Andrzej Lawa wrote:

> Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
> prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
> nadużycie.

slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?
--
Moje opinie są moje

do góry

W wiadomości
news://news-archive.icm.edu.pl/4b2a9f88$1@news.home.
net.pl
*Jacek23* napisał(-a):

> Tu u mn9ie dzis byl dzielnicowy, powiedzial ze ADM przyslal do nich pismo
> zeby sprawdzili kto mieszka pod danym adresem.

I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś
wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?

--
Big Jack
////// GG: 660675
( o o) Wiadomość niesprawdzona przez ESET NOD32 Antivirus
--ooO-( )-Ooo- ani żaden inny antywirus :P

do góry

stern pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
>> prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
>> nadużycie.
>
> slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?

A co, nie pamiętasz? ;)

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> stern pisze:
> > Andrzej Lawa wrote:
> >
> >> Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
> >> prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
> >> nadużycie.
> >
> > slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?
>
> A co, nie pamiętasz? ;)

pamiętam.
tylko jak czytam te Wasze biadolenia pt. "mam prawa i jestem pępkiem
świata" to łzy napływają mi ze śmiechu do oczu i robię literówki.

--
Moje opinie są moje

do góry

stern pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> stern pisze:
>>> Andrzej Lawa wrote:
>>>
>>>> Nie, niemniej jednak w tym przypadku działa jako w pewnym sensie
>>>> prywatny przedsiębiorca, więc IMHO wyręczanie się policją to IMHO pewne
>>>> nadużycie.
>>> slyszalem moze o obowiązku meldunkowym?
>> A co, nie pamiętasz? ;)
>
> pamiętam.
> tylko jak czytam te Wasze biadolenia pt. "mam prawa i jestem pępkiem
> świata" to łzy napływają mi ze śmiechu do oczu i robię literówki.
>

Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...

do góry

> I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś
> wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?

Sprawdzil ze jestem zameldowany, przyjal do wiadomosci ze czesto przebywa
zemna narzeczona, "pouczyl" ze moze przebywac 72h bez zameldowania potem
musi wyjsc na 5 min wrocic, i znow sie liczy pobyt do 72h. Do tego
ostatniego dodal komentarz ze to totalna glupota i ze mamy prawo takie jakie
mamy i zeby tym sie nie przejmowac:)
I poszedl.
Ogolnie byl git, to gmina mnie zdenerwowala troche nasylajac policje.

--

j...@p...pl gg: 207344
http://picasaweb.google.pl/Jacek23333

do góry

Jacek23 pisze:
>
>> I przyjął za stan faktyczny tych, których zastał, czy może czekał aż ktoś
>> wpadnie w gości żeby ich też doliczyć do stanu?
>
> Sprawdzil ze jestem zameldowany, przyjal do wiadomosci ze czesto
> przebywa zemna narzeczona, "pouczyl" ze moze przebywac 72h bez
> zameldowania potem musi wyjsc na 5 min wrocic, i znow sie liczy pobyt do

Tak to raczej nie działa. Inaczej w ogóle by nie było obowiązku
meldunkowego, bo każdy z miejsca zamieszkania wychodzi na chwilę co trzy
doby.

> 72h. Do tego ostatniego dodal komentarz ze to totalna glupota i ze mamy
> prawo takie jakie mamy i zeby tym sie nie przejmowac:)

Słusznie gada :)

--
Liwiusz

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...

naprawdę uważasz, że każdy postępuje tak jak Ty?
--
Moje opinie są moje

do góry

stern pisze:
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> Odstaw trawkę - źle na ciebie wpływa...
>
> naprawdę uważasz, że każdy postępuje tak jak Ty?

Niestety nie... Niektórzy ćpają czy chlają i potem wskutek zaburzeń
percepcji wypisują takie brednie, jak ty.

Bo w którym miejscu ja niby biadoliłem o byciu pępkiem świata?
Ewidentnie jakieś urojenia miałeś.

do góry