-
1. Data: 2004-04-18 12:49:09
Temat: sprzedaz na allegro
Od: "vlo" <v...@t...pl>
Witam
Mam pewien dylemat. Ostatnio sprzedalem przedmiot za 325zl o nazwie w aukcji
"DZBANEK CZAJNIK - SREBRNY"
w opisie aukcji byla podana sygnatura oraz proba srebra a takze zdjecie
przedmiotu.
Kupujacy po 2 tygodniach od otrzymania przedmiotu stwierdzil ze dzbanek nie
jest srebrny tylko posrebrzany i domaga sie zwrotu pieniedzy.
Poniewaz jestem "super sprzedawca" to nie ma problemu ze zwrotem. Tylko ze
sprzedajacy sie uparl ze najpierw mam mu zwrocic pieniadze a on dopiero mi
wysle DZBANEK. Procedura reklamacji wyglada tak ze najpierw kupujacy odsyla
przedmiot a dopiero potem dostaje zwrot pieniedzy. Nawyzywal mnie od
oszustow i napisal ze poda mnie do sadu.
Moje pytania sa nastepujace czy jesli dojdzie do rozprawy sadowej to czy
kupujacy ma szanse wygrac sprawe ? mimo moich szczerych checi
Co mi za to grozi ?
Gdzie odbedzie sie rozprawa poniewaz jestesmy z roznych miejscowosci.
Czy mam wynajac adwokata czy wystarczy jak sam sie wytlumacze.
Czy moge np. podac dla swietego spokoju ze nigdy nic mu nie sprzedalem.
Czy kupno na allegro jest umowa kupna-sprzedazy i jakie obowiazki sie z tym
nakladaja.
Czy jesli naprawde DZBANEK nie byl srebrny to czy moge sie odwolac do opisu
aukcji ze byla podana proba oraz ze uzycie slowa SREBRNY w nazwie aukcji
mialo charakter podania koloru a nie stanu faktycznego.
Z gory dziekuje za pomoc
-
2. Data: 2004-04-18 13:22:15
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
:: Kupujacy po 2 tygodniach od otrzymania przedmiotu stwierdzil ze dzbanek
nie
: jest srebrny tylko posrebrzany i domaga sie zwrotu pieniedzy.
po 2 tygodniach od daty wyslania czy otrzymania? masz potwierdzenia z
poczty?
Tylko ze
: sprzedajacy sie uparl ze najpierw mam mu zwrocic pieniadze a on dopiero mi
: wysle DZBANEK. Procedura reklamacji wyglada tak ze najpierw kupujacy
odsyla
: przedmiot a dopiero potem dostaje zwrot pieniedzy. Nawyzywal mnie od
: oszustow i napisal ze poda mnie do sadu.
skoro taka jest procedura i jest to napisane w regulaminie allegro ktory on
podpisywal to
niech sobie wniosek do sadu sklada
:: Co mi za to grozi ?
uuu, dozywocie :)
: Gdzie odbedzie sie rozprawa poniewaz jestesmy z roznych miejscowosci.
z tego co sie orientuje to w niejscu zamieszkania pozwanego.
: Czy mam wynajac adwokata czy wystarczy jak sam sie wytlumacze.
a po co
: Czy moge np. podac dla swietego spokoju ze nigdy nic mu nie sprzedalem.
tzn oklamac? a jezeli ma jakis dowod z poczty to co?
Po pierwsze przegrasz sprawe, po drugie za skladanie falszywych zeznan tez
jest jakas tam kara
: Czy kupno na allegro jest umowa kupna-sprzedazy i jakie obowiazki sie z
tym
: nakladaja.
w regulaminie jest chyba napisane
: Czy jesli naprawde DZBANEK nie byl srebrny to czy moge sie odwolac do
opisu
: aukcji ze byla podana proba oraz ze uzycie slowa SREBRNY w nazwie aukcji
: mialo charakter podania koloru a nie stanu faktycznego.
srebnry a ze srebra- chyba jest roznica
:
P.
-
3. Data: 2004-04-18 14:18:51
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "vlo" <v...@t...pl>
> po 2 tygodniach od daty wyslania czy otrzymania? masz potwierdzenia z
> poczty?
>
Mam potwierdzenie z poczty wyslane 4.02.2003
e-mail dostalem jakos po 2 tygodniach
>
> skoro taka jest procedura i jest to napisane w regulaminie allegro ktory
on
> podpisywal to
> niech sobie wniosek do sadu sklada
tylko ze wlasnie nie moge znalezc takiego punktu. Ale to chyba logiczne
jesli odesle pieniadze to nie mam pewnosci ze kupujacy odda przedmiot.
Musialby chyba wystawic aukcji i mi go sprzedac zeby bylo to formalnie
> :: Co mi za to grozi ?
