-
11. Data: 2014-04-03 16:46:59
Temat: Re: srodki na koncie bankowym po smierci klienta
Od: news <color1@{wytnij.to}interia.pl>
W dniu 2014-04-03 16:31, news pisze:
> no wlasnie, ale pelnomocnictwo chyba nie daje mozliwosci dysponowania
> srodkami jak wlasnymi ? czy tak ? wspolwlasnosc m.z. daje - czy tak ?
dobra chyba znalazlem rozwiazanie moich watpliwosci:
jeżeli jest tak (przepisy banku):
###
Prawa i obowiązki współwłaściciela rachunku
Rachunek prowadzony dla współwłaścicieli nazywa się wspólnym. Cechą
takiego rachunku jest to, iż jego posiadacze na równi - solidarnie
odpowiadają za wszystkie czynności, dokonywane w jego ramach. Każdy ze
współposiadaczy upoważniony jest do samodzielnego dysponowania
rachunkiem oraz dostępnymi środkami (z wyjątkiem złożenia dyspozycji
skutkującej zmianą treści umowy, która dla swej ważności wymaga zgodnego
oświadczenia woli współposiadaczy). Mogą więc oni bez ograniczeń wpłacać
i wypłacać pieniądze, składać wnioski o limit zadłużenia, o wydanie
kart, o blokadę środków itp.
###
oraz tak (interpretacja US):
http://interpretacja-podatkowa.pl/interpretacja/poka
z/1-_podatek-od-towarow-i-uslug-oraz-podatek-akcyzow
y_/16-przepisy-ogolne/46-przedmiot-opodatkowania/195
-zwolnienia/159010-pieniadze-podatek-od-spadkow-i-da
rowizn-darowizna-zwolnienie-nieodplatne-nabycie.html
to oznacza, że najlepszym rozwiązaniem imho jest jednak ustanowienie
współwłasności (a nie pełnomocnictwa) a w momencie kiedy zemrę lub stanę
się warzywem, a syn zechce (lub będzie musiał) rozdysponować zgromadzone
moje (już wspólne) pieniądze, składa do us darowiznę w celu uzyskania
zwolnienia podatkowego. CZY DOBRZE ROZUMUJE ?
-
12. Data: 2014-04-03 19:03:15
Temat: Re: srodki na koncie bankowym po smierci klienta
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-03, news <color1@{wytnij.to}interia.pl> wrote:
[...]
> to oznacza, że najlepszym rozwiązaniem imho jest jednak ustanowienie
> współwłasności (a nie pełnomocnictwa) a w momencie kiedy zemrę lub stanę
> się warzywem, a syn zechce (lub będzie musiał) rozdysponować zgromadzone
> moje (już wspólne) pieniądze, składa do us darowiznę w celu uzyskania
> zwolnienia podatkowego. CZY DOBRZE ROZUMUJE ?
Jak mu darujesz te pieniądze (za życia/zdrowia), to ma 6 miesięcy na złożenie
takego zwolnienia. Ale to nie ma nic wspólnego z "kontem wspólnym". Fizycznie
pieniądze są Twoje.
IMHO, prawidłowy sposób postępowania:
1/ na wypadek choroby, znaleźć ubezpieczenie, które pokryje koszty i/lub zapewni
utrzymanie,
np. http://www.prosperity.pl/pl-PL/text/ubezpieczenia/dz
ienne_swiadczenie_szpitalne
(wygooglałem, nie polecam specjalnie, po prostu podałem przykład)
2/ w razie śmierci, sprawa spadkowa u notariusza i/lub dyspozycja na wypadek śmierci.
Z mojej praktyki - w takiej prostej syturacji do załatwienia "w tydzień", tylko
trzeba mieć komplet wymaganych dokumentów. Uprawomocnia się to "dzień po" wpisie
do bazy notarialnej.
Ew. jeszcze ubezpieczenie na życie do pkt. 2/
Co ważne, w przypadku dysp. na wypadek śmierci składa się osobny papier SD-Z2.
