-
11. Data: 2006-04-04 10:06:09
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: "DarkDaro" <d...@n...pl>
> Coś się Waść tych kart tak uczepił? Jeśli chodzi o doładowania konta,
> to osobiście robię to przelewem i za chwilkę mam środki do dzwonienia.
Nie zrozumiałeś chyba pytania. Autor wątku chciałby raz zapłacic i mieć
telefon wiecznie do odbierania rozmów. Niestety Plus GSM przewidział taką
sytuację i ograniczył umowe czasowo jednak autor szuka luki w regulaminie
aby pozwać operatora. On już zapłacił a teraz chce korzystać Ty zaś piszesz
, że płacisz i korzystasz.
--
PZDR
Mroczny Daro
-
12. Data: 2006-04-04 14:35:08
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Tue, 04 Apr 2006 10:49:16 +0200, Dominik & Co napisał(a):
> Każdy telefon jest na kartę (SIM). A czy płacisz za usługi telekomunikacyjne
> z góry czy z dołu w miesięcznych okresach rozliczeniowych to rzecz druga,
> każdy wybiera to, co jemu wygodnie.
> Prepaid jest wygodniejszy w wielu sytuacjach,
A dlaczego uważasz, że potoczne określenie "na kartę"
(może i niedpowiadające technicznej poprawności,
jednak po rozwinięciu w "na kartę zdrapkę"
już będzie poprawne)
jest gorsze od obcojęzycznego "prepaid"?
--
pozdro
poreba
-
13. Data: 2006-04-05 06:17:03
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Dominik & Co <D...@w...pl>
poreba napisał(a):
> A dlaczego uważasz, że potoczne określenie "na kartę"
> (może i niedpowiadające technicznej poprawności,
> jednak po rozwinięciu w "na kartę zdrapkę"
> już będzie poprawne)
Po prostu dlatego, że sam telefon (aparat telefoniczny)
nie ma nic wspólnego z płaceniem za usługi.
Do aparatu GSM możesz włożyć kartę SIM abonamentową,
a za chwilę prepaidową i ten sam telefon magicznie
z "telefonu na abonament" staje się "telefonem na kartę".
Poza tym chyba już wyjaśniłem, że można płacić za
usługi z góry (jeśli Cię tak razi "prepaid") nie widząc
na oczy żadnych zdrapek.
Karta zdrapka jest jednym ze sposobów opłacania usługi.
Jak kupujesz w sklepie telewizor płacąc kartą płatniczą
to jest "telewizor na kartę", a jak gotówką to
"telewizor na gotówkę"?
> jest gorsze od obcojęzycznego "prepaid"?
Rozumiem, że obcojęzyczne "geometria", "noktowizja",
"audyt", "stereofonia", "biznesmen" też Cię rażą?
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
14. Data: 2006-04-05 06:25:15
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Dominik & Co <D...@w...pl>
DarkDaro napisał(a):
> Nie zrozumiałeś chyba pytania.
A jakie było pytanie? W poście, na który odpowiadałem poprzednio,
nie zauważyłem nawet 1 (słownie: jednego) znaku zapytania.
Wskaż mi, bo latka lecą i wzrok już nie ten...
> Autor wątku chciałby raz zapłacic i mieć
> telefon wiecznie do odbierania rozmów.
Co chciałaby autorka wątku (AFAIK kobieta- podpisująca się Kasia)
to wie najlepiej ona sama. A poza tym, chodziło raczej o rozmowy
wychodzące. Przynajmniej tak zrozumiałem słowa "Mam pieniadze na
komorce i nie moge dzwonic".
> sytuację i ograniczył umowe czasowo jednak autor szuka luki w regulaminie
> aby pozwać operatora. On już zapłacił a teraz chce korzystać Ty zaś piszesz
> , że płacisz i korzystasz.
Ona. Kobieta.
Poza tym, zwróć uwagę, na który post odpowiadałem (polemizowałem ze zdaniem
Marka o absolutnej wyższości abonamentu nad prepaidem).
Weź Waść czytaj posty, na które odpowiadasz, bo się kompromitujesz...
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
15. Data: 2006-04-05 06:52:00
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: kam <#k...@w...pl#>
Przemysław Bernat napisał(a):
> A ja mam podobny problem z ZTM: kupiłem bilet miesięczny na marzec, a
> drugiego zachorowałem. Cały miesiąc byłem chory i nie jeździłem. Dzisiaj
> jadę, a kanar mówi, że jest nieważny. Jakim prawem?! Tylko raz jechałem w
> marcu, a bilet jest na cały miesiąc. Czy mogę ich pozwać o praktyki
> monopolistyczne?
mogłeś oddać bilet :)
KG
-
16. Data: 2006-04-07 20:29:30
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Marek <j...@n...www>
> (polemizowałem ze zdaniem Marka o absolutnej wyższości abonamentu nad
> prepaidem).
A gdzie ja to napisalem??? W swojej wypowiedzi interesowl mnie tylko i
wylacznie fakt, ze potoczne wyobrazenie na temat prostoty i jasnosci
zasad uzytkowania, podtrzymywane zreszta przez dzialy reklamy firm gsm,
to fikcja. A podsumowaniem wypowiedzi bylo "Caly przekret z kartami
polega na tym, ze wydaje sie piekne, a wcale nie jest :)."
> Weź Waść czytaj posty, na które odpowiadasz, bo się kompromitujesz...
No...
:-)))
--
Marek
http://zapraszam.pl
-
17. Data: 2006-04-11 07:31:44
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Dominik & Co <D...@w...pl>
Marek napisał(a):
>>(polemizowałem ze zdaniem Marka o absolutnej wyższości abonamentu nad
>>prepaidem).
> A gdzie ja to napisalem???
Tutaj:
"bo tak naprawdę to telefon na kartę wcale nie jest
tańszy i wygodniejszy niż abonament. Ale tak jest i już."
Jeśli wg Ciebie nie stawiasz tu tezy "o wyższości",
to co?
> W swojej wypowiedzi interesowl mnie tylko i
Mnie nie interesuje, co Ciebie interesuje w Twojej
wypowiedzi (cokolwiek to miałoby znaczyć). Mówię o tym,
co napisałeś, a nie o czym myślałeś, pisząc to.
> wylacznie fakt, ze potoczne wyobrazenie na temat prostoty i jasnosci
> zasad uzytkowania, podtrzymywane zreszta przez dzialy reklamy firm gsm,
> to fikcja.
To napisałeś TERAZ. W poprzednim poście tego nie było.
> A podsumowaniem wypowiedzi bylo "Caly przekret z kartami
> polega na tym, ze wydaje sie piekne, a wcale nie jest :)."
Cały przekręt z telefonem za złotówkę polega na tym,
że wydaje się to piękne, a wcale nie jest.
Weź Ty zostaw slogany twórcom reklam...
Postawiłeś tezę: prepaid do dupy, abonament cacy
(z jedynym, jak napisałeś, wyjątkiem).
Kiedy Ci prosto wyjaśniłem, że nie zawsze tak jest wyjeżdżasz
z potocznymi wyobrażeniami na temat prostoty i jasności
zasad użytkowania.
Ech...
> No...
No właśnie...
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
18. Data: 2006-04-12 21:30:57
Temat: Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Marek <m...@n...www>
>>>(polemizowałem ze zdaniem Marka o absolutnej wyższosci abonamentu nad
>>>prepaidem).
>> A gdzie ja to napisalem???
> Tutaj:
> "bo tak naprawdę to telefon na kartę wcale nie jest
> tańszy i wygodniejszy niż abonament. Ale tak jest i już."
> Jesli wg Ciebie nie stawiasz tu tezy "o wyższosci",
> to co?
Nic poza tym, co napisalem - ze nie jest tanszy i wygodniejszy niz
abonament.
> Mnie nie interesuje, co Ciebie interesuje w Twojej
> wypowiedzi (cokolwiek to miałoby znaczyć). Mówię o tym,
> co napisałes, a nie o czym myslałes, piszac to.
No wiec czytaj to co pisze i nie dokladaj swojej tresci.
A jesli Ciebie nie interesuje co chce powiedziec w swjej wypowiedzi, to
przykro mi - w tej sytuacji skonczymy, bo z kolei mnie nie interesuje
udowadnianie w jalowej dyskusji tezy o swojej wyzszosci nad toba lub
odwrotnie. Takich tez rowniez nie stawialem.
--
Marek
http://zapraszam.pl
-
19. Data: 2006-04-13 05:51:20
Temat: [OT] Re: telefon komórkowy -niezgodny regulamin ,pomozcie mi
Od: Dominik & Co <D...@w...pl>
Marek napisał(a):
> Nic poza tym, co napisalem - ze nie jest tanszy i wygodniejszy niz
> abonament.
_Choćby dla mnie_ jest i tańszy, i wygodniejszy, a nie jest to ten przypadek,
który wymieniłeś w swoim poście. Do moich przykładów nie raczyłeś się
ustosunkować, więc napisz wprost- czy bronisz dalej swojej tezy, czy nie.
> No wiec czytaj to co pisze i nie dokladaj swojej tresci.
Czy możesz łaskawie zaznaczyć, w którym miejscu dołożyłem swoją treść?
> A jesli Ciebie nie interesuje co chce powiedziec w swjej wypowiedzi,
Nie interesuje mnie, co Ciebie interesuje w Twojej wypowiedzi.
To zdecydowanie co innego, niż "nie interesuje mnie co masz do
powiedzenia". Wiem, język polski jest trudny.
Dlatego chciałbym, żebyś pisał _zrozumiale_. Tak prosto, jak
tylko się da, żeby nawet taki ograniczony gość jak ja "załapał"
1. Cytuję: "W swojej wypowiedzi interesowl mnie tylko i
wylacznie fakt, ze"
2. http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=20330
Możesz wyjaśnić, co chciałeś napisać?
Mogę zrozumieć, że Twoje zaciekawienie w Twojej wypowiedzi wzbudzają
fragmenty nie napisane (też by mnie to ciekawiło :-)
Ale jak u licha ma się to do meritum?
O niejasności zasad nic nie pisałeś wcześniej, poza tym to argument o
tyle nietrafiony, że "zasady abonamentowe" również często zahaczają
o oszustwo (np. "darmowe" minuty owszem, ale tylko do sieci i tylko
po szczycie, o czym nic nie ma w reklamie).
Jedyne co nadinterpretowałem to fakt, iż napisałeś, że
prepaid nie jest (za opisanym przez Ciebie wyjątkiem) ani wygodniejszy,
ani tańszy od abonamentu (czyli _co najwyżej_ tak samo wygodny i tani),
a ja to stwierdzenie nieco wzmocniłem (że jest _mniej_ wygodny i tani).
OK, przepraszam. Ale podałem przykłady, że może być w niektórych
przypadkach i tańszy, i wygodniejszy, co zaprzecza nawet Twojej oryginalnej
tezie. Dlatego pytam, czy ją podtrzymujesz. Co prawda, to temat raczej
na pl.misc.telefonia.gsm :-)
> przykro mi - w tej sytuacji skonczymy, bo z kolei mnie nie interesuje
> udowadnianie w jalowej dyskusji tezy o swojej wyzszosci nad toba lub
> odwrotnie. Takich tez rowniez nie stawialem.
Wybacz, a gdzie ja napisałem, że stawiasz?
Widzę zaczynają się teksty ad personam, więc dla mnie EOT (zwłaszcza, że OT).
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP