Ave!

Jeśli ktoś pamięta moją sprawę z niezbyt kompetentną panią prokurator,
która skierowała przeciwko mnie akt oskarżenia za "nielegalne posiadanie
amunicji" z powodu... odniesienia przeze mnie znalezionego naboju na
komisariat, to sprawa zasadniczo się zakończyła - mało spektakularnie ;)

Niby "druga strona" może apelować, ale nie sądzę, żeby pani prokurator
chciała się skompromitować już doszczętnie.

W każdym razie od dziś... znaczy się od wczoraj ;) czekam na
uprawomocnienie umorzenia z powodu braku szkodliwości społecznej.

Uzasadnienie było bardzo miłe i sprowadzało się do tego, że choć
formalnie można uznać, że paragraf złamałem, karanie za takie "złamanie"
byłoby szkodliwym społecznie.... hmmm.... poważnym błędem (że tak
pozwolę sobie delikatnie to ująć ;) ) - sąd słusznie uznał, że karanie w
takim przypadku spowodowałoby nie dość, że poczucie krzywdy u mnie i
najbliższych, ale jeszcze sugerowałoby społeczeństwu, że nie należy
naprawiać skutków mimowolnego złamania prawa.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:51lhb4-sit.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> W każdym razie od dziś... znaczy się od wczoraj ;) czekam na
> uprawomocnienie umorzenia z powodu braku szkodliwości społecznej.

Ja tam bym walczyl o uniewinnienie :)

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:es65to$bc8$1@news.onet.pl...

> Ja tam bym walczyl o uniewinnienie :)

jakie uniewinnienie skoro nie zostal skazany

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:es686h$eib$1@opal.futuro.pl...

> jakie uniewinnienie skoro nie zostal skazany

A wg Ciebie *uniewinnia* sie tylko skazanych???? - ciekawa teoria, nie
powiem. *Skazanego* to tylko Sad Najwyzszy moze uniewinnic orzekajac tak
bezposrednio rozpoznajac kasacje (co chyba sie baaaardzo rzadko zdarza).
Uniewinnienie jest jesna z form zakonczenia procesu karnego.
Najkorzystniejsza dla oskarzonego. Skoro zapadl wyrok/postanoiwienie
umarzający postepowanie z uwagi na znikoma szkodliwosc, to oskarzony ma
prawo - ma interes prawny - odwolac sie od takiego orzeczenia i wnosic o
wydanie wyroku uniewinniajacego, ktory jest jednak korzystniejszy (chocby
tylko w sensie poczucia sprawiedliwosci) od orzeczenia umarzajacego.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Dnia Thu, 01 Mar 2007 11:09:00 +0100, SDD napisał(a):

> umarzający postepowanie z uwagi na znikoma szkodliwosc, to oskarzony ma
> prawo - ma interes prawny - odwolac sie od takiego orzeczenia i wnosic o
> wydanie wyroku uniewinniajacego, ktory jest jednak korzystniejszy
> (chocby tylko w sensie poczucia sprawiedliwosci) od orzeczenia
> umarzajacego.

Zgadza się w 100%.
Nie wiem jak teraz ale ODIP takie umorzenie było przesłanką do recydywy
pierwszego stopnia (zaznaczam: bardzo OIDP bo karnego nie lubiłem nigdy a
nowy kodeks ma już prawie dekadę).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
==> http://olgierd.bblog.pl <==

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:es68nv$jip$1@news.onet.pl...

> A wg Ciebie *uniewinnia* sie tylko skazanych????

juz dobrze dobrze mea culpa ;)

do góry

Olgierd wrote:

> Nie wiem jak teraz ale ODIP takie umorzenie było przesłanką do recydywy
> pierwszego stopnia (zaznaczam: bardzo OIDP bo karnego nie lubiłem nigdy a
> nowy kodeks ma już prawie dekadę).

Dwa pytania:
1. Co rozumiesz przez "recydywę pierwszego stopnia"?
2. Nie masz czasem na myśli _warunkowego_ umorzenia, hmm?

do góry

SDD wrote:

> Najkorzystniejsza dla oskarzonego. Skoro zapadl wyrok/postanoiwienie
> umarzający postepowanie z uwagi na znikoma szkodliwosc, to oskarzony ma
> prawo - ma interes prawny - odwolac sie od takiego orzeczenia i wnosic o
> wydanie wyroku uniewinniajacego, ktory jest jednak korzystniejszy (chocby
> tylko w sensie poczucia sprawiedliwosci) od orzeczenia umarzajacego.

Meh... Formalnie amunicję przecież posiadałem - i to długo, choć niezbyt
świadomie: znalazłem, zabrałem z ulicy, żeby jakiś małolat krzywdy sobie
nie zrobił, wrzuciłem do pudełka i... zapomniałem.

do góry

SDD wrote:

>> W każdym razie od dziś... znaczy się od wczoraj ;) czekam na
>> uprawomocnienie umorzenia z powodu braku szkodliwości społecznej.
>
> Ja tam bym walczyl o uniewinnienie :)

Wiesz, formalnie wina była - tylko nie wyczerpywała znamion ;)

do góry

Dnia Thu, 01 Mar 2007 17:23:13 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

>> Nie wiem jak teraz ale ODIP takie umorzenie było przesłanką do recydywy
>> pierwszego stopnia (zaznaczam: bardzo OIDP bo karnego nie lubiłem nigdy
>> a nowy kodeks ma już prawie dekadę).
>
> Dwa pytania:
> 1. Co rozumiesz przez "recydywę pierwszego stopnia"?

Pamiętam ze studiów, że w dkk były 4 rodzaje recydywy. Dopiero 2 ostatnie
to była klasyczna recydywa, dla tych co siedzieli.

> 2. Nie masz czasem
> na myśli _warunkowego_ umorzenia, hmm?

Może, naprawdę nie pamiętam. O karnym nie wypowiadam się, bo - przyznaję
bez bicia - jak coś powiem to zawsze jak grochem o ścianę ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
==> http://olgierdrudak.com <==

do góry