-
11. Data: 2016-04-21 22:42:29
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
W dniu 2016-04-21 o 20:33, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 20:04:49 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
>> Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą.
>> Po II wojnie światowej w Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
inteligencji.
>> Niestety to widać, słychać i czu
> Ale co ma picie piwa do kultury osobistej/inteligencji?
Kiedys picie piwa i to w miejscah publicznych to był wielki wstyd.
Kiedyś na Sadybie była taka drewniana zielona budka z nalewanym piwem do
wielkich kufli.To była budka pani Meli. Oczywiście słodycze też miała.
Jak człowiek przechodził obok to głowę się odwracało w drugą stronę,
żeby nie patrzeć na te mordy pod budką.
Taki mój kolega (później sławny aktor) musiał codziennie przyprowadzać
spod tej budki kuflowej do domu swoją pijaną malutką matkę.
Jak on się strasznie wstydził za tą matkę. Szkoda mi go było. Jako matka
i kobieta to ona była dobrym człowiekiem.
Teraz to chlają oficjalnie piwo z puszek, łażą z tym piwem pod sklepem
spożywczym, nawet w autobusie się z piwkami nie rozstają. Straż Miejska
i policja ma to gdzieś.
--
animka
-
12. Data: 2016-04-22 05:17:26
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 04/22/2016 03:57 AM, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 20:04:49 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż
> napisał:
>> Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą. Po II wojnie światowej w
>> Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
>> inteligencji. Niestety to widać, słychać i czuć.
> Bywam czasami u szwagra w Niemczech, w niewielkim miasteczku
> niedaleko Lubeki. Fajny rynek, w centrum, fontanna, często w
> pobliskim markecie kupujemy piwo i siadamy przy fontannie pijąc. Nikt
> nas nie czepia.
A przypomnij sobie, czy "piwko przy fontannie" walą w tamtym miejscu
również mieszkańcy tego miasteczka, czy tylko wy ("przywieźliśmy nowe
zwyczaje!")?
> Traf chce że w Polsce mieszkam w podobnym miasteczku,
> też jest rynek i fonntanna. Spróbuj piwo wyjąc to straszakow
> miejskich masz na karku w ekspresowym tempie. To też dlatego że
> inteligencje wymordowali podczas wojny?
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
-
13. Data: 2016-04-22 07:02:36
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 kwietnia 2016 05:17:29 UTC+2 użytkownik Tomasz Chmielewski napisał:
> On 04/22/2016 03:57 AM, Kris wrote:
> > W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 20:04:49 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż
> > napisał:
> >> Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą. Po II wojnie światowej w
> >> Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
> >> inteligencji. Niestety to widać, słychać i czuć.
> > Bywam czasami u szwagra w Niemczech, w niewielkim miasteczku
> > niedaleko Lubeki. Fajny rynek, w centrum, fontanna, często w
> > pobliskim markecie kupujemy piwo i siadamy przy fontannie pijąc. Nikt
> > nas nie czepia.
>
> A przypomnij sobie, czy "piwko przy fontannie" walą w tamtym miejscu
> również mieszkańcy tego miasteczka, czy tylko wy ("przywieźliśmy nowe
> zwyczaje!")?
Jest tam wokoło sporo ławeczek na ktorych miejscowi piwko piją. Ale z umiarem,
"upitych" tam raczej nie widać. O wiele bardziej przeszkadzają mi tam palacze bo z
moich obserwacji wychodzi że miejscowi palą wiecej i to jakieś robione na kolanie
skręty. Człowiek z pudełkim z tytoniem robiący tzw skręta to tam normalny widok.
-
14. Data: 2016-04-22 08:08:17
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Widok z Norwegii: siedzi miejscowy Norweg na ławeczce w parku, obok puszka z jego
piwem.
Podchodzi norweska policjantka, bierze jego puszkę i wylewa piwo.
-----
> niedaleko Lubeki.
> Fajny rynek, w centrum, fontanna, często w pobliskim markecie kupujemy piwo i
siadamy przy fontannie pijąc.
> Nikt nas nie czepia.
-
15. Data: 2016-04-22 08:45:01
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 kwietnia 2016 08:08:22 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Widok z Norwegii: siedzi miejscowy Norweg na ławeczce w parku, obok puszka z jego
piwem.
> Podchodzi norweska policjantka, bierze jego puszkę i wylewa piwo.
Peta z gęby tez mu wyrzuciła?
-
16. Data: 2016-04-22 10:50:29
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nfc548$14dg$...@g...aioe.org...
On 04/22/2016 03:57 AM, Kris wrote:
>> Bywam czasami u szwagra w Niemczech, w niewielkim miasteczku
>> niedaleko Lubeki. Fajny rynek, w centrum, fontanna, często w
>> pobliskim markecie kupujemy piwo i siadamy przy fontannie pijąc.
>> Nikt
>> nas nie czepia.
>A przypomnij sobie, czy "piwko przy fontannie" walą w tamtym miejscu
>również mieszkańcy tego miasteczka, czy tylko wy ("przywieźliśmy nowe
>zwyczaje!")?
Niemcy nie maja takiej fobii alkoholowej jak my czy Norwegowie.
Papierosowej tez nie mieli.
A lubia wypic ... choc nie upijaja sie az tak, jak nasi pijacy.
Piwo to u nich niemal napoj narodowy. Win tez zreszta produkuja sporo.
> Traf chce że w Polsce mieszkam w podobnym miasteczku,
> też jest rynek i fonntanna. Spróbuj piwo wyjąc to straszakow
> miejskich masz na karku w ekspresowym tempie. To też dlatego że
> inteligencje wymordowali podczas wojny?
A nie ? Slyszales, zeby przed wojna byl jakis zakaz ? :-)
A zreszta jakies pop* z tymi zakazami mamy - przy fontannie nie wolno,
a 5m dalej wolno, bo jest "ogrodek piwny" restauracji.
J.
-
17. Data: 2016-04-22 10:55:59
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 04/22/2016 05:50 PM, J.F. wrote:
>> Traf chce że w Polsce mieszkam w podobnym miasteczku,
>> też jest rynek i fonntanna. Spróbuj piwo wyjąc to straszakow
>> miejskich masz na karku w ekspresowym tempie. To też dlatego że
>> inteligencje wymordowali podczas wojny?
>
> A nie ? Slyszales, zeby przed wojna byl jakis zakaz ? :-)
>
> A zreszta jakies pop* z tymi zakazami mamy - przy fontannie nie wolno, a
> 5m dalej wolno, bo jest "ogrodek piwny" restauracji.
To, że są równi i równiejsi, to chyba już norma.
Np. w kościele ksiądz pije wino na oczach tłumu ludzi, włączając w to
nieletnich. A spróbuj przyjść do kościoła i napić się własnego wina.
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com
-
18. Data: 2016-04-22 13:53:58
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-04-22 o 08:08, ąćęłńóśźż pisze:
> Widok z Norwegii: siedzi miejscowy Norweg na ławeczce w parku, obok puszka z jego
piwem.
> Podchodzi norweska policjantka, bierze jego puszkę i wylewa piwo.
Widok ze Szwecji - ludzie robią sobie pikniki z piwem na miejskim
trawniku i nikomu to nie przeszkadza.
--
Liwiusz
-
19. Data: 2016-04-22 14:08:16
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 kwietnia 2016 13:54:02 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> Widok ze Szwecji - ludzie robią sobie pikniki z piwem na miejskim
> trawniku i nikomu to nie przeszkadza.
Właśnie to miałem pisać
-
20. Data: 2016-04-22 14:09:02
Temat: Re: spozywanie alkoholu pod chmurka
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
On 04/22/2016 03:08 PM, ąćęłńóśźż wrote:
> Widok z Norwegii: siedzi miejscowy Norweg na ławeczce w parku, obok puszka z jego
piwem.
> Podchodzi norweska policjantka, bierze jego puszkę i wylewa piwo.
Widok z Norwegii w miejscu piknikowym na wycieczce w górach: rozbite o
kamienie butelki po piwie Żywiec :(
Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com