-
1. Data: 2009-01-05 00:32:32
Temat: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Witam,
Zmarł mój Dziadek. Pozostawił po sobie mieszkanie. W testamencie
(notarialnym) powołał mnie do dziedziczenia całości spadku.
Dziadek ma 3 synów (jednym z nich jest mój Tata ofkoz :) ).
Przegooglałem i wygooglałem to co mniej więcej już i tak wiedziałem, a więc:
1. że piszę wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, w którym zawieram
informacje:
a. po kim spadek,
b. na jakiej podstawie (załączam wypis z testamentu),
c. wymieniam ustawowych spadkobierców (a więc Tatę i dwóch stryjów),
2. załączam akt zgonu,
3. wszystko kseruję x3 i załaczam,
4. sąd stwierdza nabycie spadku, to się uprawomacnia
No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc. Czy to już
wystarcza do "rządzenia" się tym mieszkaniem, czy mogę je
sprzedać/podarować/cokolwiek na podstawie umowy notarialnej zakupu
mieszkania Dziadka + postawnowienie(?) sądu, czy też muszę występować
jeszcze o coś?
Gdzieniegdzie piszą o tym, że jeżeli w grę wchodzi nieruchomość, to trzeba u
notariusza zrobić umowę działu spadku, tyle że z kim mam się umawiać - sam
ze sobą? :).
p. m.
-
2. Data: 2009-01-05 04:28:46
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:gjrkap$ta6$1@news3.onet...
> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc. Czy to już
> wystarcza do "rządzenia" się tym mieszkaniem, czy mogę je
> sprzedać/podarować/cokolwiek na podstawie umowy notarialnej zakupu
> mieszkania Dziadka + postawnowienie(?) sądu, czy też muszę występować
> jeszcze o coś?
Zgłosić do US w ciągu m-ca, jak nie zgłosisz to płaci się podatek.
Oczywiście, że możesz opchnąć nikogo nie pytając.
> Gdzieniegdzie piszą o tym, że jeżeli w grę wchodzi nieruchomość, to trzeba
> u
> notariusza zrobić umowę działu spadku, tyle że z kim mam się umawiać - sam
> ze sobą? :).
Żadnego działu nie trzeba robić. Umawiać się możesz z ustawowymi
spadkobiercami sam na sam, co do wypłaty ewentualnego zachowku.
--
Maluch
-
3. Data: 2009-01-05 05:17:38
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mvoicem wrote:
>
> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc.
US jako pierwszy. Zgłoszenie nabycia spadku w 30 dni, bo inaczej
zabulisz podatek aż miło.
O ile nie zamierzasz jutro sprzedać to:
O ile to mieszkanie miało jakąś księgę to wpis do ksiągi wieczystej.
O ile była to spółdzielnia to do spółdzielni. Tu będzie droga przez
mękę. Od razu cię uprzedzam, że nie musisz być członkiem spółdzielni,
mimo, że ci powiedzą, że musisz.
Nie wiem jak teraz jest z biurami meldunkowymi, czy to sie samo załatwia
tak jak przy narodzinach, czy też trzeba "recznie".
Umowy z gazownią, eletrownią, tepsa przepisać na siebie.
nie wiem co tam jeszcze
-
4. Data: 2009-01-05 05:55:00
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gjs4eq$8ck$1@news.interia.pl...
> mvoicem wrote:
>>
>> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc.
> O ile była to spółdzielnia to do spółdzielni. Tu będzie droga przez mękę.
> Od razu cię uprzedzam, że nie musisz być członkiem spółdzielni, mimo, że
> ci powiedzą, że musisz.
Pewnie tak powiedzą, bo członkostwo /wpisowe/ w takim klubie kosztuje.
--
Maluch
-
5. Data: 2009-01-05 06:08:46
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gjs4eq$8ck$1@news.interia.pl...
> mvoicem wrote:
>>
>> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc.
>
> O ile nie zamierzasz jutro sprzedać to:
Nie zaczynaj od remontu, bo potem przy wyliczaniu zachowku będziesz się
gimnastykował z wartością lokalu.
--
Maluch
-
6. Data: 2009-01-05 07:41:07
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Maluch wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:gjs4eq$8ck$1@news.interia.pl...
>> mvoicem wrote:
>>>
>>> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc.
>>
>> O ile nie zamierzasz jutro sprzedać to:
>
> Nie zaczynaj od remontu, bo potem przy wyliczaniu zachowku będziesz się
> gimnastykował z wartością lokalu.
Nieprawda.
Zmiany w lokalu nie mają wpływu na wysokość zachowku. Rynkowe zmiany cen
lokalu tak.
Jeśli z resztą rodziny nie żyje się w dobrych stosunkach, to warto
obfotografować mieszkanie w stanie w takim jakim się go dostało. A
najlepiej wziąć rzeczoznawce i wycenić. Za parę lat może się przydać.
-
7. Data: 2009-01-05 08:27:37
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "ALEX Lodzermensch" <k...@s...us>
witek ni au koto ha itsumo tanosii
>> No i teraz ja nie wiem co dalej, a google jakoś nie chcą pomóc.
>
> US jako pierwszy. Zgłoszenie nabycia spadku w 30 dni, bo inaczej
> zabulisz podatek aż miło.
Jeżeli chodzi o spółdzielnie, to najpierw do spółdzielni. Wystawią jakieś
pisma o wielkości mieszkania. I dopiero z tym do US. Teoretycznie do
naliczenia podatku, praktycznie się go nie płaci.
> O ile była to spółdzielnia to do spółdzielni. Tu będzie droga przez
> mękę. Od razu cię uprzedzam, że nie musisz być członkiem spółdzielni,
> mimo, że ci powiedzą, że musisz.
Nie w każdej, w mojej powiedzieli że jak chcę to mogę przystąpić, a jak nie
to mogę to zlać.
--
ALEX Lodzermensch, Tenno Heika Banzai ]:-D
-
8. Data: 2009-01-05 08:41:14
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gjscrp$i1t$1@news.interia.pl...
> Maluch wrote:
>>> O ile nie zamierzasz jutro sprzedać to:
>>
>> Nie zaczynaj od remontu, bo potem przy wyliczaniu zachowku będziesz się
>> gimnastykował z wartością lokalu.
>
> Nieprawda.
> Zmiany w lokalu nie mają wpływu na wysokość zachowku. Rynkowe zmiany cen
> lokalu tak.
> Jeśli z resztą rodziny nie żyje się w dobrych stosunkach, to warto
> obfotografować mieszkanie w stanie w takim jakim się go dostało. A
> najlepiej wziąć rzeczoznawce i wycenić. Za parę lat może się przydać.
Tak mówisz?. A co będzie jak nikt nie zaniesie testamentu do sądu spadku
przez np. 10 lat? Nastęnie ogłoszenie i nabycie a potem jeszcze trzy lata
czasu na roszczenia o zachowek. To w/g jakich cen bedzie to liczone, w
dzisiejszych czy z tych sprzed kilkunastu lat?
--
Maluch
-
9. Data: 2009-01-05 08:42:30
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Maluch" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:gjsh6r$rnc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Tak mówisz?. A co będzie jak nikt nie zaniesie testamentu do sądu spadku
I aktu zgonu
--
Maluch
-
10. Data: 2009-01-05 08:50:31
Temat: Re: stwierdzenie nabycia spadku - i co dalej?
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gjscrp$i1t$1@news.interia.pl...
> Jeśli z resztą rodziny nie żyje się w dobrych stosunkach, to warto
> obfotografować mieszkanie w stanie w takim jakim się go dostało. A
> najlepiej wziąć rzeczoznawce i wycenić. Za parę lat może się przydać.
Z tym, to się zgodzę. Jeszcze do tego trzymać wszystkie rachunki dot.
remontu. Gorzej jak ktoś własnym przemysłem robi remont.
--
Maluch