eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostwierdzenie niewaznosci malzenstwa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2008-07-21 07:56:30
    Temat: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: " ala" <l...@W...gazeta.pl>

    pytanie jest takie,
    jest juz po ślubie, jeden malzonek dowiaduje sie ze najblizszy czlonek rodziny
    wspolmalzonka jest skazany wyrokiem za jakies przestepstwo (wyrok juz po
    slubie nastpail, ale proceder przestepczy trwal juz przed slubem).czy mozna to
    uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    niewaznosci/.?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2008-07-21 08:50:36
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Roman Rumpel <r...@g...pl>

    ala pisze:
    > pytanie jest takie,
    > jest juz po ślubie, jeden malzonek dowiaduje sie ze najblizszy czlonek rodziny
    > wspolmalzonka jest skazany wyrokiem za jakies przestepstwo (wyrok juz po
    > slubie nastpail, ale proceder przestepczy trwal juz przed slubem).czy mozna to
    > uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    > niewaznosci/.?
    >
    W sumie w tak przedstawionym stanie faktycznym niejasne dla mnie jest
    tylko jedno

    ROTFL czy Trol

    ;)

    --
    Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
    "Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
    blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
    piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak


  • 3. Data: 2008-07-21 08:52:35
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: "Kuger" <k...@g...pl>


    " ala" <l...@W...gazeta.pl> wrote in message:
    > pytanie jest takie,
    > jest juz po ślubie, jeden malzonek dowiaduje sie ze najblizszy czlonek
    > rodziny
    > wspolmalzonka jest skazany wyrokiem za jakies przestepstwo (wyrok juz po
    > slubie nastpail, ale proceder przestepczy trwal juz przed slubem).czy
    > mozna to
    > uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    > niewaznosci/.?

    Oczywiscie, to wystarczający powod.
    Jesli sad bedzie mial watpliwosci, trzeba bedzie powołać się na brak
    wczesniejeszej informacji o hemoroidach tescia.
    To powinno załatwic sprawe.

    pozdrawiam



    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2008-07-21 09:01:44
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Mon, 21 Jul 2008 10:52:35 +0200, Kuger napisał(a):

    >> uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    >> niewaznosci/.?
    >
    > Oczywiscie, to wystarczający powod.
    > Jesli sad bedzie mial watpliwosci, trzeba bedzie powołać się na brak
    > wczesniejeszej informacji o hemoroidach tescia. To powinno załatwic
    > sprawe.

    Ja bym się miał na baczności. Takie postawienie sprawy może nasuwać
    sądowi na myśl wniosek, iż doszło do bigamii, a za to idzie się do pudła.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 5. Data: 2008-07-21 09:04:14
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Kuger pisze:
    >
    > " ala" <l...@W...gazeta.pl> wrote in message:
    >> pytanie jest takie,
    >> jest juz po ślubie, jeden malzonek dowiaduje sie ze najblizszy czlonek
    >> rodziny
    >> wspolmalzonka jest skazany wyrokiem za jakies przestepstwo (wyrok juz po
    >> slubie nastpail, ale proceder przestepczy trwal juz przed slubem).czy
    >> mozna to
    >> uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    >> niewaznosci/.?
    >
    > Oczywiscie, to wystarczający powod.
    > Jesli sad bedzie mial watpliwosci, trzeba bedzie powołać się na brak
    > wczesniejeszej informacji o hemoroidach tescia.
    > To powinno załatwic sprawe.

    Hemoroidy mogą być za słabe. Ale jeżeli szwagier kuzyna małżonka
    zaniedbuje higienę osobistą i na dodatek często sie upija, a małżonek
    złośliwie to zataił, to właściwe wgrana w sądzie pewna :)

    MSPANC ;-)


    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 6. Data: 2008-07-21 09:16:43
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: " " <l...@N...gazeta.pl>

    Maddy <m...@e...com.pl> napisał(a):