Inne kombinacje które stosujesz IMHO nie są "czyste" prawnie.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
13. Data: 2014-04-04 01:05:04
Temat: Re: srodki na koncie bankowym po smierci klienta
Od: news <color1@{wytnij.to}interia.pl>
W dniu 2014-04-03 19:03, Wojciech Bancer pisze:
> Jak mu darujesz te pieniądze (za życia/zdrowia), to ma 6 miesięcy na złożenie
> takego zwolnienia. Ale to nie ma nic wspólnego z "kontem wspólnym". Fizycznie
> pieniądze są Twoje.
sek w tym ze nie chce mu nic darowac, a raczej zrobic odpowiednie zapisy
"na ewentualnosc", inne niz postepowanie spadkowe.
>
> IMHO, prawidłowy sposób postępowania:
>
> 1/ na wypadek choroby, znaleźć ubezpieczenie, które pokryje koszty i/lub zapewni
utrzymanie,
nie o to mi chodzi
> 2/ w razie śmierci, sprawa spadkowa u notariusza i/lub dyspozycja na wypadek
śmierci.
> Z mojej praktyki - w takiej prostej syturacji do załatwienia "w tydzień", tylko
> trzeba mieć komplet wymaganych dokumentów. Uprawomocnia się to "dzień po"
wpisie
> do bazy notarialnej.
niby tak, ale...
> Co ważne, w przypadku dysp. na wypadek śmierci składa się osobny papier SD-Z2.
> Inne kombinacje które stosujesz IMHO nie są "czyste" prawnie.
no jak to ? wspolwlasnosc jest jak najbardziej czysta, dysponowanie tz o
ile dopelni formalnosci z us w takich okolicznosciach (podjecie srodkow
lub dysponowanie nimi)
-
14. Data: 2014-04-04 10:50:30
Temat: Re: srodki na koncie bankowym po smierci klienta
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2014-04-03, news <color1@{wytnij.to}interia.pl> wrote:
> W dniu 2014-04-03 19:03, Wojciech Bancer pisze:
>> Jak mu darujesz te pieniądze (za życia/zdrowia), to ma 6 miesięcy na złożenie
>> takego zwolnienia. Ale to nie ma nic wspólnego z "kontem wspólnym". Fizycznie
>> pieniądze są Twoje.
>
> sek w tym ze nie chce mu nic darowac, a raczej zrobic odpowiednie zapisy
> "na ewentualnosc", inne niz postepowanie spadkowe.
Jakie zapisy? Jak ustanowisz konto wspólne, to syn będzie dysponentem.
Od razu.
>> IMHO, prawidłowy sposób postępowania:
>>
>> 1/ na wypadek choroby, znaleźć ubezpieczenie, które pokryje koszty i/lub zapewni
utrzymanie,
>
> nie o to mi chodzi
>
>> 2/ w razie śmierci, sprawa spadkowa u notariusza i/lub dyspozycja na wypadek
śmierci.
>> Z mojej praktyki - w takiej prostej syturacji do załatwienia "w tydzień",
tylko
>> trzeba mieć komplet wymaganych dokumentów. Uprawomocnia się to "dzień po"
wpisie
>> do bazy notarialnej.
>
> niby tak, ale...
To jest najszybsza droga.
>> Co ważne, w przypadku dysp. na wypadek śmierci składa się osobny papier SD-Z2.
>> Inne kombinacje które stosujesz IMHO nie są "czyste" prawnie.
>
> no jak to ? wspolwlasnosc jest jak najbardziej czysta, dysponowanie tz o
> ile dopelni formalnosci z us w takich okolicznosciach (podjecie srodkow
> lub dysponowanie nimi)
Podjęcie środków _które do niego nie należą_ "za życia" może nastąpić, albo:
a/ na mocy KRIO, jeśli jest na Twoim utrzymaniu (i tu papierów nie trzeba)
b/ w drodze darowizny
Darowizny dokonuje się (zgodnie z prawem) inaczej.
Podjęcie środków po śmierci posiadacza wymaga sprawy spadkowej, w innym
wypadku syn nie będzie w stanie wytłumaczyć się skąd takie środki posiada.
"Wspólnego konta" się nie zgłasza do US, a formalnej darowizny dokonuje się
inaczej niż przez "wyjęcie z bankomatu".
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl