-
11. Data: 2005-10-08 20:22:47
Temat: Re: terminowość sądu
Od: Johnson <j...@n...pl>
BartekK napisał(a):
> Odebralem, przeczytalem - jakies 10minut to trwalo.
Do księgi rekordów w prędkości czytania, jedno wezwanie przez 10 minut,
no, no :)
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
12. Data: 2005-10-09 13:40:31
Temat: Re: terminowość sądu
Od: BartekK <s...@d...org>
Johnson napisał(a):
>> Odebralem, przeczytalem - jakies 10minut to trwalo.
> Do księgi rekordów w prędkości czytania, jedno wezwanie przez 10 minut,
> no, no :)
nie czepiaj sie, a jak nie wierzysz to zmierz swoj czas - domofon
dzwoni, idziesz, otwierasz, listonosz czlapie na 2pietro, nim mu na 2
kartkach sie podpiszesz, nim go wypuscisz, poleziesz do mieszkania,
zamnkiesz drzwi, znajdziesz nozyk do otworzenia koperty, znajdziesz
gdzie koperte odlozyles ;) wyciagniesz papier, znajdziesz okulary,
przeczytasz co tam naskrobali, sprawdzisz 3x date w komputerze, komorce
i kalendarzu, bo cos tu niegra - ze na dzisiaj jest wezwanie...
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
13. Data: 2005-10-12 11:08:33
Temat: Re: terminowość sądu
Od: "Adam Puzio" <p...@a...pl>
Johnson po co ty odpowiadasz jak nie masz nic do powiedzenia