-
11. Data: 2010-03-27 23:15:06
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "p47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:holhcc$cla$2@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> W opisanej sytuacji moim zdaniem zachodzą przesłanki nałożenia na Zakład
> kary pieniężnej opisanej w art. 56. 1 pkt. 14 Ustawy z dnia 10 kwietnia
> 1997 r. Prawo energetyczne. Urzędem właściwym do przeprowadzenia jest
> Urząd Regulacji Energetyki (http://www.ure.gov.pl/). Praktycznie napisał
> bym tam pismo z opisem sytuacji oraz kserokopią tego pisma z gazowni, ze
> wszystko jest OK, zaś kopię pisma z wnioskiem o nałożenie kary wysłał
> nawet faksem do Zakładu Gazowniczego. Sądzę, że bardzo szybko sytuacja
> wróci do normy, bo te kary idą w miliony. Pisząc pismo zwróć uwagę, ze oni
> mają oddziały regionalne, więc szybciej będzie, jak wyślesz to zgodnie z
> właściwością miejscową.
Znając mnie (w sieci) juz od ładnych kilku lat (czas leci jak szalony... )
chyba nie masz watpliwosci, że wszystko to, co wyżej proponujesz już
znacznie wczesniej zrobiłem, -zresztą piszę, że Prezes URE interweniował już
w mojej sprawie, poniewaz najpierw złozyłem tam (w URE) skarge na działanie
Gazowni Warszawskiej, a potem wystapiłem o wydanie tzw. decyzji
rozstrzygającej w sporze wraz z tymczasowym postanowieniem o przywróceniu
dostaw gazu.
W skardze sugerowałem nałożenie kar, o których wspominałeś.
Niestety wszeedzie obowiazują długie terminy na odpowiedz, ustosunkowanie
się itp.
A Gazownia , jak pisałem , w opisywanej sytuacji zdecydowała, ze specjalnie
"musi szczegółowo i wnikliwie "zbadac sprawe.
A gazu niet...
p47
-
12. Data: 2010-03-27 23:17:59
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "p47" <k...@w...pl>
Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:holj5n$j2j$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hojfou$q2i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie.
>
> pomijajac ewentualne odszkodowania i twoje z nimi sie boksowanie
>
> jesli to wynajem na dluzej, niech twoi lokatorzy z umowa najmu pojda do
> nich i zaloza licznik na siebie, oni nie zalegaja wiec umowe z nimi
> podpisac musza i licznik zalozyc
proponowałem im to na samym początku, choć , poniewaz mam z nimi zawartą
umowe jeszcze za panowania starych przepisów, z duszą na ramieniu, bo
najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-))
Z niezrozumiałych dla mnie powodów nie byli tym zainteresowani, w
przeciwieństwie do upustu na czynsz;-)
p47
-
13. Data: 2010-03-28 06:36:46
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hom3s7$jlh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-))
no jak prawnik to czemu on tego nie ogarnia? :)
w koncu to w jego intresie
-
14. Data: 2010-03-28 13:04:42
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: mvoicem <m...@g...com>
(28.03.2010 08:36), szerszen wrote:
> Użytkownik "p47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:hom3s7$jlh$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> najemca, wprawdzie porządny, ale jednak prawnik;-))
>
> no jak prawnik to czemu on tego nie ogarnia? :)
> w koncu to w jego intresie
>
>
Bo pewnie gazu prawie nie używa, więc woli upust za czynsz.
p. m.
-
15. Data: 2010-03-29 08:44:18
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek
>> 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich
>> nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki,
>> -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku
>> z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe
>> opłacanie nalezności.
>
> Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było.
Od kiedy to korekta jest potwierdzeniem "niebycia" zaległości?
Co Ty się z choinki urwałeś?
Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest
BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest
SALDO.
Chyba że napisali jak to ma w zwyczaju tepsa że "ostatnia wpłata,
zaległość, saldo) - jeżeli saldo jest na plusie - to nie ma bata :)
-
16. Data: 2010-03-29 16:45:53
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Herald pisze:
> Co Ty się z choinki urwałeś?
> Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest
> BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest
> SALDO.
> Chyba że napisali jak to ma w zwyczaju tepsa że "ostatnia wpłata,
> zaległość, saldo) - jeżeli saldo jest na plusie - to nie ma bata :)
Generalnie tak to zwykle wygląda - przynajmniej w fakturach
telekomunikacyjnych i elektrycznych, które dostaję... Z gazownią nie mam
do czynienia.
-
17. Data: 2010-03-29 19:57:41
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: "p47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:bn6qwr6nqfhg.1wgco4c5ihj3b$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 27 Mar 2010 12:37:34 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>
>>> Wynajmuję przyzwoitym ludziom mieszkanie. Wracają oni z pracy w piątek
>>> 27 lutego i zastają odcięty gaz. Okazuje się, że w czasie ich
>>> nieobecności gazownia zdjęła licznik za rzekomo niepłacone rachunki,
>>> -aby było ciekawiej 4 dni wczesniej przysłała korektę faktury w związku
>>> z nadpłatą 7,13 zł. W korekcie tej dziekują też za pełne i terminowe
>>> opłacanie nalezności.
>>
>> Czyli stwierdzili własnym pismem, że żadnych zaległości nie było.
>
> Od kiedy to korekta jest potwierdzeniem "niebycia" zaległości?
>
> Co Ty się z choinki urwałeś?
> Korekta dotyczyła, z tego co napisał pytek, ostatniej faktury. To nie jest
> BILANS, czy innego typu zestawienia za jakiś tam okres czasu. |To nie jest
> SALDO.
Sprawdziłem, napisali "nadpłata' , faktycznie nie wymienili , jakiego okresu
to dotyczy.
Niemniej dziekowali tam (i słusznie!!) za pełne, terminowe i regularne
regulowanie nalezności;-)
Zdecydowałew się rozwiązac z nimi umowe , oczywiście dalej tocząc z nimi
spór (tj, czekam na rezultat mojego wniosku do URE o wydanie tzw. decyzji
rozstrzygającej)
, a lokatorzy niechaj swoją nową umowę "od zera" podpisują.
Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do
w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe
rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca.
czyli dalej gazu niet i ogólnie jak u Kafki
p47
-
18. Data: 2010-04-01 07:33:02
Temat: Re: sytuacja jak u Barei
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Mon, 29 Mar 2010 21:57:41 +0200, p47 napisał(a):
> Juz jednak niestety powstał nowy problem,- przy pobieraniu odpowiednich do
> w/w papierów poinformowano mnie w gazowni, że owszem moge tę umowe
> rozwiązac, ale w terminie wypowiedzenia ustawowym, tj OIDP 1 miesiąca.
> czyli dalej gazu niet i ogólnie jak u Kafki
Jak oni to sobie tłumaczą - to ich problem.
W wypowiedzeniu ze skutkiem natychmiastowym przytocz z jakiego artykułu z
umowy ją wypowiadasz (np. nie dostarczanie danego medium z winy dostawcy).