>
> uuu, dozywocie :)
mialem na mysli czy grzywna czy wiezienie itp
bo jesli bede oskarzony to jakis zarzut zostanie mi postawiony i kara z tym
zwiazana
> : Gdzie odbedzie sie rozprawa poniewaz jestesmy z roznych miejscowosci.
>
> z tego co sie orientuje to w niejscu zamieszkania pozwanego.
>
czyli u mnie ?
-
4. Data: 2004-04-18 17:05:41
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
:
: Mam potwierdzenie z poczty wyslane 4.02.2003
: e-mail dostalem jakos po 2 tygodniach
:
:
on zapewne tez je ma, wiec nie bardzo rozumiem jak chcesz w sadzie
powiedziec ze nic mu nie sprzedales, po z a tym , ama dowod wplaty
na konto. (jezeli nie bylo za pobraniem)
: >
: > skoro taka jest procedura i jest to napisane w regulaminie allegro ktory
: on
: > podpisywal to
: > niech sobie wniosek do sadu sklada
:
: tylko ze wlasnie nie moge znalezc takiego punktu. Ale to chyba logiczne
: jesli odesle pieniadze to nie mam pewnosci ze kupujacy odda przedmiot.
: Musialby chyba wystawic aukcji i mi go sprzedac zeby bylo to formalnie
no to napisz do szanownych olewajacaych, popierajacych zasranych zlodziejow
(kiedy tylko maja jakies z tego zyski)
pracownikow allegro
:
: > :: Co mi za to grozi ?
: >
: > uuu, dozywocie :)
:
: mialem na mysli czy grzywna czy wiezienie itp
to byl zart jakbys nie wiedzial,
mysle ze jakas grzywna, jezeli on wygra
a w ogole to powiedz mu zeby Ci to wyslal za pobraniem,
kwote za przesylke niech doliczy do kwoty jaka ma pobrac listonosz
i niech zaznaczy na przesylce ze zgadza sie na sprawdzenie towaru
w obecnosci listonosza.
: bo jesli bede oskarzony to jakis zarzut zostanie mi postawiony i kara z
tym
: zwiazana
nie mow :)
:
: > : Gdzie odbedzie sie rozprawa poniewaz jestesmy z roznych miejscowosci.
: >
: > z tego co sie orientuje to w niejscu zamieszkania pozwanego.
: >
:
: czyli u mnie ?
no raczej,
ja sobie nie wyobrazam bym popierd.. po calej Polsce bo jakis wariat mi
sprawe zaklada.
:
:
P.
:
:
:
-
5. Data: 2004-04-18 19:14:23
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "vlo" <v...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c5ttee$nd1$1@absinth.dialog.net.pl...
Teoretycznie jeśli będzie w stanie dowieść, że dzbanek posrebrzany to ten
dzbanek, który ty mu sprzedałeś jako srebrny, to nie tylko wygra sprawę
cywilną, ale i ma szansę "założyć" Ci sprawę karną, bo to jest
przestępstwo. W praktyce może być kłopot z dowiedzeniem, jaki czajnik był
w paczce.
Co do zasady, to każ mu to wysłać za zaliczeniem pocztowym.
-
6. Data: 2004-04-18 20:14:40
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: Michal Bien <m...@w...uw.edu.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> Teoretycznie jeśli będzie w stanie dowieść, że dzbanek posrebrzany to ten
> dzbanek, który ty mu sprzedałeś jako srebrny, to nie tylko wygra sprawę
> cywilną, ale i ma szansę "założyć" Ci sprawę karną, bo to jest
> przestępstwo.
Jedna uwaga - jakos nikt nie podniosl ze w opisie byla podana proba.
O ile sie orientuje w pr. probierczym to posrebrzenie ma zupelnie inne
oznaczenia niz przedmiot srebrny. Tak wiec trudno mowic tu o oszustwie.
Inna sprawa ze nie wiem jak ksztaltuja sie ceny takich przedmiotow
wykonanych ze srebra i posrebrzanych. Jesli cena bylaby typowa dla
przedmiotow srebrnych to juz moznaby zastanawiac sie nad kwalifikacja, ale
z drugiej strony nie sprzedaje sie zlomu srebrnego tylko kokretny
przedmiot, a w tym przypadku czesto wieksze znaczenie maja dodatkowe cechy
przedmiotu niz sam material.
--
Pozdrawiam, Michal Bien
mailto:m...@m...uw.edu.pl
#GG: 351722 #ICQ: 101413938
JID: m...@j...org
-
7. Data: 2004-04-18 21:02:10
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "vlo" <v...@t...pl>
>
> Teoretycznie jeśli będzie w stanie dowieść, że dzbanek posrebrzany to ten
> dzbanek, który ty mu sprzedałeś jako srebrny, to nie tylko wygra sprawę
> cywilną, ale i ma szansę "założyć" Ci sprawę karną, bo to jest
> przestępstwo. W praktyce może być kłopot z dowiedzeniem, jaki czajnik był
> w paczce.
