eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostluczka pod geantem, troche zakrecone
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 131. Data: 2003-10-07 10:14:00
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "ROBBO 2" <r...@o...pl>

    > Użytkownik "ROBBO 2" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:blr603$bfd$1@inews.gazeta.pl...
    > > Bo napisales ze uderzyl SPECJALNIE nie hamujac.
    > > Raczej nie mozna powiedziec ze ktos CELOWO uderzyl w twoj samochod i
    mowic
    > > ze slyszal pisk hamulcow.
    >
    > mial czas na zatrzymanie, czekal z tym do ostatniej chwili
    >

    Dzisiaj jest zimno i ja "ODPUSZAM" juz drugi watek (ten o tigrze tez)
    Nie mam sily i mi sie nie chce , mozesz sobie wierzyc w co chcesz.


    >



  • 132. Data: 2003-10-07 13:15:48
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "Rafal" <r...@y...com>

    "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> wrote in message
    news:blrg74$886$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Z tą doniczką to tylko żart, ale faktycznie zastanawiam się jak to
    załatwić,
    > aby nie utrudnić życia sobie i sąsiadom, a mimo to zmusić kierowców do
    > normalnego parkowania w tym miejscu, ponieważ utrudnieniem jest sposób
    > parkowania, a nie zaś sam fakt parkowania.

    A nie jest to przypadkiem droga pozarowa? Moze by wymoc od administracji
    zakaz postoju i dzwonic na policje by wlepiala mandaty? W koncu miejsc
    parkingowych jest tam dosyc.
    Albo nawet postarac sie o te slupki. Dla ciebie to dwa metry dalej do
    noszenia (w koncu do zaladunku na pare minut mozesz stanac) a na parkowanie
    juz miejsca nie bedzie.

    --
    Pozdrawiam,
    Rafal
    Impreza 2.5



  • 133. Data: 2003-10-07 13:31:09
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: Matt <m...@p...com>

    SzerszeN napisał(a):
    > to ojca samochod zostal uderzony nie na odwrot, to tamten powiedzial ze
    > widzial i swiadomie sie nie zatrzymal bo mu sie nie chcialo wiec
    > bezposrednim sprawca zajscia jest on, a posrednim ojciec jesli juz patrzec
    > na to logicznie a nie pod katem prawa i powtorze po raz kolejny powtorze ze
    > majac takie fakty jak opisalem wina nie jest jednostronna

    A twoj ojciec to co? Takze swiadomie doprowadzil do stluczki bo sam sie
    nie zatrzymal. Kilka postow wczesniej napisales ze jechal powoli. W
    takim razie czego on oczekiwal? Tego samego co ten dziadek - ze drugi
    kierowca sie zatrzyma.
    --
    Matt 'matt5'
    Wytnij NO_SPAM z adresu
    www.wypadki.samochody.org
    Fiat Stilo 1.9 JTD


  • 134. Data: 2003-10-07 17:18:29
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Matt" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:3F82C01D.E3619E2@polbox.com...
    > A twoj ojciec to co? Takze swiadomie doprowadzil do stluczki bo sam sie
    > nie zatrzymal. Kilka postow wczesniej napisales ze jechal powoli. W
    > takim razie czego on oczekiwal? Tego samego co ten dziadek - ze drugi
    > kierowca sie zatrzyma.

    jechal bo nie widzial, dlatego jechal powoli, liczac na zdrowy rozsadek
    wspolurzytkownikow drogi :)
    i nadal dowodi to tylko jednego, wina nie jest jednostronna



  • 135. Data: 2003-10-07 17:22:09
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:blu2ak$3ce$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Czlowieku - wytlumacz mi jedno: PO JAKA CHOLERE pytasz o nasze zdanie????
    > Kazdy z nas je wyrazil, okazalo sie ze jest odmienne od twojego, a ty
    > probujesz nas przekonac ze jest inaczej.
    > Moze to ty sie mylisz?

    nie wszyscy twierdza to samo i nie wszyscy twierdza ze sie myle

    a czy ty wiesz co to jest dyskusja??



