-
1. Data: 2010-06-07 14:28:43
Temat: sprzedaż nieruchomości
Od: "Robi" <r...@r...pl>
Witam i proszę o radę, jeśli można,
Nieruchomość została sprzedana i po pewnym czasie (mniej niż 3 lata)
kupujący stwierdza, że ta nieruchomość ma wady ukryte a następnie żąda od
sprzedawcy aby w jakimś przez niego ustalonym terminie usunął wady na
zasadzie rękojmi.
Moje pytanie jest takie.
- Jak określić czy żądanie jest zasadne?
- Czy jeśli powiem że coś jest nie tak jak powinno być to sprzedawca musi to
doprowadzić do porządku?
- Co się dzieje jeżeli sprzedający oddala żądania?
- Czy w takim przypadku kupujący nabywa dodatkowych praw?
- Czy ta odmowa zmienia w jakiś sposób pozycję kupującego i sprzedającego?
Robi
-
2. Data: 2010-06-09 16:00:31
Temat: Re: sprzedaż nieruchomości
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 07-06-2010 16:28, Robi pisze:
> Nieruchomość została sprzedana i po pewnym czasie (mniej niż 3 lata)
> kupujący stwierdza, że ta nieruchomość ma wady ukryte a następnie żąda
> od sprzedawcy aby w jakimś przez niego ustalonym terminie usunął wady na
> zasadzie rękojmi.
Termin przedawnienia tylko za wady budynku wynosi 3 lata. W pozostałych
przypadkach - rok. Zależy jaka to nieruchomość. Jeżeli gruntowa, to po
ptakach. Jeżeli lokal albo dom, to jest szansa.
Jest jeszcze przypadek, że sprzedający wiedział o wadach i je podstępnie
zataił. Tylko trzeba to wykazać, wtedy upływ tych terminów nie ma
znaczenia, przedawnienie następuje po 10 latach.
> - Jak określić czy żądanie jest zasadne?
Odpowiedzieć sobie na pytanie czy wady były w momencie zakupu czy nie i
czy jest się w stanie to udowodnić. Do tego zajrzeć do umowy czy nie
wyłącza albo nie ogranicza odpowiedzialności sprzedającego z tytułu rękojmi.
> - Czy jeśli powiem że coś jest nie tak jak powinno być to sprzedawca
> musi to doprowadzić do porządku?
Musi to pojęcie względne :) Nie musi.
> - Co się dzieje jeżeli sprzedający oddala żądania?
Nic. Wada nadal sobie istnieje i ma się dobrze. Kupujący może iść do sądu.
> - Czy w takim przypadku kupujący nabywa dodatkowych praw?
Nie. A jakich miałby nabyć?
> - Czy ta odmowa zmienia w jakiś sposób pozycję kupującego i sprzedającego?
Raczej nie, co najwyżej uzasadnia wytoczenie powództwa.
--
.B:artek.
-
3. Data: 2010-06-09 18:22:06
Temat: Re: sprzedaż nieruchomości
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Robi" <r...@r...pl> napisał w wiadomości
news:huo8f3$70e$1@news.onet.pl...
> - Jak określić czy żądanie jest zasadne?
Napisać, czego dotyczy.
>
> - Czy jeśli powiem że coś jest nie tak jak powinno być to sprzedawca musi
> to doprowadzić do porządku?
Nie
>
> - Co się dzieje jeżeli sprzedający oddala żądania?
Trzeba iść do sądu i wygrać.
>
> - Czy w takim przypadku kupujący nabywa dodatkowych praw?
W jakim wypadku?
>
> - Czy ta odmowa zmienia w jakiś sposób pozycję kupującego i
> sprzedającego?
Tak, bo potrzebny jest wyrok.
-
4. Data: 2010-06-09 19:37:51
Temat: Re: sprzedaż nieruchomości
Od: "Robi" <r...@r...pl>
----- Original Message -----
From: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Sent: Wednesday, June 09, 2010 6:00 PM
Subject: Re: sprzedaż nieruchomości
>W dniu 07-06-2010 16:28, Robi pisze:
> Termin przedawnienia tylko za wady budynku wynosi 3 lata. W pozostałych
> przypadkach - rok. Zależy jaka to nieruchomość. Jeżeli gruntowa, to po
> ptakach. Jeżeli lokal albo dom, to jest szansa.
budynek
> Jest jeszcze przypadek, że sprzedający wiedział o wadach i je podstępnie
> zataił.
Co to znaczy zataił? Czy jeśli kupujący miał nieograniczony dostęp i mógł
powołać swoich rzeczoznawców którzy na pierwszy rzut oka mogli wady wyłapać
można nazwać zatajeniem?
> Tylko trzeba to wykazać, wtedy upływ tych terminów nie ma znaczenia,
> przedawnienie następuje po 10 latach.
>
>> - Jak określić czy żądanie jest zasadne?
Raczej pytam w takim rozumieniu czy warto powołać teraz własnego
rzeczoznawcę czy sąd i tak to zrobi?
>> - Czy w takim przypadku kupujący nabywa dodatkowych praw?
>
> Nie. A jakich miałby nabyć?
OK, powiedzmy kupujący stwierdza że nieruchomość ma wady ukryte i żąda ich
usunięcia na koszt sprzedającego w wyznaczonym terminie a on odmawia bo się
nie poczuwa do winy. Czy z tego tylko powodu kupujący może żądać anulowania
umowy kupna-sprzedaży? Jak ma się to do pozwu w sądzie i całej sprawy. Kiedy
jest ostatni moment kiedy sprzedający może uniknąć groźby rozwiązania umowy?
Robi
-
5. Data: 2010-06-09 19:51:26
Temat: Re: sprzedaż nieruchomości
Od: "Robi" <r...@r...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:huomci$9jn$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Robi" <r...@r...pl> napisał w wiadomości
> news:huo8f3$70e$1@news.onet.pl...
>
>> - Jak określić czy żądanie jest zasadne?
>
> Napisać, czego dotyczy.
budynku ale mi bardziej chodzi kto w sądzie lub nawet jeszcze przed może
określić jednoznacznie czy żądania kupującego są zasadne tak aby do sprawy
nie doszło a roszczenia zaspokojone lub oddalone.
>>
>> - Czy w takim przypadku kupujący nabywa dodatkowych praw?
>
> W jakim wypadku?
w wypadku odmowy usunięcia wady przed sprawą w sądzie. czy kupujący na tej
podstawie żądać rozwiązania umowy? czy to są dwie niezależne sprawy i
kupujący tak czy inaczej może zawsze żądać jej anulowania?
-
6. Data: 2010-06-09 22:13:06
Temat: Re: sprzedaż nieruchomości
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
W dniu 09-06-2010 21:37, Robi pisze:
> Co to znaczy zataił? Czy jeśli kupujący miał nieograniczony dostęp i
> mógł powołać swoich rzeczoznawców którzy na pierwszy rzut oka mogli wady
> wyłapać można nazwać zatajeniem?
Zatajenie wady to jest np. że wiedział o zawilgoconych ścianach, czego
nie widać na pierwszy rzut oka, a po jakimś czasie wyszedł z tego grzyb.
> Raczej pytam w takim rozumieniu czy warto powołać teraz własnego
> rzeczoznawcę czy sąd i tak to zrobi?
Możesz powołać teraz, ale i tak w przewodzie sądowym bez biegłego się
pewnie nie obejdzie.
> OK, powiedzmy kupujący stwierdza że nieruchomość ma wady ukryte i żąda
> ich usunięcia na koszt sprzedającego w wyznaczonym terminie a on odmawia
> bo się nie poczuwa do winy. Czy z tego tylko powodu kupujący może żądać
> anulowania umowy kupna-sprzedaży? Jak ma się to do pozwu w sądzie i
> całej sprawy. Kiedy jest ostatni moment kiedy sprzedający może uniknąć
> groźby rozwiązania umowy?
"Anulowanie" umowy w języku prawnym zwie się odstąpieniem od niej.
Odstąpić można, jeżeli wady są istotne. O tym czy są rozstrzygnie sąd w
kontekście danej sprawy.
--
.B:artek.