eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawotabliczka na bramie "zakaz parkowania"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2008-07-19 07:44:41
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 07:32
    (autor Andrzej_K
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g5ru9u$b95$1@inews.gazeta.pl>):

    >>>> do czego taka tabliczka zobowiazuje mnie
    >>>> jako kierowce, ktory tam sie chce ztrzymac na 2 minuty?
    >>> "Treść" znaków zakazu obowiązuje za znakiem
    >> No pacz pan... A akurat znaki zatrzymywania i postoju mają całą masę
    >> wersji obowiązujących przed znakiem....
    > "Masę"? To podaj choć jeden oprócz tych:
    > B-35 + T-25b, B-36 + T-25b, B-35 + T-25c i B-36 + T-25c

    No widzisz, więc sam część znasz :D
    Dochodzą jeszcze np. znaki B-37 i B-38. Dobijamy do 10 pomału :D Więc
    całkiem sporo....

    >>>> i wszelkie
    >>> znaki umieszczone na ścianach_drzwiach_bramach
    >> ... oraz wersji wieszanych na ścianach.
    > Nie rozumiem? Co to jest "wersja umieszczana na ścianach"

    Tabliczka T-26 ze stosownymi znakami B-35,36,37,38.

    > Policja co do takich "wersji" także ma inne niż Ty zdanie:
    > http://tinyurl.com/63unjy
    > W tym wypadku akurat nie chodzi o "wersję ścienną_filarową"
    > lecz o to, że "znak" nie trzyma parametrów znaku drogowego.

    No akurat tu się wykazali ścisłym buractwem, a do tego znajdują się na
    terenie prywatnym i zarządca terenu może określić sobie dowolnie teren wg
    mnie. Ale to przykład bez związku. Ja odnosiłem się do twojego, jak
    zwykle ,,autorytarnego'' stwierdzenia, że ,,"Treść" znaków zakazu
    obowiązuje *za* znakiem i wszelkie znaki umieszczone na
    ścianach_drzwiach_bramach można o kant dupy obić'', podczas gdy właśnie
    stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    często na ścianie.

    > Widocznie, jak zwykle, Ty wiesz lepiej, a ja, niestety, się
    > myliłem?

    Ano. Aczkolwiek ja też czasami się mylę, więc nie załamuj się.

    >>> można
    >>> o kant dupy obić, ale parkowanie na wjeździe do bramy jest
    >>> zabronione bez dodatkowego oznakowania. Jeśli jesteś
    >>> w tym czasie w samochodzie, to nie jest to parkowanie lecz
    >>> zatrzymanie które w każdej chwili możesz przerwać i
    >>> (udostępnić przejazd) nikt rozsądny nie powinien się czepiać.
    >> No pacz pan, znów PoRD ma inne zdanie na ten temat.
    > Twoją "wadą" nie jest to, że na każdy temat odpowiadasz
    > autorytarnie i zawsze masz inne zdanie, ale to, że nigdy
    > nie podajesz źródła swoich rewelacji.

    No a ty podałeś?

    Bo moje PoRD mówi:

    29) zatrzymanie pojazdu ? unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków
    lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde
    unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;

    30) postój pojazdu ? unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub
    przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę;

    i nie ma nic, że ,,jeśli kierowca przebywa w pojeździe, to nie jest to
    postój, a zatrzymanie''.

    > (np. PoRD jest
    > "wielki i długi" więc uściślaj swoje "inne zdanie", np.
    > PoRD Art. 49.2. ust 1 - 'Zabrania się postoju w miejscu
    > utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z
    > bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;')

    no właśnie. A skoro unieruchomienie trwało 2 minuty, to był to już postój. A
    że, jak zauważył Robert, obecność kierowcy w samochodzi minimalizuje
    szkodliwość tego czynu, to całkiem inna bajka.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 22. Data: 2008-07-19 08:19:48
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5s618$157$1@news.onet.pl...

    > obowiązuje *za* znakiem i wszelkie znaki umieszczone na
    > ścianach_drzwiach_bramach można o kant dupy obić'', podczas gdy właśnie

    O kant dupy otłuc tak postawiony znak

    > stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    > często na ścianie.

