-
21. Data: 2006-09-16 23:21:36
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
scream napisał(a):
> Nie dostrzegasz pewnej roznicy: Twoj dziadek podpisal UMOWE i widzial co
> podpisuje (a przynajmniej mial szanse zobaczyc), natomiast tamci ludzie
> zostali wprowadzeni w blad PRZEZ TELEFON, a umowe przyniosl im KURIER i
> pokwitowanie odbioru umowy bylo jednoczesnie potwierdzeniem jej zawarcia
> (tak tlumaczyli w TV, mi sie nie chce w to wierzyc...).
Był u mnie listonosz z trąbką, jeszcze przed aferą w mediach: na tym
świstku było rzeczywiście napisane coś o zleceniu preselekcji czy jakimś
tam pakiecie. Nie było to tylko czyste potwierdzenie odbioru, po
przeczytaniu treści kartki można było zorientować się o co chodzi.
--
Filip.
-
22. Data: 2006-09-16 23:23:32
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
Kaja napisał(a):
> Trzeba było oglądać wiadomości tv. Nie tylko dziadkowie się "nacięli".
> Dostajesz od listonosza kopertę z potwierdzeniem odbioru, podpisujesz
> ten kwitek i to już jest podpisanie umowy!! Tak ludzi naoszukiwali.
Odpisałem komu innemu, ale napiszę raz jeszcze: ten świstek nie był
tylko i wyłącznie potwierdzeniem odbioru. Było tam także coś o zleceniu
preselekcji czy zawarciu jakiejś umowy.
--
Filip.
-
23. Data: 2006-09-18 13:37:37
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Nowakowski" <m...@...sygnaturce.pl> napisał w
wiadomości news:eegoec$9v9$2@news.dialog.net.pl...
> Dnia 2006-09-16 13:13, osobnik WOJSAL stwierdził, iż:
> > Ja sugeruje, ze dziadek mial do czynienia z oszustem, ktory
> > wprowadzil w blad dziadka. Oszust:
> > 1. nie poinformowal dziadka, ze ten podpisuje umowe z Tele2
>
> LoL. Znaczy się, dziadek podpisał regulamin, który został przerobiony na
> umowę, czy też był to papier "elektroniczny", który zmienił treść po
> podpisaniu?
>
Papier sie nie zmienil. Natomiast oszust wprowadzil w blad
klienta. Czy polskie prawo pozwala oszukiwac?
> > 2. nie poinformowal o pelnej ofercie, ktora proponuje
>
> Trzeba czytać, co się podpisuje.
Nie trzeba oszukiwac przy wciskaniu ludziom umow.
Pozdrawiam :)
WOJSAL
-
24. Data: 2006-09-18 13:41:46
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eeh84q$ngj$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Na czym niby miało by to oszustwo Twoim zdaniem polegać? Dziadek nie
rozumiejąc
> do końca treści dokumentu nie powinien go podpisywać. Zwłaszcza, że
przecież nie
> było problemu umówić sie z przedstawiciele za kilka dni i ptzez ten czas
> dowiedzieć sie, o co włąściwie chodzi.
>
Odpowiedzialnosc dziadka to jedno, a oszustwo to drugie.
Tu chodzi o to, ze akwizytor oszukal dziadka.
A ten wskutek oszustwa podpisal cos tam.
To ze podpisal nie znaczy, ze nie bylo oszustwa.
Czy umowa podpisana wskutek oszustwa jest wazna?
Pozdrawiam :)
WOJSAL
-
25. Data: 2006-09-18 14:56:54
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eem7ij$53e$1@inews.gazeta.pl...
> Odpowiedzialnosc dziadka to jedno, a oszustwo to drugie.
> Tu chodzi o to, ze akwizytor oszukal dziadka.
> A ten wskutek oszustwa podpisal cos tam.
> To ze podpisal nie znaczy, ze nie bylo oszustwa.
> Czy umowa podpisana wskutek oszustwa jest wazna?
Jest tutaj jednak pewien problem. Jak sobie wyobrażasz w praktyce udowodnienie,
że dziadka oszukano?
-
26. Data: 2006-09-18 16:58:42
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: WOJSAL <w...@g...pl>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
>
> Jest tutaj jednak pewien problem. Jak sobie wyobrażasz w praktyce
> udowodnienie, że dziadka oszukano?
>
Z tym jest problem - tak jak z kazda umowa ustna.
Ale z faktu ze trudno udowodnic oszustwo, nie
znaczy ze tego oszustwa nie bylo. A jesli bylo,
to winny jest oszust a nie ofiara.
--
Pozdrawiam :)
WOJSAL
-
27. Data: 2006-09-18 17:09:23
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "Sebcio" <s...@w...pl>
wykozystal polozenie i stan dziadka, z reguly osoby starszej, schorowanej i
niezawsze rozeznanej w otoczajacej rzeczywistosci
-
28. Data: 2006-09-18 17:31:48
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eemj46$70b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Jest tutaj jednak pewien problem. Jak sobie wyobrażasz w praktyce
>> udowodnienie, że dziadka oszukano?
> Z tym jest problem - tak jak z kazda umowa ustna.
Nie taki sam. Bo wiele osób takie umowy zwiera i nie czuje sie pokrzywdzonymi.
co innego, jeśli da sie dowieść obiektywnie, że doszło do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem
> Ale z faktu ze trudno udowodnic oszustwo, nie
> znaczy ze tego oszustwa nie bylo. A jesli bylo,
> to winny jest oszust a nie ofiara.
A czy ja kiedykolwiek pisałem inaczej?
-
29. Data: 2006-09-18 21:57:10
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: WOJSAL <w...@g...pl>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:eemj46$70b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Z tym jest problem - tak jak z kazda umowa ustna.
>
>
> Nie taki sam. Bo wiele osób takie umowy zwiera i nie czuje sie
> pokrzywdzonymi. co innego, jeśli da sie dowieść obiektywnie, że doszło
> do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
Mowimy o sytuacji, gdy jedna ze stron jest pokrzywdzona.
Sytuacja dziadka jest taka jak wtedy, gdy zawarto umowe ustna,
ale ktos tej umowy nie dotrzymal badz oszukal.
I wtedy jest problem z udowodnieniem winy. Choc wina
jest.
>
>> Ale z faktu ze trudno udowodnic oszustwo, nie
>> znaczy ze tego oszustwa nie bylo. A jesli bylo,
>> to winny jest oszust a nie ofiara.
>
>
> A czy ja kiedykolwiek pisałem inaczej?
A czy ja mowilem, ze Ty pisales inaczej? ;)
--
Pozdrawiam :)
WOJSAL
-
30. Data: 2006-09-18 23:28:36
Temat: Re: tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:een4jp$ntg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mowimy o sytuacji, gdy jedna ze stron jest pokrzywdzona.
Eee! Jaka pokrzywdzona. Jakby dziadkowi sprzedali usługi polegające na
wyganianiu demonów z ogródka, to by mozna było obiektywnie dowieść, że go
oszukano. Ale TELE2 jest legalnie działającą firmą i znam cały szereg osób,
które chwalą sobie ich usługi, a na zmianie operatora zyskały. A zatem nie można
przyjąć a'prori, że dziadka oszukano. należało by dowieść, że sporzadzający
umowę miał taki zamiar, a do szkody faktycznie doszło. A to trochę komplikuje
sprawę.
> Sytuacja dziadka jest taka jak wtedy, gdy zawarto umowe ustna,
> ale ktos tej umowy nie dotrzymal badz oszukal.
> I wtedy jest problem z udowodnieniem winy. Choc wina
> jest.
Rozwiń to proszę, bo nie rozumiem, co miałeś na myśli.