-
141. Data: 2021-07-16 14:05:01
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: TomN <n...@i...dyndnxs.invalid>
Robert Tomasik w
<news:60f172d8$0$519$65785112@news.neostrada.pl>:
>> Krzyczysz podczas myślenia o gulaszu?
> Jak gorący, to tak. A jak z papryką, to się oblizuję. Co to ma do rzeczy?
To pokazuje, że jesteś NIEPEŁNOSPRAWNY UMYSŁOWO!
Myślenie o gulaszu wywołuje u ciebie fizyczne reakcje...
--
'Tom N'
-
142. Data: 2021-07-16 15:05:08
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.07.2021 o 11:37, J.F. pisze:
>> Po fakcie wiedział, bo dziki nie krzyczą w jakimkolwiek ludzkim języku.
>
> Ale skoro krzycza, to zyja.
A to spoko. Nie ma problemu...
>> Sądzisz że sie teleportowali i krzyczeli z innego kierunku?
>
> Sadzisz, ze za jednym drzewkiem sie cala grupa schowala?
Sądzę, że jak to grupa byli w... grupie.
> No to wiemy tylko, ze prokurator zarzuty postawil.
I tego się trzymajmy a nie wymyślaniem zbędnych bytów.
> Co jak sam wiesz - niewiele znaczy.
Akurat zwykle coś znaczy. Jednak większość prokuratorów (przynajmniej w
sprawach karnych a nie politycznych) zarzutów z dupy nie stawia. Co
najwyżej wszczynają postępowania z dupy.
--
Shrek
-
143. Data: 2021-07-16 15:07:15
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.07.2021 o 12:09, Olin pisze:
> Kiedy ranny krzyczy, to bezsprzecznie żyje i można spokojnie odjechać z
> miejsca wypadku.
> Kiedy inni krzyczą, że ktoś jest ranny albo umiera, też można się oddalić,
> bo im akurat nic nie dolega.
Nieprzytomnym też nie, bo przecież jakby potrzebowali pomocy to powinni
poprosić. Robert ma w ogóle jakieś dziwne podejście do udzielania
pierwszej pomocy. Na przykład uparcie twierdzi że dopóki pikawa nie
stanie to nie używa się defibrylatorów. Swoją wiedzę zapewne opiera na
filmach, bo nauka mówi co innego.
--
Shrek
-
144. Data: 2021-07-16 15:20:16
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.07.2021 o 10:24, Marcin Debowski pisze:
>> Bo dostał wyższy zarzut?
>
> Ty tak na serio?
Tak.
--
Shrek
-
145. Data: 2021-07-16 15:24:25
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 15.07.2021 o 22:58, J.F. pisze:
>>> Może takie, że jakiś idiota strzelał do ludzi, więc ci ludzie mieli
>>> uzasadnione obawy i REALNĄ PRZESŁANKĘ (jeden został trafiony), że też
>>> zostaną zastrzeleni?
>> Mieli, tylko co to zmienia? Przecież zakładamy, ze strzelający nie
>> wiedział, że tam w ogóle są ludzie, a co dopiero, co oni myślą.
> Do strzalu. A potem juz wiedzieli.
Pocisku wystrzelonego nie zawrócisz.
>
>>> Skąd mogli wiedzieć, że to ślepy idiota myśliwy, a nie inny czub
>>> patriota-narodowiec, który przyjechał sobie postrzelać do uczniów z
>>> Kazachstanu mieszkających w internacie?
>>> ("Pochodzący z Kazachstanu 16-letni Imali")
>> No jeszcze w grę wchodzi właściciel sadu wkurzony zbieractwem jego
>> owoców. Zakładamy, ze gość celowo do ludzi nie strzelał, a może jednak
>> strzelał i potem wymyśliło tego dzika?
> Sad byl w/g pismakow wlasnoscia szkoly.
No to ten powód odpada. Ale może to był jakiś "społeczny obrońca
szkolnego sadu". Skoro strzelał koło szkoły do cienia, to raczej zbyt
mądry nie była w każdym razie.
>
> Tylko troche dziwne, ze uczniowie po nocy na jablka chodzili i ze czegos
> sie bali, jak samochod podjechal.
Dziwić się możemy, ale to niewiele w głównym wątku zmienia. Może nie
wolno im było opuszczać budynku i myśleli, ze ktoś ich złapie na tym.
>
> "Wina jest elementem koniecznym do zaistnienia przestępstwa.
> Zarzucenie sprawcy, że dokonał czynu zabronionego musi wiązać się z
> koniecznością spełnienia kilku istotnych przesłanek.
> Koniecznym elementem jest również możność przypisania sprawcy zamiaru
> popełnienia konkretnego przestępstwa.
> Zamiar ten jest określany jako bezpośredni albo pośredni przy
> przestępstwach umyślnych.
> W przypadku przestępstw nieumyślnych, czyn określony jest jako
> lekkomyślność lub niedbalstwo [...]"
Jeśli chodzi o zarzut nieumyślnego zabójstwa, to oczywistym jest
niedopełnienie obowiązku identyfikacji celu i nie ma co nad tym
dyskutować. Do "plamy" się nie strzela. Nie strzela się po ciemku, bo
nie wie się, co jest w ciemności i pocisk, który nie trafi, albo
przestrzeli cel może jeszcze kogoś zranić.
Przedmiotem mojej wątpliwości jest zarzut nieudzielenia pomocy wobec
braku pewności, że podejrzany wiedział w ogóle, że ktokolwiek jej
potrzebuje, a jedynie wobec fakty, że na podstawie okoliczności
zdarzenia mógł sądzić, ze jest tam ktoś, kto pomocy może potrzebować.
--
Robert Tomasik
-
146. Data: 2021-07-16 15:30:30
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 16.07.2021 o 15:24, Robert Tomasik pisze:
> Przedmiotem mojej wątpliwości jest zarzut nieudzielenia pomocy wobec
> braku pewności, że podejrzany wiedział w ogóle, że ktokolwiek jej
> potrzebuje, a jedynie wobec fakty, że na podstawie okoliczności
> zdarzenia mógł sądzić, ze jest tam ktoś, kto pomocy może potrzebować.
Pytano cię już o twoje zawody strzeleckie. Strzelacie, pocisk mija
kulochwyt bo coś tam, słychać aaaaa, rozumiem że strzelacie dalej i
macie to w dupie?
--
Shrek
-
147. Data: 2021-07-16 15:38:50
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 16.07.2021 o 12:09, Olin pisze:
> Dnia Fri, 16 Jul 2021 11:37:25 +0200, J.F. napisał(a):
>
>> Ale skoro krzycza, to zyja.
>
> Kiedy ranny krzyczy, to bezsprzecznie żyje i można spokojnie odjechać z
> miejsca wypadku.
> Kiedy inni krzyczą, że ktoś jest ranny albo umiera, też można się oddalić,
> bo im akurat nic nie dolega.
>
W tym wywodzie jest jednak ukryte jedno założenie - że w ogóle jest
ranny. Mógł nie trafić nikogo, a ludzie zaczęli krzyczeć ze strachu,
albo by uprzedzić, że tam są ludzie. Wówczas pomoc nikomu nie jest
potrzebna. Mógł zabić, i w tym wypadku również zarzut nieudzielenia
pomocy jest niedorzeczny.
Przypominam, ze ja nie twierdzę, że oświetlający nie popełnił
przestępstwa. Pomocnictwo do nielegalnego pozyskiwania zwierząt. Jakieś
tam mataczenie. Ale nieudzielenie pomocy mnie dziwi po prostu.
--
Robert Tomasik
-
148. Data: 2021-07-16 15:51:40
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 16 Jul 2021 15:38:50 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Ale nieudzielenie pomocy mnie dziwi po prostu.
Tak, świat jest pełen niewytłumaczalnych zjawisk.
Przykładowo, od poniedziałku do piątku są cztery dni, a od piątku do
poniedziałku tylko trzy.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
149. Data: 2021-07-16 16:00:08
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: TomN <n...@i...dyndnxs.invalid>
J.F. w
<news:60f1543b$0$543$65785112@news.neostrada.pl>:
> Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:60f11859$0$555$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 15.07.2021 o 07:19, Marcin Debowski pisze:
>>> Zgadza się. Ale warto się m.in. zastanowić dlaczego strzelający nie
>>> dostał zarzutu nieudzielenia pomocy,
>>Bo dostał wyższy zarzut?
> Co chyba nie wyklucza postawienia rowniez nizszego, ale moze rozumowal
> podobnie - wyzszy wystarczy.
Kto? I dlaczego tylko jeden zarzut. Ostatnio jest moda, żeby zarzucić
wszelkie uchybienia, a co zrobi niezawisły od rozumu sąd to inny temat.
BTW
Masz duży problem z wysławianiem się na piśmie, i ze znakami przestankowymi!
--
'Tom N'
-
150. Data: 2021-07-16 20:40:14
Temat: Re: strzelał do dzika
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Bolanda to dziwna kraj.
Dziś wzywałem 999 pogotowie do dziewczynki, która upadła na podwórku łamiąc rękę i
nie chcieli wysłać karetki, bo... nie jestem
rodzicem (jedynie sąsiadem), a matka dopiero w pośpiechu jechała z pracy.
W sumie to dziecko mogłoby zejść gdyż cyt. "ale być może rodzic nie życzy sobie
interwencji ratowników i będzie miał pretensję, że
przyjechaliśmy".
-----
> Robert ma w ogóle jakieś dziwne podejście do udzielania pierwszej pomocy.