    Co nie znaczy, że jest postawiony prawidłowo
    --
    Maluch


  • 23. Data: 2008-07-19 08:40:55
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 10:19
    (autor Maluch
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g5s85n$mqg$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

    >> stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    >> często na ścianie.
    > Co nie znaczy, że jest postawiony prawidłowo

    A jak jest prawidłowo? Minister mówi, że tak i specjalnie taką tabliczkę
    stworzył, żeby działało przed znakiem i żeby wieszać na ścianie. Ale w
    sumie to polityk, może się mylić. Pewnie, rozsądniej by było, gdyby takie
    znaki były ustawiane 3km dalej, a na ścianie tylko napis ,,stosowny znak
    3km dalej'', ale nie zawsze prawo jest rozsądne.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 24. Data: 2008-07-19 08:50:12
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5s9an$aaa$1@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 10:19
    > (autor Maluch
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <g5s85n$mqg$1@atlantis.news.neostrada.pl>):
    >
    >>> stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    >>> często na ścianie.
    >> Co nie znaczy, że jest postawiony prawidłowo
    >
    > A jak jest prawidłowo? Minister mówi, że tak i specjalnie taką tabliczkę
    > stworzył, żeby działało przed znakiem i żeby wieszać na ścianie. Ale w
    > sumie to polityk, może się mylić. Pewnie, rozsądniej by było, gdyby takie
    > znaki były ustawiane 3km dalej, a na ścianie tylko napis ,,stosowny znak
    > 3km dalej'', ale nie zawsze prawo jest rozsądne.

    Podaj rozporządzenie w którym Min. mówi o scianie, bo ja mam przepis Min.
    mówiący jak należy i kiedy postawić wymienione wyżej znaki.
    --
    Maluch


  • 25. Data: 2008-07-19 09:59:54
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 10:50
    (autor Maluch
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g5s9ur$qui$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

    >> A jak jest prawidłowo? Minister mówi, że tak i specjalnie taką tabliczkę
    >> stworzył, żeby działało przed znakiem i żeby wieszać na ścianie. Ale w
    >> sumie to polityk, może się mylić. Pewnie, rozsądniej by było, gdyby takie
    >> znaki były ustawiane 3km dalej, a na ścianie tylko napis ,,stosowny znak
    >> 3km dalej'', ale nie zawsze prawo jest rozsądne.
    >
    > Podaj rozporządzenie w którym Min. mówi o scianie, bo ja mam przepis Min.
    > mówiący jak należy i kiedy postawić wymienione wyżej znaki.

    No mówi ogólnie o boku placu, więc jeśli bok placu jest ścianą, to na
    ścianie. Jak płotem to na płocie.

    Tak czy siak, jest to znak przystosowany do umieszczania na bocznej krawędzi
    i nie obowiązuje bynajmniej za znakiem, jak sugerował Andrzej.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 26. Data: 2008-07-19 10:02:37
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5s618$157$1@news.onet.pl...

    > No akurat tu się wykazali ścisłym buractwem, a do tego znajdują się na
    > terenie prywatnym i zarządca terenu może określić sobie dowolnie teren wg
    > mnie. Ale to przykład bez związku. Ja odnosiłem się do twojego, jak

    Na drogach wewnętrznych organizować ruch może sobie właściciel, ale znaki
    stawia w/g rozp. min.. Na tych drogach poza wyjątkami używa się znaków w
    wersji *MAłE*

    > zwykle ,,autorytarnego'' stwierdzenia, że ,,"Treść" znaków zakazu
    > obowiązuje *za* znakiem i wszelkie znaki umieszczone na
    > ścianach_drzwiach_bramach można o kant dupy obić'', podczas gdy właśnie
    > stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    > często na ścianie.

    Akurat znak z tabliczką T 26 nie obowiązuje ani za, ani przed znakiem.
    --
    Maluch


  • 27. Data: 2008-07-19 10:06:04
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 12:02
    (autor Maluch
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g5sehf$f81$1@nemesis.news.neostrada.pl>):

    >> No akurat tu się wykazali ścisłym buractwem, a do tego znajdują się na
    >> terenie prywatnym i zarządca terenu może określić sobie dowolnie teren wg
    >> mnie. Ale to przykład bez związku. Ja odnosiłem się do twojego, jak
    > Na drogach wewnętrznych organizować ruch może sobie właściciel, ale znaki
    > stawia w/g rozp. min.. Na tych drogach poza wyjątkami używa się znaków w
    > wersji *MAłE*

    Pytanie na ile dany teren jest drogą wewnętrzną a na ile w ogóle jako takim
    terenem prywatnym. Bo przecie na swoim podwórku możesz sobie walnąć dowolne
    zarządzenie dla swoich gości.

    >> zwykle ,,autorytarnego'' stwierdzenia, że ,,"Treść" znaków zakazu
    >> obowiązuje *za* znakiem i wszelkie znaki umieszczone na
    >> ścianach_drzwiach_bramach można o kant dupy obić'', podczas gdy właśnie
    >> stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    >> często na ścianie.
    > Akurat znak z tabliczką T 26 nie obowiązuje ani za, ani przed znakiem.

    Faktycznie, obowiązuje nad znakiem i dotyczy helikopterów. Kurcze, nie
    doczytałem.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 28. Data: 2008-07-19 10:11:06
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5sduq$lrj$1@news.onet.pl...

    > No mówi ogólnie o boku placu, więc jeśli bok placu jest ścianą, to na
    > ścianie. Jak płotem to na płocie.

    A szczegółowo, to mówi o środku boku placu, a stawiany jest w celu
    utrzymania przejezdności drogi p.poż. Stoi przy krawędzi i równolegle do
    niej. Tak go się umieszcza jak nie ma obiektu.

    Jak masz obiekt np. bank, który to obiekt ma ściany, to umieszcza się go w
    obliżu obiektu a nie na nim, czytaj ścianie.

    > Tak czy siak, jest to znak przystosowany do umieszczania na bocznej
    > krawędzi
    > i nie obowiązuje bynajmniej za znakiem, jak sugerował Andrzej.

    Za nie obowiązuje, ale raczej po bokach. No może na pewnym krótkim odcinku
    przed
    --
    Maluch


  • 29. Data: 2008-07-19 10:16:45
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 12:11
    (autor Maluch
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g5semi$9af$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

    >> No mówi ogólnie o boku placu, więc jeśli bok placu jest ścianą, to na
    >> ścianie. Jak płotem to na płocie.
    > A szczegółowo, to mówi o środku boku placu,

    No tak, ale to już detal kosmetyczny.

    > a stawiany jest w celu
    > utrzymania przejezdności drogi p.poż. Stoi przy krawędzi i równolegle do
    > niej. Tak go się umieszcza jak nie ma obiektu.

    A jak jest obiekt, to się wiesza na obiekcie. Nie bardzo rozumiem w czym
    problem

    > Jak masz obiekt np. bank, który to obiekt ma ściany, to umieszcza się go w
    > obliżu obiektu a nie na nim, czytaj ścianie.

    Skoro jest ściana, to nie widzę powodu do tworzenia dodatkowej przeszkody w
    postaci sterczącego znaku. Ja to zawsze widywałem na płocie/ścianie, bo tak
    jest rozsądnie.

    >> Tak czy siak, jest to znak przystosowany do umieszczania na bocznej
    >> krawędzi
    >> i nie obowiązuje bynajmniej za znakiem, jak sugerował Andrzej.
    > Za nie obowiązuje, ale raczej po bokach. No może na pewnym krótkim odcinku
    > przed

    Zależy jak definiować przed.... Bo dla mnie po bokach to jest na dość
    wąskiej przestrzeni powstałej przez toczenie walca znaku w prawo i lewo.
    Zaś przed to jest właśnie w przód od tej powierzchni. Podobnie zresztą jak
    np. ograniczenie prędkości obowiązuje ZA znakiem, w sensie ,,za
    powierzchnią wyznaczoną przez tenże toczony walec'' a nie tylko tam gdzie
    stoi znak.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 30. Data: 2008-07-19 10:21:33
    Temat: Re: tabliczka na bramie "zakaz parkowania"
    Od: "Maluch" <n...@m...pl>


    Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:g5seac$lrj$2@news.onet.pl...
    >W odpowiedzi na pismo z sobota 19 lipiec 2008 12:02
    > (autor Maluch
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <g5sehf$f81$1@nemesis.news.neostrada.pl>):
    >
    >>> No akurat tu się wykazali ścisłym buractwem, a do tego znajdują się na
    >>> terenie prywatnym i zarządca terenu może określić sobie dowolnie teren
    >>> wg
    >>> mnie. Ale to przykład bez związku. Ja odnosiłem się do twojego, jak
    >> Na drogach wewnętrznych organizować ruch może sobie właściciel, ale znaki
    >> stawia w/g rozp. min.. Na tych drogach poza wyjątkami używa się znaków w
    >> wersji *MAłE*
    >
    > Pytanie na ile dany teren jest drogą wewnętrzną a na ile w ogóle jako
    > takim
    > terenem prywatnym. Bo przecie na swoim podwórku możesz sobie walnąć
    > dowolne
    > zarządzenie dla swoich gości.

    Na terenie prywatnym, a ogólnie niedostępnym, to możesz sobie walnąć znaki
    wycięte z kartonu i zawiesić na płocie ;)

    >>> zwykle ,,autorytarnego'' stwierdzenia, że ,,"Treść" znaków zakazu
    >>> obowiązuje *za* znakiem i wszelkie znaki umieszczone na
    >>> ścianach_drzwiach_bramach można o kant dupy obić'', podczas gdy właśnie
    >>> stosowne znaki B-35,36,37,38 w połączeniu z T-26 umieszcza się bardzo
    >>> często na ścianie.
    >> Akurat znak z tabliczką T 26 nie obowiązuje ani za, ani przed znakiem.

    > Faktycznie, obowiązuje nad znakiem i dotyczy helikopterów. Kurcze, nie
    > doczytałem.

    To poczytaj jeszcze raz wszystkie moje odpowiedzi na Twoją radosną
    twórczość, to zrozumiesz.
    --
    Maluch

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1