-
1. Data: 2004-11-15 11:08:34
Temat: szpital zgubił mój telefon
Od: "Aga" <a...@p...onet.pl>
Mam pytanie. Nie wiem co zrobić.
W lipcu wylądowałam w szpitalu. To nie był planowany pobyt. Moje rzeczy
osobiste - torebka, ubranie trafiły do depozytu szpitala. W izbie przyjęć
nalegano albym wzięła ze sobą telefon komórkowy. Nie chciałam go jednak mieć
bo byłam w stanie uniemożliwiającym pilnowanie go. Przyjmująca mnie
pielęgniarka i sanitarusz uzgodnili że przekażą mój telefon wraz z lekami
które miałam przy sobie pod nadzór pięlęgniarek na oddziale na któy
trafiłam. Tak tez zrobili. Fakt przekazania telefonu na oddział został
odnotowany na izbie przyjęć. jak wychodziłam ze szpitala telefonu nie było.
Personel szpitala nie mógł go znaleśc. Przełożona pielęgniarek powiedziała
ze ma złożyć skargę na szpital i wtedy będą podstawy do obciążenia
pielęgniarek. Tak też zrobiłam. I tu zaczęły się schody. Okazało się że
telefon powinien być przekazany nie na Oddział tylko do depozytu i jak mi
napisał z-ca dyrektora "szpital nie ponosi odpowiedzialności za rzeczy które
pacjent zabiera ze soba na oddział". Wyjaśniałam że to nie ja go zabrałam na
Oddział - bezskutecznie. Nie wiem co mam teraz zrobić. Prosze pomóżcie
Aga
-
2. Data: 2004-11-15 11:43:15
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cna2sm$jjd$1@news.dialog.net.pl...
napisz ostania prosbe o wyjasnienie sprawy z zaznaczeniem ze jesli to nie
nastapi zlozysz doniesienie o kradziezy, jesli nadal nic sie nie ruszy, idz
na policje i zloz takie doniesienie, przynajmniej ja bym tak zrobil
karte oczywiscie zablokowalas?
-
3. Data: 2004-11-15 11:44:28
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Aga" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> napisz ostania prosbe o wyjasnienie sprawy z zaznaczeniem ze jesli to nie
napisałam 3 tygodnie temu pismo o wyjaśnienie tej sprawy ale nie dostałam
odpowiedzi
> nastapi zlozysz doniesienie o kradziezy, jesli nadal nic sie nie ruszy,
idz
> na policje i zloz takie doniesienie, przynajmniej ja bym tak zrobil
mam iść na policję?
Ja mieszkam w Lubinie, w szpitalu byłam we Wrocławiu
moge to załatwić u siebie czy musze jechać do Wrocławia?
myślałam że może sądownie mam to załatwić
> karte oczywiscie zablokowalas?
tak, zablokowana
z resztą była zablokowana PINem i przez te 2 miesiące jak byłam w szpitalu
nikt z niego nie dzwonił
pozdrawiam
Aga
-
4. Data: 2004-11-15 12:59:04
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cna500$l7l$1@news.dialog.net.pl...
> mam iść na policję?
> Ja mieszkam w Lubinie, w szpitalu byłam we Wrocławiu
> moge to załatwić u siebie czy musze jechać do Wrocławia?
tego to juz nie wiem, musisz sie dowiedziec u siebie na komendzie
> myślałam że może sądownie mam to załatwić
musisz zlozyc najpier doniesienie o popelnieniu przestepstwa, sad idzie
dopiero w kolejnym kroku
-
5. Data: 2004-11-15 12:59:16
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Aga" <a...@p...onet.pl>
dzięki
--
Lotna
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cna95v$fq4$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cna500$l7l$1@news.dialog.net.pl...
>
> > mam iść na policję?
> > Ja mieszkam w Lubinie, w szpitalu byłam we Wrocławiu
> > moge to załatwić u siebie czy musze jechać do Wrocławia?
>
> tego to juz nie wiem, musisz sie dowiedziec u siebie na komendzie
>
> > myślałam że może sądownie mam to załatwić
>
> musisz zlozyc najpier doniesienie o popelnieniu przestepstwa, sad idzie
> dopiero w kolejnym kroku
>
>
-
6. Data: 2004-11-16 17:34:01
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cna4nq$dgv$1@opal.futuro.pl...
> napisz ostania prosbe o wyjasnienie sprawy z zaznaczeniem ze jesli to nie
> nastapi zlozysz doniesienie o kradziezy, jesli nadal nic sie nie ruszy,
idz
> na policje i zloz takie doniesienie, przynajmniej ja bym tak zrobil
Kradzież, to raczej nie będzie. Raczej niedopełnienie obowiązków przez
pracowników szpitala, którzy powinni byli telefon do depozytu oddać. Uważam,
że w tym wypadku można by było posiłkować się przepisami dotyczącymi hoteli.
Czyli właściciel hotelu odpowiada za rzeczy wniesione do niego. Ale to
raczej droga cywilna, a nie karna.
-
7. Data: 2004-11-16 20:59:47
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Aga" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> Kradzież, to raczej nie będzie. Raczej niedopełnienie obowiązków przez
> pracowników szpitala, którzy powinni byli telefon do depozytu oddać.
Uważam,
> że w tym wypadku można by było posiłkować się przepisami dotyczącymi
hoteli.
> Czyli właściciel hotelu odpowiada za rzeczy wniesione do niego. Ale to
> raczej droga cywilna, a nie karna.
czyli jednak do sądu?
Aga
-
8. Data: 2004-11-16 21:34:11
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Aga" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cndptb$cfh$1@news.dialog.net.pl...
> czyli jednak do sądu?
Jeśli nie da się ugodowo. A masz dowód na to, ze ów telefon tam pozostał? Bo
może być kłopot. Dobrze by było posiadać jakiś dowód na to.
-
9. Data: 2004-11-17 07:35:39
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: Criminator <c...@i...pl>
Użytkownik szerszen napisał:
>>mam iść na policję?
>>Ja mieszkam w Lubinie, w szpitalu byłam we Wrocławiu
>>moge to załatwić u siebie czy musze jechać do Wrocławia?
>
> tego to juz nie wiem, musisz sie dowiedziec u siebie na komendzie
Witam;
Już od dłuższego czasu mają na komisariatach okienka uniwersalne tzn. z
każdą sprawą możesz sie udać do jednostki policji do której akuram masz
najbliżej, a oni stosowną dokumentację prześlą zgodnie z właściwością
miejscową.
Pozdrawiam.
--
Życzę miłego dnia.
e-mail: criminator<ciach-ciach>@interia.pl
-
10. Data: 2004-11-17 08:40:41
Temat: Re: szpital zgubił mój telefon
Od: "Aga" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cndve8
> Jeśli nie da się ugodowo. A masz dowód na to, ze ów telefon tam pozostał?
Bo
> może być kłopot. Dobrze by było posiadać jakiś dowód na to.
Ugodowo to chyba sie nie da.
Jakiś dowód jest bo jak przełożona pielęgniarek sprawdzala czy telefon był
przekazany na oddział, to izba przyjęc potwierdziła. Wystąpiłam do szpitala
żeby mi udostepnili kserokopię tego ale czy mi dadzą to watpie.
Aga