-
1. Data: 2009-04-27 13:51:21
Temat: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "gizmo" <g...@w...pl>
witam
mam taki problem, od jakiegos czasu od konkurencyjnej firmy z niemiec
otrzymywalem rzadania wycofania swoich ofert sprzedazy z niemickiego ebay i
strony internetowej. ostatnio otrzymalem pismo faxem (czy takie doreczenie
listu od adwokata niemieckiego sie liczy jako oficjalne, pozatym bylo po
niemiecku a powinno byc napisane w jezyku odbiorcy) o tym ze wg nich musze
naruszam niemieckie prawo konkurencji (brak regulaminu AGB i cenn brutto)
ceny faktycznie musza byc nawet w polsce podane netto i brutto to juz
zmienione,
dalej w pismie twierdza ze jesli nie zaplace za ekspertyze ich prawnika ok
1300EUR i nie wycofam swoich ofert sprzedazy, to zaloza mi sprawe w sadzie w
niemczech o 50 000EUR.
teraz pytanie czy z racji tego ze moja firma jest zarejestrowana w polsce
(brak fili w niemczech) obowiazuja mnie zasady - prawo niemieckie ? gdzie
powinien odbywc sie ewentualny proces jesli do takiego w ogole dojdzie
Polska czy Niemcy ?
na wszystkich dokumentach fakturach sprzedazy miejsce sprzedazy to polska,
ja jedynie organizuje transport zakupionego towaru klientom i doliczam go do
ceny.
pozdrawiam
-
2. Data: 2009-04-27 18:19:04
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: mt <m...@m...pl>
gizmo pisze:
> witam
>
> mam taki problem, od jakiegos czasu od konkurencyjnej firmy z niemiec
> otrzymywalem rzadania wycofania swoich ofert sprzedazy z niemickiego
> ebay i strony internetowej. ostatnio otrzymalem pismo faxem (czy takie
> doreczenie listu od adwokata niemieckiego sie liczy jako oficjalne,
> pozatym bylo po niemiecku a powinno byc napisane w jezyku odbiorcy) o
> tym ze wg nich musze naruszam niemieckie prawo konkurencji (brak
> regulaminu AGB i cenn brutto)
> ceny faktycznie musza byc nawet w polsce podane netto i brutto to juz
> zmienione,
> dalej w pismie twierdza ze jesli nie zaplace za ekspertyze ich prawnika
> ok 1300EUR i nie wycofam swoich ofert sprzedazy, to zaloza mi sprawe w
> sadzie w niemczech o 50 000EUR.
>
> teraz pytanie czy z racji tego ze moja firma jest zarejestrowana w
> polsce (brak fili w niemczech) obowiazuja mnie zasady - prawo niemieckie
> ? gdzie powinien odbywc sie ewentualny proces jesli do takiego w ogole
> dojdzie Polska czy Niemcy ?
>
> na wszystkich dokumentach fakturach sprzedazy miejsce sprzedazy to
> polska, ja jedynie organizuje transport zakupionego towaru klientom i
> doliczam go do ceny.
>
> pozdrawiam
>
>
>
Jesli twoja firma jest zarejestrowana w POLSCE wystawiasz FV placisz
podatki itp itd a sprzedajesz na niemieckim EBAYU jako oferta z PL to
moge ci naskoczyc. Zakladam ze twoj towar ma oplacone cla podatki i
podobne pierduty. Olej ich poprostu.
Kiedys mialem podobny przypadek z tym ze z oszolomem z polski Oficjalny
Przedstawiciel, wydzwanial do mnie az w koncu sie wqrwilem i
powiedzialem prosto z mostu spierdalaj i wiecej sie nie odezwal.
Handel to ciezki kawalek chleba.
-
3. Data: 2009-04-27 18:49:48
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gt4doi$rp9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Odpisz tym ludziom - najlepiej po polski, by się pomęczyli - że Ty działasz
w Polsce i obowiązuje Cię polskie a nie niemieckie prawo. Niech sobie
zmienią prawnika, bo nie dość, że drogi, to jeszcze niedouczony.
-
4. Data: 2009-04-27 21:01:16
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "gizmo" <g...@w...pl>
> Jesli twoja firma jest zarejestrowana w POLSCE wystawiasz FV placisz
> podatki itp itd a sprzedajesz na niemieckim EBAYU jako oferta z PL to moge
> ci naskoczyc. Zakladam ze twoj towar ma oplacone cla podatki i podobne
> pierduty. Olej ich poprostu.
no wlasnie tak prosto to nie jest do konca, podobno moga mi zalozyc sprawe w
niemcowni, ale musze miec jedoznacznie okresloe co oni mi moga, bo kara 50
000EUR nawet jesli do konca realna to nie wyglada zbyt optymistycznie. przed
polskimi sadami mam jeszcze jakies szanse (bo tak naprawde to sie
konkurencja uczepila i tylko szukaja powodu zeby mnie uwalic) ale tam w
niemczech to cholera wie jak z tymi sadami.
> Handel to ciezki kawalek chleba.
no latwo nie jest ;) zwlaszcza jak twoje ceny zaczynaja wkurw%^$# innych
pozdrawiam
-
5. Data: 2009-04-27 22:13:43
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "tg" <a...@b...cpl>
Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gt56g3$1h4u$1@news.mm.pl...
> ale tam w niemczech to cholera wie jak z tymi sadami
ale dlaczego mialoby cie interesowac jak z sadami w niemczech??
-
6. Data: 2009-04-28 07:45:26
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "gizmo" <g...@w...pl>
Użytkownik "tg" <a...@b...cpl> napisał w wiadomości
news:a8f05$49f62e3e$59641b7f$16393@news.upc.ie...
> Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gt56g3$1h4u$1@news.mm.pl...
>> ale tam w niemczech to cholera wie jak z tymi sadami
>
> ale dlaczego mialoby cie interesowac jak z sadami w niemczech??
bo jest jeszcze taka rzecz ze europejskie prawo stanowi nad polskim, pozatym
jesli ewentualny proces bedzie sie odbywal w niemczech to nie bedzie dla
mnie zbyt wygodne, pod wzgledem logistycznym oraz prawnym
pzdr
-
7. Data: 2009-04-28 08:36:47
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gt6c7t$1c7d$1@news.mm.pl...
>
> Użytkownik "tg" <a...@b...cpl> napisał w wiadomości
> news:a8f05$49f62e3e$59641b7f$16393@news.upc.ie...
>> Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:gt56g3$1h4u$1@news.mm.pl...
>>> ale tam w niemczech to cholera wie jak z tymi sadami
>>
>> ale dlaczego mialoby cie interesowac jak z sadami w niemczech??
>
> bo jest jeszcze taka rzecz ze europejskie prawo stanowi nad polskim,
Prawo niemieckie jest tak samo europejskie jak polskie, więc to co piszesz
nie ma nic do rzeczy, a zapewne chodziło Ci o prawo wspólnotowe.
-
8. Data: 2009-04-28 09:49:54
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "gizmo" <g...@w...pl>
>> bo jest jeszcze taka rzecz ze europejskie prawo stanowi nad polskim,
>
> Prawo niemieckie jest tak samo europejskie jak polskie, więc to co piszesz
> nie ma nic do rzeczy, a zapewne chodziło Ci o prawo wspólnotowe.
no moze i tak nie wiem nie znam sie do konca, dlatego potrzebuje proady,
moze ktos udzielic jakis sensownej odpowiedzi, chociaz na jedno pytanie :
czy w sadzie niemieckim moze odbyc sie sprawa przeciwko firmie prowadzacej
dzialalnosc w Polsce ??
pzdr
-
9. Data: 2009-04-28 10:31:44
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "gizmo" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gt6jh9$2adf$1@news.mm.pl...
>>> bo jest jeszcze taka rzecz ze europejskie prawo stanowi nad polskim,
>>
>> Prawo niemieckie jest tak samo europejskie jak polskie, więc to co
>> piszesz nie ma nic do rzeczy, a zapewne chodziło Ci o prawo wspólnotowe.
>
> no moze i tak nie wiem nie znam sie do konca, dlatego potrzebuje proady,
> moze ktos udzielic jakis sensownej odpowiedzi, chociaz na jedno pytanie :
> czy w sadzie niemieckim moze odbyc sie sprawa przeciwko firmie prowadzacej
> dzialalnosc w Polsce ??
Ale pytasz ogólnie, czy pytasz o dany przypadek, że zaskarżenie firmy do
sądu niemieckiego będzie skuteczne?
Bo ogólnie to nie ma przeszkód.
-
10. Data: 2009-04-28 10:40:07
Temat: Re: sprawa sadowa - niemcy czy polska ?
Od: Johnson <j...@n...pl>
gizmo pisze:
> czy w sadzie niemieckim moze odbyc sie sprawa przeciwko firmie prowadzacej
> dzialalnosc w Polsce ??
>
Może.
Potem jest etap w Polsce - art. 1153 [1] kpc i następne. W Polsce jest
tylko nadanie klauzuli wykonalności, a wtedy to już niewiele, żeby nie
powiedzieć nic nie można zrobić.
Dla ciebie winno być ważne, czy w twój spór będzie w jurysdykcji
krajowej sądu niemieckiego a pewnie będzie.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.