    > Kuger pisze:
    > >
    > > " ala" <l...@W...gazeta.pl> wrote in message:
    > >> pytanie jest takie,
    > >> jest juz po ślubie, jeden malzonek dowiaduje sie ze najblizszy czlonek
    > >> rodziny
    > >> wspolmalzonka jest skazany wyrokiem za jakies przestepstwo (wyrok juz po
    > >> slubie nastpail, ale proceder przestepczy trwal juz przed slubem).czy
    > >> mozna to
    > >> uznac za zatajenie informacji i oszustwo bedace podstwa stwierdzenia
    > >> niewaznosci/.?
    > >
    > > Oczywiscie, to wystarczający powod.
    > > Jesli sad bedzie mial watpliwosci, trzeba bedzie powołać się na brak
    > > wczesniejeszej informacji o hemoroidach tescia.
    > > To powinno załatwic sprawe.
    >
    > Hemoroidy mogą być za słabe. Ale jeżeli szwagier kuzyna małżonka
    > zaniedbuje higienę osobistą i na dodatek często sie upija, a małżonek
    > złośliwie to zataił, to właściwe wgrana w sądzie pewna :)
    >
    > MSPANC ;-)
    >
    >
    > Maddy
    >

    ok, a jezeli sprawa wyglada tak ,ze jakby wspolmalzonek mial o tym wiedze
    przed slubem to napewno by nie zawarl zwiazku malzenskiego, a druga sprawa:
    jezeli z popelnieniem przestepstwa zwiazane sa okreslnone zaburzenia
    psychiczne ktore nie zwolnily od odpowiedzialnosci karnej, ale ktore sa
    stwierdzone i moga byc dziedziczne a tym samym zagrazajace rodzinie
    ok czlowiek zeni sie z kim sie zeni ,ale rodzina tez jest wazna jest
    pokrewienstwo krwi ,nie mozna sie calkowicie od tego odciac i nie zwracac na
    to uwagi

    pytanie jest czysto teoretyczne ,zainspirowane watkiem ,ze alkohlizm rodzicow
    wspolmalzona moze byc taka podstawa

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2008-07-21 09:49:46
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: "Kuger" <k...@g...pl>


    <l...@N...gazeta.pl> wrote in message
    > Maddy <m...@e...com.pl> napisał(a):
    >

    > pytanie jest czysto teoretyczne ,zainspirowane watkiem ,ze alkohlizm
    > rodzicow
    > wspolmalzona moze byc taka podstawa
    >

    Alkoholizm tesciow to jest wystarczajacy powod do stwierdzenia niewaznosci
    malzenstwa !!!
    Dokladnie taki sam jak, czyraki mojego szwagra.
    Nie dosc, ze dostalem rozwod, to byla zona za czyraki tescia zaplacila mi
    100K PLN.
    Nie popuszczac.

    pozdrawiam
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    > http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2008-07-21 13:39:29
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    ala pisze:

    [ciach ...]

    Może lepiej to:
    http://www2.rp.pl/artykul/165419.html
    Będę niezłe dżezy, jak ta linia sie utrzyma.

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 9. Data: 2008-07-21 19:26:14
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Paweł Marcisz <p...@g...com>

    On 21 Lip, 15:39, Johnson <j...@n...pl> wrote:

    > Może lepiej to:http://www2.rp.pl/artykul/165419.html
    > Będę niezłe dżezy, jak ta linia sie utrzyma.

    Tyle że trudno mi uwierzyć w cokolwiek, co ci dziennikarze napisali,
    skoro mylą stwierdzenie nieważności małżeństwa z małżeństwem
    nieistniejącym, a na końcu załączają opinię o stwierdzeniu nieważności
    decyzji administracyjnych. Jakość rozumowań już pominę ("O
    stwierdzenie nieważności można wystąpić nawet wiele lat po ślubie, tak
    więc dla sporej grupy może to być tańszy sposób na rozstanie niż
    rozwód.")


  • 10. Data: 2008-07-21 20:43:26
    Temat: Re: stwierdzenie niewaznosci malzenstwa
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Paweł Marcisz pisze:
    >
    > Tyle że trudno mi uwierzyć w cokolwiek, co ci dziennikarze napisali,
    > skoro mylą stwierdzenie nieważności małżeństwa z małżeństwem
    > nieistniejącym, a na końcu załączają opinię o stwierdzeniu nieważności
    > decyzji administracyjnych. Jakość rozumowań już pominę ("O
    > stwierdzenie nieważności można wystąpić nawet wiele lat po ślubie, tak
    > więc dla sporej grupy może to być tańszy sposób na rozstanie niż
    > rozwód.")

    Jakoś nie widzę błędów merytorycznych w artykule. I nie mogę dopatrzeć
    się tego zwrotu o małżeństwie nieistniejącym. Masz inny tekst niż ja ??

    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1