  • 136. Data: 2003-10-07 17:25:24
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:blu3hi$7o5$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze nawet jak sie na miejscu
    > napisze OSWIADCZENIE w postaci PISEMNEJ z wlasnorecznym podpisem i
    > przyznaniem sie do winy - i tak mozna z tego zrezygnowac i powiedziec, ze
    > sie dzialalo w AFEKCIE. A ty mowisz o jakichs slowach..... Zastanow
    sie....
    > NIe bardzo rozumiemi twojej koncepcji: myslisz, ze jezeli nas przekonasz
    ze
    > masz racje, ze WYGRASZ sprawe w sadzie? Pomysl troche...

    zastanow sie po co sie wogole odzywasz, bo jak narazie to dorownujesz swoim
    uporem lesiowi

    ja nie pytalem o rade, ani nie kombinuje jak uniknac ewentualnej kary bo to
    wiem i bez pomocy takiego madrali jak ty
    zarzucilem temat do dyskucji, chcialem sie dowiedziec co mysla o tym inni,
    jakie przewidywnia robia i tp
    i skoro przyjmujesz na wiare to ze moj ojciezc wyjezdzal to musisz przyjac
    na wiare to ze ten gosc powiedzial to co napisalem i zrobil to swiadomie
    inaczej twoje klepanie w klawiature nie ma najmniejszego sensu



  • 137. Data: 2003-10-07 17:27:17
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:blu41j$67l$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > TWOJE SUBIEKTYWNE wrazenie, jako strony zainteresowanej, i tyle.
    > Ja kolejny raz powtorze, ze MAJAC takie fakty - wina twojego ojca. I co?

    i twierdzisz ze jakbys ty wypowiedzial przy takiej okazji w obecnosci
    gliniarza takie slowa jak ten gosciu to nie oberwal bys mandatu??

    > TY patrzysz na to z drugiej strony poprostu. Pomysl: ojciec MIAL OBOWIAZEK
    > ustapic pierwszenstwa, a gosciu "powinien sprobowac" uniknac kolizji.
    > Czujesz roznice???

    mial obowiazek, tak nakazuje prawo drogowwe, jesli tylko jest mozliwosc (a
    przyznal ze byla) mial obowiazek



  • 138. Data: 2003-10-07 17:32:46
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bltpt8$27c$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Można z tego wywnioskować, że ojciec obiecał gościowi pokryć szkodę z OC ,
    a
    > zachował się jak oszust i cwaniaczek.

    napisal takie oswiadczenie i nie zamieza go zmieniac, nic mu nie obiecywal,
    bo nie mial takiego zamiaru

    > To, że do kogoś nie pałasz sympatią nie oznacza, że nie powinieneś go
    > szanować.

    moze nie oznacza, ale i nie wyklucza



  • 139. Data: 2003-10-07 19:01:51
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: Matt <m...@p...com>

    SzerszeN napisał(a):
    > jechal bo nie widzial, dlatego jechal powoli, liczac na zdrowy rozsadek
    > wspolurzytkownikow drogi :)
    > i nadal dowodi to tylko jednego, wina nie jest jednostronna

    tutaj mozna wyliczac, np. skad tamten mial wiedziec ze on go nie widzi
    itp.

    --
    Matt 'matt5'
    Wytnij NO_SPAM z adresu
    www.wypadki.samochody.org
    Fiat Stilo 1.9 JTD


  • 140. Data: 2003-10-07 20:17:31
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "SzerszeN" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Matt" <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:3F830D9F.990187E1@polbox.com...
    > tutaj mozna wyliczac, np. skad tamten mial wiedziec ze on go nie widzi

    stad ze nie czytales pierwszego postu, poniewaz wyjezdzal zza budki na
    koszyki, poza tym nie wiem jak ty, ale jak ja jade po parkingu przed
    marketem i widze wyjezdzajacy samochod i mam watpliwosci co do intencji
    kierujacego to albo trabne albo sie zatrzymam, napewno nie licze na to ze on
    mnie widzi i sie zatrzyma bo tak liczyc moze jedynie amator


strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1