.
Gdzie zatem zdeponować testament?
W jaki sposób zapewnić, że wykonawca jego (zakładając, że się zgodzi) dowie
się o zejściu?
--
Jotte
-
5. Data: 2010-04-29 11:10:14
Temat: Re: testament
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 29-04-2010 12:47, Jotte pisze:
> Gdzie zatem zdeponować testament?
> W jaki sposób zapewnić, że wykonawca jego (zakładając, że się zgodzi)
> dowie się o zejściu?
To mnie zawsze zastanawiało na amerykańskich (głównie) filmach. Umierał
milioner i nagle z kapelusza pojawiał się "jego adwokat" (notariusz) z
testamentem w dłoni :)
Testament można zdeponować u notariusza z zastrzeżeniem wydania rodzinie
po śmierci zmarłego (za okazaniem aktu zgonu) - żaden problem. Natomiast
nie liczyłbym, że notariusz z własnej woli będzie czytał nekrologi i
pojawi się po stypie. Wypadałoby zatem poinformować rodzinę, że
zdeponowało się testament u notariusza, do odbioru po śmierci.
--
.B:artek.
-
6. Data: 2010-04-29 11:17:30
Temat: Re: testament
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 13:10:14 +0200, .B:artek. napisał(a):
>> Gdzie zatem zdeponować testament?
>> W jaki sposób zapewnić, że wykonawca jego (zakładając, że się zgodzi)
>> dowie się o zejściu?
>
> To mnie zawsze zastanawiało na amerykańskich (głównie) filmach. Umierał
> milioner i nagle z kapelusza pojawiał się "jego adwokat" (notariusz) z
> testamentem w dłoni
> Testament można zdeponować u notariusza z zastrzeżeniem wydania rodzinie
> po śmierci zmarłego (za okazaniem aktu zgonu) - żaden problem. Natomiast
> nie liczyłbym, że notariusz z własnej woli będzie czytał nekrologi i
> pojawi się po stypie. Wypadałoby zatem poinformować rodzinę, że
> zdeponowało się testament u notariusza, do odbioru po śmierci.
Ale w zasadzie na wykonawcę testamentu można taką powinność nałożyć.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl
-
7. Data: 2010-04-29 12:10:07
Temat: Re: testament
Od: "Amir" <d...@S...pl>
>> Testament można zdeponować u notariusza z zastrzeżeniem wydania rodzinie
>> po śmierci zmarłego (za okazaniem aktu zgonu) - żaden problem. Natomiast
>> nie liczyłbym, że notariusz z własnej woli będzie czytał nekrologi i
>> pojawi się po stypie. Wypadałoby zatem poinformować rodzinę, że
>> zdeponowało się testament u notariusza, do odbioru po śmierci.
>
a czy dla bezpieczeństwa nie może zostwić kilka kopii o tej samej treści?
-
8. Data: 2010-04-29 12:27:18
Temat: Re: testament
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 14:10:07 +0200, Amir napisał(a):
> a czy dla bezpieczeństwa nie może zostwić kilka kopii o tej samej
> treści?
To jest raczej niemożliwe. Każdy taki testament siłą rzeczy będzie się
nieco różnił od poprzedniego, co więcej -- będzie on nieco późniejszy/
wcześniejszy od innego.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl
-
9. Data: 2010-04-29 21:33:21
Temat: Re: testament
Od: cyklista <c...@k...pl>
Użytkownik Olgierd napisał:
> Dnia Thu, 29 Apr 2010 14:10:07 +0200, Amir napisał(a):
>
>> a czy dla bezpieczeństwa nie może zostwić kilka kopii o tej samej
>> treści?
>
> To jest raczej niemożliwe. Każdy taki testament siłą rzeczy będzie się
> nieco różnił od poprzedniego, co więcej -- będzie on nieco późniejszy/
> wcześniejszy od innego.
>
z jakiego powodu coś pisanego z podłożeniem paru kalek i papierów ma
się różnić w czasie i treści od tej pierwszej górnej strony?
chyba że wchodzimy w fizykę kwantową i stwierdzamy że czas od
naciśnięcia na kartkę długopisem i zostawieniu przez niego śladu do
odbicia tego naciśnięcia na kopii jest niezmiernie mały ale niezerowy,
oraz że poprzez nie dokładnie prostopadłe trzymanie długopisu, odciski
na kopiach są przesunięte w przestrzeni w stosunku do pierwszej strony
-
10. Data: 2010-04-30 07:05:35
Temat: Re: testament
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Thu, 29 Apr 2010 23:33:21 +0200, cyklista napisał(a):
>> To jest raczej niemożliwe. Każdy taki testament siłą rzeczy będzie się
>> nieco różnił od poprzedniego, co więcej -- będzie on nieco późniejszy/
>> wcześniejszy od innego.
>>
> z jakiego powodu coś pisanego z podłożeniem paru kalek i papierów ma
> się różnić w czasie i treści od tej pierwszej górnej strony?
Ach, mówimy o kalce nawet... to w ogóle nie będzie testament -- testament
trzeba napisać odręcznie, co wyklucza różne kalki, ksera, drukarki.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl