-
31. Data: 2006-09-19 14:27:35
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eenas9$gb9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Eee! Jaka pokrzywdzona. Jakby dziadkowi sprzedali usługi polegające na
> wyganianiu demonów z ogródka, to by mozna było obiektywnie dowieść, że go
> oszukano.
Skoro pozniej otzrymal faktury, o ktorych akwizytor wczesniej nie
wspomnial - to krzywda jest.
>Ale TELE2 jest legalnie działającą firmą i znam cały szereg osób,
> które chwalą sobie ich usługi, a na zmianie operatora zyskały. A zatem nie
można
> przyjąć a'prori, że dziadka oszukano. należało by dowieść, że
sporzadzający
> umowę miał taki zamiar, a do szkody faktycznie doszło. A to trochę
komplikuje
> sprawę.
Nie chce oceniac w tym przypadku calej firmy.
Ale jesli juz poruszyles temat globalnie - to zasatnawaijace jest,
ze akwizytorzy tej firmy nie chwala sie, ze sa z Tele2. I to mnie
zastanawia, skad ten styl sprzedawania uslug.
>
> > Sytuacja dziadka jest taka jak wtedy, gdy zawarto umowe ustna,
> > ale ktos tej umowy nie dotrzymal badz oszukal.
> > I wtedy jest problem z udowodnieniem winy. Choc wina
> > jest.
>
> Rozwiń to proszę, bo nie rozumiem, co miałeś na myśli.
>
Z opisu przedmowcy wynika, ze dziadek podpisujac jakis kwit zostal
wprowadzony w blad - zostal oszukany. Akwizytor nic nie mowil
o umowie ani o kosztach, o ktorych dziadek przekonal sie dopiero
po otrzymaniu faktur.
To tak jakbym ja Tobie dal samochod, a potem wystawil Ci fakture
za ten samochod. Nawet jeslibys cos tam podpisal, nie zmienia
to faktu, ze zostales oszukany.
Natomiast jest oczywiste (co zareszta wczesniej zauwazyles),
ze udowdnienie winy przy umowie ustnej jest trudne(tu akwizytor ustnie
cos tam obiecywal, ze dziadek bedzie szczesliwy podpisujac
jakis niegrozny papier).
Pozdrawiam :)
WOJSAL
-
32. Data: 2006-09-19 14:56:17
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eeoukg$4nr$1@inews.gazeta.pl...
> Skoro pozniej otzrymal faktury, o ktorych akwizytor wczesniej nie
> wspomnial - to krzywda jest.
Tylko jak dowieść tego, ze nie wspomniał i czy nawet Ty masz takie przekonanie.
> Nie chce oceniac w tym przypadku calej firmy.
> Ale jesli juz poruszyles temat globalnie - to zasatnawaijace jest,
> ze akwizytorzy tej firmy nie chwala sie, ze sa z Tele2. I to mnie
> zastanawia, skad ten styl sprzedawania uslug.
To potwierdzam. Ze dwa razy musiałem wręcz siłą wydzierać z akwizytora
informację, z jakiej on to jest firmy telekomunikacyjnej. Może się wstydzą
własnej marki :-)
> Z opisu przedmowcy wynika, ze dziadek podpisujac jakis kwit zostal
> wprowadzony w blad - zostal oszukany. Akwizytor nic nie mowil
> o umowie ani o kosztach, o ktorych dziadek przekonal sie dopiero
> po otrzymaniu faktur.
> To tak jakbym ja Tobie dal samochod, a potem wystawil Ci fakture
> za ten samochod. Nawet jeslibys cos tam podpisal, nie zmienia
> to faktu, ze zostales oszukany.
W tym wypadku nie do końca tak je. Bo o fakturach z pewnością wspomina umowa.
Sparwą otawrtą jest, czy dziadek umowę tę przeczytał i zrozumiał. Noale to coś
trochę innego, niż wystawienie post faktum faktury.
>
> Natomiast jest oczywiste (co zareszta wczesniej zauwazyles),
> ze udowdnienie winy przy umowie ustnej jest trudne(tu akwizytor ustnie
> cos tam obiecywal, ze dziadek bedzie szczesliwy podpisujac
> jakis niegrozny papier).
Co więcej, to akwizytor nie jest uprawniony do zawierania w imieniu firmy
indywidualnych umów
-
33. Data: 2006-09-19 22:14:42
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "tokaj1" <t...@p...onet.pl>
starsi ludzie kochają byc wykorzystywani przez tepsiarnie. Zawsze
zastanawiam się dlaczego.
Odpowiedx jest prosta. masochizm.