-
21. Data: 2008-10-09 09:43:52
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Marian pisze:
> Ajgor wrote:
>> Użytkownik "d852" napisał w wiadomości news:gck8cc$jk7$1@news.onet.pl...
>>> Szymon wrote:
>>>
>>>> Myślę że policjanci przebadali by cię alkomatem. Jakbyś miał 0,00 to
>>>> by było po sprawie
>>>
>>> Nie o to chodzi. Karalne jest niby spożywanie a nie bycie pijanym.
>>> Nie jeden dostał mandat zaraz po otworzeniu piwa.
>>
>> No dobrze. A jak by bylo odwrotnie. To znaczy pił bym czystą wódkę
>> prosto z butelki... po wodzie mineralnej? To co by było wtedy?
>>
>>
> Nic, policja przeszlaby bokiem, chyba, ze bys zachowywal sie
> awanturniczo ;)
To zależy, czy dyskutujemy o teorii, czy o praktyce.
W teorii zabronione jest picie alkoholu. Czyli nie można pić wódki z
butelki po Nałęczowiance, ale można pić sok jabłkowy w butelce po
Królewskim.
W praktyce pierwszą przesłanką do tego, czy ktoś pije alkohol, jest
rodzaj butelki. Picie wódki z butelki po mineralnej to dobry sposób na
zmniejszenie prawdopodobieństwa złapania, aczkolwiek w sytuacjach o
szczególnym rygorze (np. koncerty) ryzyko wpadki istnieje.
Jeśli natomiast ktoś chciałby w ramach prowokacji wypić sok jabłkowy
z butelki po piwie, to może to zrobić. Policjant choćby po zapachu może
poznać, że napój nie jest tym, czym się wydaje z zewnątrz.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
22. Data: 2008-10-09 09:52:02
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Marian <m...@a...pl>
Liwiusz wrote:
> butelki po piwie, to może to zrobić. Policjant choćby po zapachu może
> poznać, że napój nie jest tym, czym się wydaje z zewnątrz.
"No co za skurczybyk, pije jabola z butelki po piwie" ;)
-
23. Data: 2008-10-09 10:05:57
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Ajgor" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:gckh9a$7md$1@news.dialog.net.pl...
> Sšd najpierw zapyta policjantow, czy zrobili badanie krwi. Jak nie
> zrobili, to nie ma dowodow. I dziekuje. Koniec sprawy.
jestes tego pewien? ;)
to zrob cos takiego a potem powiedz ile cie to kosztowalo
-
24. Data: 2008-10-09 10:13:21
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 06:12
(autor d852
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gck08s$lo$1@news.onet.pl>):
> No ale, jeszcze być może tego typu zagrywki podchodzą pod inne
> wykroczenie.
No. Np. publiczna reklama alkoholu...
--
Tristan
-
25. Data: 2008-10-09 10:14:43
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 11:01
(autor Ajgor
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gckh9a$7md$1@news.dialog.net.pl>):
> O ile sie nie myle, w Polsce istnieje cos takiego, jak domniemanie
> niewinnosci.
No... O ile nie ma dowodów. Skoro jest dowód w postaci zeznania policjantów,
to trzeba go obalić. A domniemanego obalania to nie ma w Polsce.
--
Tristan
-
26. Data: 2008-10-09 10:20:51
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> No wlasnie - jak myslisz komu sad uwierzy jak bedzie to happening na
>> ktorym bedzie zalozmy 20 osób i wszystkie potwierdza ze był to sok
>> jabłkowy?
>
> Sąd której instancji?
a to zalezy od instancji?
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy człowiek ma jakiegoś fioła, ale zdaje się, że największym
jest mniemanie, że się nie ma go wcale." Nikos Kazantzakis
-
27. Data: 2008-10-09 10:41:28
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> pisze:
> Osobnik posiadający mail a...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>> No wlasnie - jak myslisz komu sad uwierzy jak bedzie to happening na
>>> ktorym bedzie zalozmy 20 osób i wszystkie potwierdza ze był to sok
>>> jabłkowy?
>>
>> Sąd której instancji?
>
> a to zalezy od instancji?
Jesteś gotów sprawdzić to na sobie?
W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką,
w praktyce jest.
Traktowanie procesu dochodzenia do werdyktu prawnego jako w 100%
deterministycznego nie jest z mojej bajki.
--
Andrzej Adam Filip : a...@o...eu : a...@x...wp.pl
Miłość matki nie starzeje się.
-- Przysłowie arabskie (pl.wikiquote.org)
-
28. Data: 2008-10-09 10:59:21
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: "Ajgor" <a...@m...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gcklij$3o5$3@news.onet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 11:01
> (autor Ajgor
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gckh9a$7md$1@news.dialog.net.pl>):
>
>> O ile sie nie myle, w Polsce istnieje cos takiego, jak domniemanie
>> niewinnosci.
>
> No... O ile nie ma dowodów. Skoro jest dowód w postaci zeznania
> policjantów,
> to trzeba go obalić. A domniemanego obalania to nie ma w Polsce.
Noo... To policjant moze na przyklad podac mnie do sadu za zabicie jego
prapradziadka, i jego zeznanie tez bedzie dowodem?
To w ten sposob policja moze kazdego zalatwic. Za co tylko zechce. A jesli
policja ma takie prawo, to po co w ogole wymyslano badania krwi, czy
alkomaty? Wystarczy ze policjant powie, ze widzial jak pilem i koniec.
Jestem zalatwiony. Zaden alkomat nie jest potrzebny.
Sprawa chyba nie jest tak prosta i oczywista.
-
29. Data: 2008-10-09 11:03:31
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Ajgor pisze:
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gcklij$3o5$3@news.onet.pl...
>> W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 11:01
>> (autor Ajgor
>> publikowane na pl.soc.prawo,
>> wasz znak: <gckh9a$7md$1@news.dialog.net.pl>):
>>
>>> O ile sie nie myle, w Polsce istnieje cos takiego, jak domniemanie
>>> niewinnosci.
>> No... O ile nie ma dowodów. Skoro jest dowód w postaci zeznania
>> policjantów,
>> to trzeba go obalić. A domniemanego obalania to nie ma w Polsce.
>
> Noo... To policjant moze na przyklad podac mnie do sadu za zabicie jego
> prapradziadka, i jego zeznanie tez bedzie dowodem?
> To w ten sposob policja moze kazdego zalatwic. Za co tylko zechce. A jesli
> policja ma takie prawo, to po co w ogole wymyslano badania krwi, czy
> alkomaty? Wystarczy ze policjant powie, ze widzial jak pilem i koniec.
> Jestem zalatwiony. Zaden alkomat nie jest potrzebny.
> Sprawa chyba nie jest tak prosta i oczywista.
Dowody są swobodnie ocenianie przez sąd. Również zeznania jednego
świadka mogą być jedynym dowodem - zarówno przy wykroczeniu picia
alkoholu, jak i przy morderstwie - kiedyś była głośna sprawa zabójstwa w
sklepie Ultimo, gdzie na skutek błędów podczas zbierania dowodów,
jedynym z nich były zeznania naocznego świadka - sądy różnych instancji
wielokrotnie skazywały lub uniewinniały oskarżonego, już nie pamiętam
jak to się skończyło.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
30. Data: 2008-10-09 11:05:51
Temat: Re: taka prowokacja ;)
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>>> No wlasnie - jak myslisz komu sad uwierzy jak bedzie to happening na
>>>> ktorym bedzie zalozmy 20 osób i wszystkie potwierdza ze był to sok
>>>> jabłkowy?
>>>
>>> Sąd której instancji?
>>
>> a to zalezy od instancji?
>
> Jesteś gotów sprawdzić to na sobie?
wole nie! Zapytałem, bo myslałem ze rzeczywiscie sa np. jakies przeszkady
zeby w pierwszej instancji przesłuchac tylu swiadków w takiej prostej
sprawie lub cos podbnego.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.