eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprzedaż wiązana
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2009-11-18 17:32:33
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Ludek Vasta wrote:
    > witek wrote:
    >> Ale to państwo wprowadza sprzedaż wiązaną. 20 sztuk albo nic.
    >
    > Zgadza się, to państwo wprowadziło ten zakaz lub tę sprzedaż wiązaną.
    > Więc trudno winnic sprzedawcy. Z tego powodu uważam tę analogię za
    > nietrafioną.
    >
    Alez to państwo walczy ze sprzedażą wiązaną wprowadzając klauzule
    niedozwolone samo taką sprzedaż wiązaną wymuszając na sprzedawcach.

    Równi i równiejsi.



  • 12. Data: 2009-11-18 18:20:29
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: "Jurek W" <j...@k...chip.pl>

    Użytkownik "Paul" <e...@e...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:he162v$ukd$...@a...icm.edu.pl...
    > Byłem przed chwilą w sklepie i chciałem kupić jogurt, niestety wszystkie
    > były w opakowaniu, gdzie mogę donieść na tych gnojków, którzy chcą mi
    > wcisnąć opakowanie do jogurtu?


    Po co Ci się szarpać. To nie PRL. Dzisiaj idę do innego sklepu.

    Jurek W



  • 13. Data: 2009-11-18 18:24:06
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>

    witek wrote:

    > Alez to państwo walczy ze sprzedażą wiązaną wprowadzając klauzule
    > niedozwolone samo taką sprzedaż wiązaną wymuszając na sprzedawcach.

    Państwo jeszcze walczy z hazardem.

    > Równi i równiejsi.

    Co wolno wojewodzie...

    --
    mjk
    Nie pisz na s...@a...com.pl - to pułapka
    s/smieciarz/kotynski/


  • 14. Data: 2009-11-18 18:27:00
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Slawek Kotynski wrote:
    > witek wrote:
    >
    >> Alez to państwo walczy ze sprzedażą wiązaną wprowadzając klauzule
    >> niedozwolone samo taką sprzedaż wiązaną wymuszając na sprzedawcach.
    >
    > Państwo jeszcze walczy z hazardem.

    aha, z lotto najskuteczniej :)

    >
    >> Równi i równiejsi.
    >
    > Co wolno wojewodzie...
    >

    a wiem wiem. ty był tylko przykład.


  • 15. Data: 2009-11-18 18:30:02
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: BK <b...@g...com>

    On 18 Lis, 19:27, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > Slawek Kotynski wrote:
    > > witek wrote:
    >
    > >> Alez to państwo walczy ze sprzedażą wiązaną wprowadzając klauzule
    > >> niedozwolone samo  taką sprzedaż wiązaną wymuszając na sprzedawcach.
    >
    > > Państwo jeszcze walczy z hazardem.
    >
    > aha, z lotto najskuteczniej :)
    >
    >
    >
    > >> Równi i równiejsi.
    >
    > > Co wolno wojewodzie...
    >
    > a wiem wiem. ty był tylko przykład.

    swoja droga to pewnego rodzaju bezczelonosc ustawodawcy - rosnie
    liczba klauzul niedozwolonych, ktorych przedsiebiorca nie moze
    stosowac wobec konsumenta - z jednej strony cool, tylko wystarczy
    zamiast przedsiebiorcy dajcie urzad, a zamiast konsumenta petenta i te
    wszystkie klauzule staja sie oki :) nagle fikcja doreczen staje sie
    oki [ba nawet jest niezbedna] itp. itd.


  • 16. Data: 2009-11-18 18:36:22
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jurek W wrote:
    >
    >
    > Po co Ci się szarpać. To nie PRL. Dzisiaj idę do innego sklepu.
    >
    Ale to też sprzedaż wiązana.
    Chcesz kupić jogurt bez opakowania albo w zielonym, a oni zmuszają cię,
    żebyś dodatkowo poszedł do innego sklepu, bo dopiero tam ci sprzedadzą.

    "Oni" = ta cała banda sprzedawców. To spisek jakiś jest. Komisję
    śledczą trzeba powołać.


  • 17. Data: 2009-11-19 13:32:52
    Temat: Re: sprzedaż wiązana
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Ludek Vasta pisze:
    > Chyba brak popytu na jogurt na wagę. Albo ten popyt jest znikomy.
    > Natomiast na wagę możesz kupić ser, wędliny, mięso, warzywa, owoce.
    > Sklep nie może Ci odmówić opakowania (np. papieru, folii lub reklamówki)
    > na taki towar, ale jeżeli klient przyjdzie z własnym opakowaniem (torbą,
    > pudełkiem, słoikiem)...

    To co wtedy? Bo ja ostro walczę ze sklepami, które na siłę mi pakują.
    Część z nich już zrozumiała, że nie chcę banana w trzech workach, ale
    mięsny -- zapomnij. Żadnego mięsnego nie umiem przekonać do niepakowania
    w oddzielne worki foliowe każdego duperelstwa, jakie zamawiam. Nawet
    jeżeli są to już zapakowane towary (jak np. metka tatarska już pakowana
    w foliowe ,,jelita''), to i tak sprzedawcy twierdzą, że nie wolno im
    wydać bez zapakowania w osobny worek.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1