W dniu 21.07.2021 o 11:18, Olin pisze:

>> jak ktoś walnie w próżnię, to niestety może kogoś zabić.
> Często zdarza sie trafić w próżnię na Ziemi? Były jakieś przypadki

Na zawodach dynamicznych conajmniej kilka na tor.

> uduszeń przechodniów, którzy akurat wleźli w próżnię?

Nie prowadzę takich statystyk.
>
>> Trudno oczekiwać, że będzie pomagał osobie rannej, która jest 7
>> kilometrów dalej.
> To ten przyszkolny sad miał (co najmniej) 7 km długości?
>
Nie wiem. A Ty go mierzyłeś?

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 2021-07-21 o 11:18, Olin pisze:
> Dnia Tue, 20 Jul 2021 16:02:58 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> jak ktoś walnie w próżnię,
>> to niestety może kogoś zabić.
>
> Często zdarza sie trafić w próżnię na Ziemi?
> Były jakieś przypadki uduszeń przechodniów, którzy akurat wleźli w próżnię?
>
>> Trudno oczekiwać, że będzie pomagał osobie
>> rannej, która jest 7 kilometrów dalej.
>
> To ten przyszkolny sad miał (co najmniej) 7 km długości?

Jedno jest pewne. Pijany bandyta celował w dzieciaka na boisku szkolnym.
Szkoda, że w sobie nie widział dzika i nie strzelił sobie w łeb.


--
animka

do góry

On 2021-07-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 20.07.2021 o 03:12, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Tu w "spowodowaniu śmierci" masz w
>>> pakiecie nieudzielenie pomocy - jakbyś skutecznie udzielił to zarzut
>>> byłby inny;)
>>
>> No właśnie jakoś tego nie widzę. Co innego jakbym chciał zabić, ale
>> skoro to był wypadek to powinienem być zobowiązany do udzielenia pomocy,
>> czy jestem sprawcą, czy kościelnym
>
> No własnie czemu - jeden ma zarzuty spowodowania śmierci - nieudzielenie
> pomocy w te zarzuty się wpisuje.

A powinni mieć w takim wypadku zarzuty oboje.

>> No to może nie był to za dobry przykład, bo choć rzecz popularna to
>> akurat przepis szczególny.
>
> No właśnie - przepis szczególny bo z ogólnych nie wynikał.

Żeby ukrócić coraz bardziej powszechne rozwalanie ludzi po pijaku i ucieczkę w
celu wytrzeźwienia.

--
Marcin

do góry

On 2021-07-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
> Pomińmy technikalia - wiemy że spierdolił i słychać krzyk - przerywamy
> zawody i biegniemy sprawdzić czy "eee to pewnie kogoś samochód
> pierdolnął albo marcin ze szwagrem świruje"?

Skoro wiemy, że spierdolił, to ja bym sprawdził, bo strachliwy jestem, ale to
się nie da zaspecjalnie przyrównać do sytuacji w sadzie.

--
Marcin

do góry

W dniu 22.07.2021 o 05:22, Marcin Debowski pisze:

>> No własnie czemu - jeden ma zarzuty spowodowania śmierci - nieudzielenie
>> pomocy w te zarzuty się wpisuje.
>
> A powinni mieć w takim wypadku zarzuty oboje.

No i mają - jeden spowodowania śmierci, drugi nieudzielenia pomocy.

>>> No to może nie był to za dobry przykład, bo choć rzecz popularna to
>>> akurat przepis szczególny.
>>
>> No właśnie - przepis szczególny bo z ogólnych nie wynikał.
>
> Żeby ukrócić coraz bardziej powszechne rozwalanie ludzi po pijaku i ucieczkę w
> celu wytrzeźwienia.

Dokładnie - jeśli by jednak z ogólnych wynikał, to nie byłby potrzebny.


--
Shrek

do góry

W dniu 22.07.2021 o 05:26, Marcin Debowski pisze:

> Skoro wiemy, że spierdolił, to ja bym sprawdził, bo strachliwy jestem, ale to
> się nie da zaspecjalnie przyrównać do sytuacji w sadzie.

Dlaczego?

--
Shrek

do góry

Dnia Wed, 21 Jul 2021 16:24:16 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

>> Często zdarza sie trafić w próżnię na Ziemi? Były jakieś przypadki
> Na zawodach dynamicznych conajmniej kilka na tor.

Na zawodach - niechby i dynamicznych - są jakieś pompy próżniowe?

>> To ten przyszkolny sad miał (co najmniej) 7 km długości?
> Nie wiem. A Ty go mierzyłeś?

To nie ja wyskoczyłem z tezą, że dzika krzyczącego ludzkim głosem nie było
słychać z powodu znacznej odległości.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 22.07.2021 o 11:08, Olin pisze:

>>> Często zdarza sie trafić w próżnię na Ziemi? Były jakieś przypadki
>> Na zawodach dynamicznych conajmniej kilka na tor.
> Na zawodach - niechby i dynamicznych - są jakieś pompy próżniowe?

Nie ma. Ale tam są mądrzy ludzie i wiedzą, co to przykładowo "próżnia
operacyjna". Jak ktoś zaczyna się dopytywać o pompę próżniową, to dla
bezpieczeństwa uczestników wywala się go poza strzelnicę, bo z góry
wiadomo, ze nic mądrego z tego nie wyniknie.
>
>>> To ten przyszkolny sad miał (co najmniej) 7 km długości?
>> Nie wiem. A Ty go mierzyłeś?
> To nie ja wyskoczyłem z tezą, że dzika krzyczącego ludzkim głosem nie było
> słychać z powodu znacznej odległości.
>
Ale czemu akurat 7 km? Sądzę, ze już z kilkuset metrów mogłoby być nie
słychać. Jak oceniam wyniki na strzelnicy sportowej, to przy dystansie
25 metrów muszę wrzasnąć, by zawodnik to słyszał. Podejrzewam, że tak ze
100 metró słychać by było, ze ktoś krzyczy, ale zrozumieć by już było
trudno. W każdym razie na 50 metrach już nie da się tak dyktować wyników.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 22.07.2021 o 01:44, Animka pisze:
> Jedno jest pewne. Pijany bandyta celował w dzieciaka na boisku szkolnym.
> Szkoda, że w sobie nie widział dzika i nie strzelił sobie w łeb.

To był sad, a nie boisko. Nie widzę już początku dyskusji i linku, ale
nie przypominam sobie, by tam była mowa o pozostawaniu pod wpływem alkoholu.

--
Robert Tomasik

do góry

On 2021-07-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 22.07.2021 o 05:22, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No własnie czemu - jeden ma zarzuty spowodowania śmierci - nieudzielenie
>>> pomocy w te zarzuty się wpisuje.
>>
>> A powinni mieć w takim wypadku zarzuty oboje.
>
> No i mają - jeden spowodowania śmierci, drugi nieudzielenia pomocy.

A powinni mieć nieudzielenia pomocy oboje bo oboje nie udzilili.

>>>> No to może nie był to za dobry przykład, bo choć rzecz popularna to
>>>> akurat przepis szczególny.
>>>
>>> No właśnie - przepis szczególny bo z ogólnych nie wynikał.
>>
>> Żeby ukrócić coraz bardziej powszechne rozwalanie ludzi po pijaku i ucieczkę w
>> celu wytrzeźwienia.
>
> Dokładnie - jeśli by jednak z ogólnych wynikał, to nie byłby potrzebny.

No ale wynika :)

--
Marcin

do góry