-
51. Data: 2021-07-10 08:12:27
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.07.2021 o 05:03, Marcin Debowski pisze:
>> Przypadkiem przechodził z tragarzami...
>
> Tu akurat logika jest prosta. Skoro kłusowali, a podniósł się raban, to trzeba
> było sp..ać a nie zajmować się dzikiem.
Problem w tym, że to był dzik poliglota i krzyczał ludzkim głosem. No i
czemu mieliby uciekać, skoro twierdzili, że krzyki nie były w żaden
sposób powiązane z faktem strzelania?
--
Shrek
-
52. Data: 2021-07-10 08:20:36
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.07.2021 o 05:23, Marcin Debowski pisze:
>> No wiesz - jak strzelasz do dzika a dzik po oddaniu strzału zaczyna
>> krzyczeć ludzkim głosem, to może być to ta przesłanka...
>
> To może znaczyc, że tam są ludzie choc niekoniecznie, że coś się poważnego
> stało.
To znaczy że strzelano w stronę ludzi i teraz ci drą ryje. Oczywiście
można lecieć w tak chuja (nie bójmy się użyć właściwego słowa) i
twierdzić, że nie jest to przesłanaka, że ktoś został poszkodowany, ale
powiedzmy sobie uczciwie - to zadziała co najwyżej na prokuratora jak
będzie chciał bronić powiedzmy kulsona u odmówi wszczęscia postępowania.
Tu poszło do sądu a tam lecenie w chuja ma mniejszą skuteczność.
> Co innego gdyby się ktoś darł np. pomocy i mogli to zrozumieć.
Ktoś krzyczał z kierunku w którym strzelali. Jak dla mnie jest to
oczywista przesłanka, że ktoś mógł zostać tym strzałem zraniony. To
trochę tak jakbyś minął robity w rowie samochód a potem tłumaczył, że
nie wiedziałeś że ktoś może być w środku - wszak mógł pójść do
najbliżeszj wioski po traktor.
--
Shrek
-
53. Data: 2021-07-10 08:25:51
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-07-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 10.07.2021 o 05:03, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Przypadkiem przechodził z tragarzami...
>>
>> Tu akurat logika jest prosta. Skoro kłusowali, a podniósł się raban, to trzeba
>> było sp..ać a nie zajmować się dzikiem.
>
> Problem w tym, że to był dzik poliglota i krzyczał ludzkim głosem. No i
Ale to inny problem. Tu odnoszę się tylko do problemu niepodjęcia łupów.
> czemu mieliby uciekać, skoro twierdzili, że krzyki nie były w żaden
> sposób powiązane z faktem strzelania?
Nikt nie twierdzi, że nie były, a że nie musiały oznaczać, że wydarzyła się
tragedia.
Dla porządku, to nie jest dyskusja osądzająca działania strzelającego z
kościelnym przydupasem etycznie, a czy da mu/im się skutecznie postawić zarzut
nieudzielenia pomocy.
--
Marcin
-
54. Data: 2021-07-10 08:35:52
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-07-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 10.07.2021 o 05:23, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No wiesz - jak strzelasz do dzika a dzik po oddaniu strzału zaczyna
>>> krzyczeć ludzkim głosem, to może być to ta przesłanka...
>>
>> To może znaczyc, że tam są ludzie choc niekoniecznie, że coś się poważnego
>> stało.
>
> To znaczy że strzelano w stronę ludzi i teraz ci drą ryje. Oczywiście
> można lecieć w tak chuja (nie bójmy się użyć właściwego słowa) i
> twierdzić, że nie jest to przesłanaka, że ktoś został poszkodowany, ale
> powiedzmy sobie uczciwie - to zadziała co najwyżej na prokuratora jak
> będzie chciał bronić powiedzmy kulsona u odmówi wszczęscia postępowania.
> Tu poszło do sądu a tam lecenie w chuja ma mniejszą skuteczność.
Oni siedzieli w samochodzie. Ile było metrów do celu? MZ nie tak łatwo siedząc
w samochodzie da się stwierdzić skąd konkretnie te głosy dobiegają, a czy
lecieć w chuja czy nie, to nie zmienia faktu, że nie musiało się coś stać.
>> Co innego gdyby się ktoś darł np. pomocy i mogli to zrozumieć.
>
> Ktoś krzyczał z kierunku w którym strzelali. Jak dla mnie jest to
> oczywista przesłanka, że ktoś mógł zostać tym strzałem zraniony. To
No ale jakby się nic nie stało to też by krzyczano, żeby nie strzelać. Wątpisz
w taką możliwość?
> trochę tak jakbyś minął robity w rowie samochód a potem tłumaczył, że
> nie wiedziałeś że ktoś może być w środku - wszak mógł pójść do
> najbliżeszj wioski po traktor.
Rozbity wóz jest efektem wypadku. Krzyki nie muszą być tego efektem. Mogą np.
oznaczać, uwaga, tam na drodze są ludzie. Nie jedź tam bo ich rozjedziesz. Nie
musisz się wtedy zatrzymywać, wystarczy, że np. zawrócisz.
--
Marcin
-
55. Data: 2021-07-10 08:46:29
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.07.2021 o 08:25, Marcin Debowski pisze:
>> Problem w tym, że to był dzik poliglota i krzyczał ludzkim głosem. No i
>
> Ale to inny problem. Tu odnoszę się tylko do problemu niepodjęcia łupów.
Ok.
>> czemu mieliby uciekać, skoro twierdzili, że krzyki nie były w żaden
>> sposób powiązane z faktem strzelania?
>
> Nikt nie twierdzi, że nie były, a że nie musiały oznaczać, że wydarzyła się
> tragedia.
Oznaczać nie - oznaczać z dużym prawdopodobieństwem - tak.
--
Shrek
-
56. Data: 2021-07-10 08:55:07
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.07.2021 o 08:35, Marcin Debowski pisze:
> Oni siedzieli w samochodzie. Ile było metrów do celu? MZ nie tak łatwo siedząc
> w samochodzie da się stwierdzić skąd konkretnie te głosy dobiegają, a czy
> lecieć w chuja czy nie, to nie zmienia faktu, że nie musiało się coś stać.
Ale zaistniały przesłanki żeby z bardzo dużym prawdopodobieństwem
sądzić, że właśnie tak się stało. Skoro jesteś zobowiązany prawnie
udzielić pomocy to masz jej udzielić jeśli zachodzą okoliczności
wskazujące na to, że ktoś jej potrzebuje. Lecąc w chuja nigdy nie masz
pewności - na przykład widzisz wypadek a potem mówisz "eee pewnie film
kręcą" - i udowodnij, że to nie jest niemożliwe:P
>> Ktoś krzyczał z kierunku w którym strzelali. Jak dla mnie jest to
>> oczywista przesłanka, że ktoś mógł zostać tym strzałem zraniony. To
>
> No ale jakby się nic nie stało to też by krzyczano, żeby nie strzelać. Wątpisz
> w taką możliwość?
Nie. Co więcej jakby go trafił skuteczniej to w ogóle by nie krzyczał:P
Mniejsza o to co krzyczał - przesłanką jest to, że strzelał do dzika a
dzik zaczął krzyczeć ludzkim głosem. W skrócie -
_strzelano_do_człowieka_ _to_jest_przesłanka_.
--
Shrek
-
57. Data: 2021-07-12 10:30:52
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 9 Jul 2021 18:14:47 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Przedmiotem postępowania nie jest to, czego się gość bał, tylko, że nie
> udzielił pomocy. Musimy dowieść, ze wiedział, ze ktoś jej potrzebuje.
My nic nie musimy, bo zarzuty postawiła prokuratura po policyjnym
dochodzeniu. Niech się ona martwi.
Sam widzisz, że na obydwie instytucje zupełnie nie można liczyć, bo tylko
prześladują niewinnych ludzi.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
58. Data: 2021-07-12 10:36:27
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Sat, 10 Jul 2021 03:01:28 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
> A kojarzysz jakieś zdjęcia księży z dubeltówkami? Że ich pełno na łowieckich
> imprezach to się zgodzę. Ale może nie wolno im polować w koloratkach, albo
> ukrywają pod kurteczkami.
Na pewno myśliwi mają jakieś kolorowe magazyny z modą łowiecką, ale po
prawdzie ich nie czytam. Szybkie googlanie pozwala ujrzeć oblicze kapelana
lasów państwowych (jest taki!) wzbogacone o koloratkę:
https://carnivores.eu/upload/drapiezniki-kapelanlp-d
uchniewicz-674x440.jpg
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
59. Data: 2021-07-12 11:53:39
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1jr1w7utewapp.1sigtj518up0t$.dlg@40tude
.net...
Dnia Sat, 10 Jul 2021 03:01:28 GMT, Marcin Debowski napisał(a):
>> A kojarzysz jakieś zdjęcia księży z dubeltówkami? Że ich pełno na
>> łowieckich
>> imprezach to się zgodzę. Ale może nie wolno im polować w
>> koloratkach, albo
>> ukrywają pod kurteczkami.
>Na pewno myśliwi mają jakieś kolorowe magazyny z modą łowiecką, ale
>po
>prawdzie ich nie czytam. Szybkie googlanie pozwala ujrzeć oblicze
>kapelana
>lasów państwowych (jest taki!) wzbogacone o koloratkę:
>https://carnivores.eu/upload/drapiezniki-kapelanlp-
duchniewicz-674x440.jpg
zdjecie jest, ale bez fuzji.
Raczej ten tekst bedzie wlasciwy
https://www.newsweek.pl/polska/tomasz-duszkiewicz-ka
pelan-mysliwy-i-ulubieniec-szyszki/0bbskvt
Ale ... co to za moda, aby kazda instytucja miala swojego kapelana.
Ja rozumiem ze wojsko ma, ja rozumiem, ze w policji moze sie przydac.
Ja rozumiem, ze po szpitalu chodzi ... tylko kto mu placi?
Ale w LP - coz on tam robi? Albo w KAS ... uczy etyki urzednikow
skarbowych, czy rozgrzesza ich z postepowania ...
A tak swoja droga - jak ksiadz swieci nowa droge, most, budynek
panstwowy czy samorzadowy, wodociag ... to kto "ofiare składa" ?
J.
-
60. Data: 2021-07-12 12:22:55
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Mon, 12 Jul 2021 11:53:39 +0200, J.F. napisał(a):
> zdjecie jest, ale bez fuzji.
>
> Raczej ten tekst bedzie wlasciwy
> https://www.newsweek.pl/polska/tomasz-duszkiewicz-ka
pelan-mysliwy-i-ulubieniec-szyszki/0bbskvt
Rozumiem, że owa fuzja, bez której ani rusz, jest widoczna w tych
brakujących 95%.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/