>
masz na mysli podmiane czajnika ? czyli jakby mi pokazali dzbanek to mialbym
powiedziec ze wyslalelm inny ?
> Co do zasady, to każ mu to wysłać za zaliczeniem pocztowym.
>
no tak ale jaka mam pewnosc co bedzie w paczce
-
8. Data: 2004-04-18 21:39:12
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "vlo" <v...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:c5ttee$nd1$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Teoretycznie jeśli będzie w stanie dowieść, że dzbanek posrebrzany to
> ten dzbanek, który ty mu sprzedałeś jako srebrny, to nie tylko wygra
> sprawę cywilną, ale i ma szansę "założyć" Ci sprawę karną, bo to jest
> przestępstwo. W praktyce może być kłopot z dowiedzeniem, jaki czajnik
> był w paczce.
No nie tak. Musiałby wykazać, że oszustwo zostało dokonane świadomie, tzn
sprzedawca wiedział, że dzbanek jest posrebrzany a sprzedał go jako srebrny.
Moim zdaniem sprzedający może nie wiedzieć dokładnie co sprzedaje - myślał
że dzbanek jest srebrny, podał próbę wybitą na nim, ale okazało się, że jest
to próba srebra którym posrebrzono.
NIe każdy musi się znać na srebrach i umieć odróżnić srebrzony od
srebrnego. Moim zdaniem mamy tu do czynienia z błędem i w grę wchodzi
odstąpienie od umowy z uwagi na wadę oświadczenia woli.
Sprzedawca zaofiarował zwrot zapłaconej kwoty, nie wypiera się
odpowiedzialności - spór dotyczy jedynie procedury zwrotu pieniędzy. Moim
zdaniem ma rację, że najpierw żąda zwrotu dzbanka - musi przecież
zweryfikować, czy rzeczywiście dzbanek jest posrebrzany a nie srebrny, bo
jezeli jest ze srebra to brak jest podstaw do podnoszenia zarzutu. Ja
odpisałbym na maila oferując zwrot pieniędzy na podanych warunkach, o ile
nabywca wykaże, że dzbanek rzeczywiście nie jest srebrny a posrebrzany. To
on podnosi zarzut błędu i to on musi go udowodnić.
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
9. Data: 2004-04-18 21:59:36
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: Borszczuk <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5>
vlo wrote:
> no tak ale jaka mam pewnosc co bedzie w paczce
Zadna ale mozesz na poczcie zarzadac komisyjnego otwarcia przeslyki.
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
10. Data: 2004-04-19 08:57:20
Temat: Re: sprzedaz na allegro
Od: o...@o...pl
> Witam
>
> Mam pewien dylemat. Ostatnio sprzedalem przedmiot za 325zl o nazwie w aukcji
> "DZBANEK CZAJNIK - SREBRNY"
> w opisie aukcji byla podana sygnatura oraz proba srebra a takze zdjecie
> przedmiotu.
> Kupujacy po 2 tygodniach od otrzymania przedmiotu stwierdzil ze dzbanek nie
> jest srebrny tylko posrebrzany i domaga sie zwrotu pieniedzy.
> Poniewaz jestem "super sprzedawca" to nie ma problemu ze zwrotem. Tylko ze
> sprzedajacy sie uparl ze najpierw mam mu zwrocic pieniadze a on dopiero mi
> wysle DZBANEK. Procedura reklamacji wyglada tak ze najpierw kupujacy odsyla
> przedmiot a dopiero potem dostaje zwrot pieniedzy. Nawyzywal mnie od
> oszustow i napisal ze poda mnie do sadu.
>
> Moje pytania sa nastepujace czy jesli dojdzie do rozprawy sadowej to czy
> kupujacy ma szanse wygrac sprawe ? mimo moich szczerych checi
> Co mi za to grozi ?
> Gdzie odbedzie sie rozprawa poniewaz jestesmy z roznych miejscowosci.
> Czy mam wynajac adwokata czy wystarczy jak sam sie wytlumacze.
> Czy moge np. podac dla swietego spokoju ze nigdy nic mu nie sprzedalem.
> Czy kupno na allegro jest umowa kupna-sprzedazy i jakie obowiazki sie z tym
> nakladaja.
> Czy jesli naprawde DZBANEK nie byl srebrny to czy moge sie odwolac do opisu
> aukcji ze byla podana proba oraz ze uzycie slowa SREBRNY w nazwie aukcji
> mialo charakter podania koloru a nie stanu faktycznego.
>
> Z gory dziekuje za pomoc
>
>
Za to że domagasz się przeprowadzenia zwrotu zgodnie z regulaminem na pewno
nie może ci założyć sprawy a jeśli to zrobi to przegra a skoro jesteś w ogóle
gotów zwrócić mu kase to nie ma żadnych podstaw ku temu, niech krzykacz
krzyczy dalej a ty spokojnie czekaj na dzban od niego
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl