-
11. Data: 2003-10-10 15:04:32
Temat: Re: stłuczka
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Przemo P" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bm69vn$64s$1@news2.ipartners.pl...
> chyba nie wiesz o co mi chodzi, również polecam lekarza...
Napisałeś jasno-MUSISZ czytać!
> co ty możesz wiedzieć co ja robię, jeśli odpowiadasz ludziom na posty
> pierdołami to znaczy, że sam klikasz z nudów.
Oczywiście że klikam z nudów ale ty się przyznałeś do tego
samego.Powiedziałeś że czytasz bo musisz nawet jak wątku nie śledzisz.
> Apropo, naprawiacze świata są teraz potrzebni w Iraku.
Ja swoją misję mam tutaj;))
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
"Gdy nie potrafi się atakować myśli, atakuje się jej autora"
-
12. Data: 2003-10-10 18:31:05
Temat: Re: stłuczka
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Generalnie oświadczenie takie jest ważne i ubezpieczyciel musi je
respektować. Oczywiście czeka Cię droga przez mękę z uzyskaniem
odszkodowania, ale to inna sprawa. By samo oświadczenie unieważnić, to
ewentualnie trzeba by było udowodnić złą wolę składającego je.
-
13. Data: 2003-10-11 05:51:22
Temat: Re: stłuczka
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Oct 2003, Robert Tomasik wrote:
>+ Generalnie [...]
>+ By samo oświadczenie unieważnić, to
>+ ewentualnie trzeba by było udowodnić złą wolę składającego je.
Generalnie to OIMW wręcz przeciwnie: udzielający sprawcy
pomocy prawnej prawnik ubezpieczyciela doszukuje się
"działania w szoku" i podobnych właściwości, prowadzących
w kierunku uznania że podpis był złożony pod wpływem błędu
co do stanu faktycznego.
Coś w stylu art. 84. K.C.
A biorący oświadczenie ma prawo mieć skrzywione widzenie
zdarzeń (też błąd w postrzeganiu) i "chociażby bez winy"
(84.1) podsunąć sprawcy "papier" którego inaczej tamten
by nie podpisał - wypisz wymaluj 84.2
Złej woli nie ma, odpowiedzialności karnej nie ma, ale
oświadczenie usiłuje się kierować "do podtarcia"...
I co ma robić "biedny sąd" ? Śladu są ? - zatarte.
Świadkowie są ? - tak, był na polu 5km od zdarzenia
i coś słyszał... :(
pozdrowienia, Gotfryd