Adam Klobukowski wrote:

> Suma kontrolna nie daje 100% pewności co do zawartości pliku. 2 różne
> pliki mogą mieć taką samą sumę kontrolną. Prawdopodobieństwo tego faktu
> jest małe, zależy od metody wyliczania sumy kontrolnej.

A jak ktoś celowo będzie chciał utworzyć plik o takiej samie sumie
kontrolnej, to prawdopodobieństwo wynosi 100% ;)

do góry

Mistrz napisał(a):
>
>
> Porzestan wypisywac bzdury,nie masz zielonego pojęcia na jakiej zasadzie
> działa p2p.Logi botów sedujących pliki w p2p ,nie są żadnym
> dowodem,dają tylko pretekst do zabrania sprzętu w skrajnych wypadkach
> bez nakazu(prokurator ma 7dni ,po zatrzymaniu zeby taki nakaz
> podpisac).Żebysmy mieli jasnosc ip w logach ISP(teoretycznie powinni
> miec kopie wszyskiego co sciagnąłes) to kolejna mrzonka,bo wiadomo ze
> nie ma hdd zdolnych do zapisania setek terabitów filmów.ISP moze co
> najwyzej przedstawic ruch jaki generował danych host w ciagu
> ostatnich 6 miesiecy,to również nie jest dowód.Bo zeby udowodnic ze
> sciagnąłes dany plik ! muszą ten plik znalesc na dysku.Sam fakt ze
> sciągałes nie jest zadnym przestepstwem,dopiero rozposzechnianie jest
> paserstwem.
jezeli na tej podsatqwie policjant zabierze sprzet pwojuaca sie na
czynnosc nie zripiaca zwloki popelni przestepstwo

do góry

Mistrz napisał(a):
> scream napisał(a):
>> Dnia Sun, 14 Jan 2007 00:18:36 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):
>>
>>> Wszystko zalezy co przeskrobal. Zgaduje, ze nie tylko sciagala dane
>>> ale i je udostepnial. Jesli tak - moze sie obejsc bez zawartosci dysku.
>>
>> Nie sądzę. Można przecież dowolny plik nazwać w taki sposób jak nam się
>> podoba, a to, że udostępnia się plik np. "saw3-dvdscr.avi" o wadze 760 MB
>> to jeszcze nie dowód na to, że to jakaś piracka kopia (w środku może być
>> np. nagranie z komunii)...
>>
>
> Tutaj się nie zgodze w sieciach p2p np: w edokeyu,kazdy plik ma swoją
> sume kontrolną (md5).Więc mozna udowodnic ze sciągałes okreslony plik o
> okreslonej zawartosci bez względu na to jak się nazywał.Natomiast samo
> w sobie sciaganie nie jest zadnym przestepstwem,bo nikt ci nie udowodni
> ze go ściągnąłes ;) jeżeli nie znajdzie tego pliku na dysku.Tylko
> ekspertyza w Hetmanie i zeznania biegłego(w tym przypadku też
> pracowników Hetmana) są dowodem w sądzie.

w przypadku sciagajacego (przy zalozeniu ze to program) nie stanowi to
roznicy (patrz usilowanie nieudolne)

do góry

scream napisał(a):
> Dnia Sun, 14 Jan 2007 01:09:31 +0100, Mistrz napisał(a):
>
>> Tutaj się nie zgodze w sieciach p2p np: w edokeyu,kazdy plik ma swoją
>> sume kontrolną (md5).Więc mozna udowodnic ze sciągałes okreslony plik o
>> okreslonej zawartosci bez względu na to jak się nazywał.
>
> Najpierw policjanci musieliby sami ściągnąć ten film, i tym samym też
> popełniliby przestępstwo.

jakie ?


(no chyba ze zakladasz ze korzysta z programu ktory udostepnia (to wtedy
w poprzednim poscie takze proc programow filmy i mp3 chronione prawem
autorskim)
P.

do góry

Eres wrote:
[...]
> Dziecko suma kontrola =okreslony plik, bezwgledu na to czy zmienisz
> jego nazwe
[...]

Suma kontrolna pliku, a precyzyjniej jego skrót, _I_WIELKOŚĆ_TEGO_PLIKU_ z
jakąś tam dozą prawdopodobieństwa mogą być podstawą do stwierdzenia, że
mamy do czynienia z tym a nie innym plikiem.

Uważam, że autora poprzedniego postu niezasłużenie określiłeś
mianem "udającego debila" natomiast ja pozwolę sobie zupełnie zgodnie z
prawdą użyć określenia "niedouczony pieniacz" względem Ciebie :-P

Dopóki nie udowodnią Ci posiadania na dysku danego pliku ( odtworzą z
twojego dysku nielegalny materiał) albo nie obciąży cię zeznaniami ktoś,
kto widział, że masz na dysku plik to jakimiś logami i sumami kontrolnymi
mogą Ci nagwizdać.

--
mariuszZIELIŃSKI

do góry

Dnia 15-01-2007 o 15:56:37 Mariusz Zieliński <e...@l...pl> napisał(a):

> Dopóki nie udowodnią Ci posiadania na dysku danego pliku ( odtworzą z
> twojego dysku nielegalny materiał) albo nie obciąży cię zeznaniami ktoś,
> kto widział, że masz na dysku plik to jakimiś logami i sumami kontrolnymi
> mogą Ci nagwizdać.

Czy sugerujesz, ze mozna w internecie rozpowszechniac pornografie
dziecieca i nie odpowiadac za to bo skasowalo sie rozpowszechniane pliki z
dysku?

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Jasko Bartnik napisał(a):

> Czy sugerujesz, ze mozna w internecie rozpowszechniac pornografie
> dziecieca i nie odpowiadac za to bo skasowalo sie rozpowszechniane pliki
> z dysku?

A skąd mogłeś wiedzieć, co zawiera plik, zanim go ściągnąłeś?

A jak ściągnąłeś i sie okazało, co to jest - praworządnie zniszczyłeś ;)

do góry

Dnia Mon, 15 Jan 2007 18:08:47 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):

> Czy sugerujesz, ze mozna w internecie rozpowszechniac pornografie
> dziecieca i nie odpowiadac za to bo skasowalo sie rozpowszechniane pliki z
> dysku?

Jeśli skasujesz je skutecznie, to proces będzie bardzo trudny. Wyobraź
sobie, że komputer z internetem łączysz za pomocą routera i
niezabezpieczonej sieci wifi. Rozpowszechniasz to co napisales, po czym
nadpisujesz pliki na dysku i nie da sie ich odzyskac (da sie nadpisac pliki
w taki sposob aby niemozliwe bylo ich odzyskanie). Jakie dowody ma policja?
Ktos z Twojego nr IP rozpowszechnial child porn. I.. I tylko tyle. To co
oni ustalili to są jedynie poszlaki, nie da się tego udowodnić Tobie. A
każdą wątpliwość sąd ma obowiązek rozpatrzyć na Twoją korzyść.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Dnia 15.01.2007 Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisał/a:
> Dnia 15-01-2007 o 15:56:37 Mariusz Zieliński <e...@l...pl> napisał(a):
>> Dopóki nie udowodnią Ci posiadania na dysku danego pliku ( odtworzą z
>> twojego dysku nielegalny materiał) albo nie obciąży cię zeznaniami ktoś,
>> kto widział, że masz na dysku plik to jakimiś logami i sumami kontrolnymi
>> mogą Ci nagwizdać.
> Czy sugerujesz, ze mozna w internecie rozpowszechniac pornografie
> dziecieca i nie odpowiadac za to bo skasowalo sie rozpowszechniane pliki z
> dysku?

On sugeruje, że każdą winę należy udowodnić.

--
Marcin

do góry

Dnia 15-01-2007 o 18:34:16 Andrzej Lawa
<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

>> Czy sugerujesz, ze mozna w internecie rozpowszechniac pornografie
>> dziecieca i nie odpowiadac za to bo skasowalo sie rozpowszechniane
>> pliki z dysku?

> A skąd mogłeś wiedzieć, co zawiera plik, zanim go ściągnąłeś?
> A jak ściągnąłeś i sie okazało, co to jest - praworządnie zniszczyłeś ;)

Nie do konca o to mi chodzilo. Chodzilo mi o rozpowszechnianie a nie
sciaganie. Jesli chodzi o zniszczenie tego co sie omylnie sciagnelo to
spoko.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry