-
31. Data: 2012-04-10 20:26:27
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 10 Apr 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> Swoją drogą, to jak przebiega taka procedura? Spisuję umowę z notariuszem,
> potem mu przelewam pieniądze? A jakie mam zabezpieczenie, że notariusz nie
> zwieje z tymi pieniędzmi do Peru?
Sprawdzic czy ma kancelarię również w Peru ;>
Zauważ: musiałby fizycznie uciec.
pzdr, Gotfryd
-
32. Data: 2012-04-10 20:34:26
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 10.04.2012 20:26, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 10 Apr 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> Swoją drogą, to jak przebiega taka procedura? Spisuję umowę z
>> notariuszem,
>> potem mu przelewam pieniądze? A jakie mam zabezpieczenie, że notariusz
>> nie
>> zwieje z tymi pieniędzmi do Peru?
>
> Sprawdzic czy ma kancelarię również w Peru ;>
> Zauważ: musiałby fizycznie uciec.
Po pierwsze primo: Jak będzie to zakup np. budynku za 1 mln zł, to może
mu się zacząć opłacać. Przy kawalerce za 100 tysięcy pewnie nie, choć
nie wiadomo, może ma dość Tuska (o co chyba nietrudno), a akurat mu się
4 klientów z depozytem po 100 zebrało i rozważy Peru?
Po drugie primo: Może zrobić to, co i kupujący -- być niewypłacalnym. I
Co Pan Zrobisz? Może i notariusza wsadzą, ale może właśnie gość ma
nowotwór, zostało mu pół roku, a twoje 200 idealnie spłaci długi
hazardowe i mafia nie będzie na jego rodzinę potem nastawała? A nawet
jak nie ma nowotwora, to co ci z tego, że gość pójdzie siedzieć, jak ci
oszczędności 3 pokoleń pójdą w pizdu?
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
33. Data: 2012-04-11 04:15:43
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Temat był tu i to chyba co najmniej 2-krotnie. A wiec powtarzam:
1.Prosisz kupującego o założenie konta w twoim banku (to jest właściwie
niekonieczne , ale dla ciebie wygodniejsze).
2. kupujący wpłaca na to swoje konto kwotę wystarczająca na zakup
nieruchomości
3. bezposrednio przed stanięciem do aktu sprzedazy/kupna u notariusza w
twojej obecności kupujacy prosi bank o wystawienie czeku na twoje nazwisko
potwierdzonego do kwoty ceny zakupu nieruchomości. Wraz z tym bank robi
blokadę na jego koncie w wysokości kwoty potwierdzonej, a więc masz
gwarancję, że czek bedzie miał pokrycie.
4. zapisujesz nr tego czeku, a najlepiej na wszelki wypadek robisz jego
kserokopię
5. jedziecie do notariusza, który w akcie wpisuje, ze zapłacono czekiem nr
xxx banku yyy potwierdzonym na kwote zzzz
6. jednoczesnie z podpisem odbierasz czek od nabywcy
7. jedziesz do banku, przedstawiasz czek do realizacji zlecając wpłacenie
jego kwoty na swoje konto.
8. idziesz na wódke aby opić udaną (i bezpieczną!) transakcję;-)
-
34. Data: 2012-04-12 02:33:32
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jm2pf5$3t2$1@news.task.gda.pl...
> Temat był tu i to chyba co najmniej 2-krotnie. A wiec powtarzam:
>
> 1.Prosisz kupującego o założenie konta w twoim banku (to jest właściwie
> niekonieczne , ale dla ciebie wygodniejsze).
> 2. kupujący wpłaca na to swoje konto kwotę wystarczająca na zakup
> nieruchomości
> 3. bezposrednio przed stanięciem do aktu sprzedazy/kupna u notariusza w
> twojej obecności kupujacy prosi bank o wystawienie czeku na twoje nazwisko
> potwierdzonego do kwoty ceny zakupu nieruchomości. Wraz z tym bank robi
> blokadę na jego koncie w wysokości kwoty potwierdzonej, a więc masz
> gwarancję, że czek bedzie miał pokrycie.
> 4. zapisujesz nr tego czeku, a najlepiej na wszelki wypadek robisz jego
> kserokopię
> 5. jedziecie do notariusza, który w akcie wpisuje, ze zapłacono czekiem nr
> xxx banku yyy potwierdzonym na kwote zzzz
> 6. jednoczesnie z podpisem odbierasz czek od nabywcy
> 7. jedziesz do banku, przedstawiasz czek do realizacji zlecając wpłacenie
> jego kwoty na swoje konto.
> 8. idziesz na wódke aby opić udaną (i bezpieczną!) transakcję;-)
>
Na wszelki wypadek uzupełniam o rzecz wprawdzie oczywistą, ale...:
6a. Kupujący przed wreczeniem ci czeku musi go oczywiście podpisać.
-
35. Data: 2012-04-12 16:27:43
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 12 Apr 2012 02:33:32 +0200, p 47 napisał(a):
> Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>> Temat był tu i to chyba co najmniej 2-krotnie. A wiec powtarzam:
>> 4. zapisujesz nr tego czeku, a najlepiej na wszelki wypadek robisz jego
>> kserokopię
>> 5. jedziecie do notariusza, który w akcie wpisuje, ze zapłacono czekiem nr
>> xxx banku yyy potwierdzonym na kwote zzzz
>> 6. jednoczesnie z podpisem odbierasz czek od nabywcy
[ciach]
> Na wszelki wypadek uzupełniam o rzecz wprawdzie oczywistą, ale...:
> 6a. Kupujący przed wreczeniem ci czeku musi go oczywiście podpisać.
A jak podpisze niezgodnie ze wzorcem? :)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
36. Data: 2012-04-12 21:37:09
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
"Jacek Osiecki" wrote in message news:slrnjodpiv.gah.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Thu, 12 Apr 2012 02:33:32 +0200, p 47 napisał(a):
>>> Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> Temat był tu i to chyba co najmniej 2-krotnie. A wiec powtarzam:
>>> 4. zapisujesz nr tego czeku, a najlepiej na wszelki wypadek robisz jego
>>> kserokopię
>>> 5. jedziecie do notariusza, który w akcie wpisuje, ze zapłacono czekiem
>>> nr
>>> xxx banku yyy potwierdzonym na kwote zzzz
>>> 6. jednoczesnie z podpisem odbierasz czek od nabywcy
>
> [ciach]
>> Na wszelki wypadek uzupełniam o rzecz wprawdzie oczywistą, ale...:
>> 6a. Kupujący przed wreczeniem ci czeku musi go oczywiście podpisać.
> A jak podpisze niezgodnie ze wzorcem? :)
Kurczę, czy coś takiego jak czek bankierski (bank cheque, banker's draft,
demand draft) w Polsce nie istnieje???
W UK płaciłem większą sumę czymś takim bez problemu.
k.
-
37. Data: 2012-04-12 22:48:42
Temat: Re: sprzedaż mieszkania,a zapłata
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnjodpiv.gah.joshua@tau.ceti.pl...
> Dnia Thu, 12 Apr 2012 02:33:32 +0200, p 47 napisał(a):
>> Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> Temat był tu i to chyba co najmniej 2-krotnie. A wiec powtarzam:
>>> 4. zapisujesz nr tego czeku, a najlepiej na wszelki wypadek robisz jego
>>> kserokopię
>>> 5. jedziecie do notariusza, który w akcie wpisuje, ze zapłacono czekiem
>>> nr
>>> xxx banku yyy potwierdzonym na kwote zzzz
>>> 6. jednoczesnie z podpisem odbierasz czek od nabywcy
>
> [ciach]
>> Na wszelki wypadek uzupełniam o rzecz wprawdzie oczywistą, ale...:
>> 6a. Kupujący przed wreczeniem ci czeku musi go oczywiście podpisać.
>
> A jak podpisze niezgodnie ze wzorcem? :)
>
Traktując to zastrzezenie jako zaproszenie do ćwiczenia ntelektualnego
nalezy zauwazyć, że czek jest wazny nie tylko wtedy, gdy podpis jest zgodny
ze złozonym wzorcem, ale zawsze, gdy podpisze go osoba uprawniona do
dyspoowania kontem. A więc problem sprowadza się do wykazania, ze ten
podpis, choc niezgodny ze wzorem złozył własciciel konta, uprawniony do
wypłaty.
Na dowiedzenie tego mamy zgodnośc podpisu z tym na umowie kupna/sprzedaży
(skoro autentyczność tego podpisu na umowie potwierdził notariusz to trudno
mówic, że taki sam podpis na czeku jest sfałszowany), zeznanie świadka -
notariusza, i ostatecznie opinia bieglego- grafologa.
Jednakże nic nie stoi na przeszkodzie (a nawet jest wskazane) aby zapoznac
się ze wzorcem podpisu kupującego przy nadzorowaniu zlecania przez niego
potwierdzenie czeku;- po to m.in. właśnie, aby takie próby oszustwa
wykluczyć zalecałem, aby te zlecenie itd kupujacy robił w obecności
sprzedawcy, bo dla samej transakcji ta obecnośc wcale nie jest konieczna.