Witam,
Taki wyrok zapadl:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1609258,Czy-m
ozna-pic-alkohol-w-Wa
rszawie-nad-Wisla-Jest-wyrok-sadu
Wiecej na stronie obwinionego, m.in. tutaj:
http://www.marektatala.pl/2015/07/06/legalnie-nad-wi
sla-na-obu-jej-brzega
ch/#comment-13359
Oczywiscie jestem za tym zeby tepic agresywne i chuliganskie zachowania,
ktore alkohol moze wywolywac, ale cala ta 'ustawa o wychowaniu w
trzezwosci' jest kuriozalna.
A policji i strazy miejskiej daje podstawe do wybiorczych interwencji -
zamiast pouczac i karac agresywnych meneli i kiboli molestuja spokojnych
obywateli. Bo latwiej.
I jeszcze jedno - ta ustawa jest na reke lobby restauratorskiemu.
Przyjrzal bym sie temu watkowi.
--
TA

do góry

Gdzie pijący nad Wisłą (czy gdziekolwiek indziej) mieliby oddawać mocz?


-----
> I jeszcze jedno - ta ustawa jest na reke lobby restauratorskiemu.

do góry

W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 13:50:14 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Gdzie pijący nad Wisłą (czy gdziekolwiek indziej) mieliby oddawać mocz?
Do Wisły;)
Ale jesli kwestia moczu taka wazna to zakazac trzeba pic też np wody mineralnej czy
innej pepsi oraz kawy, herbaty z termosu.

do góry

On 04/21/2016 09:21 PM, Kris wrote:
> W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 13:50:14 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
>> Gdzie pijący nad Wisłą (czy gdziekolwiek indziej) mieliby oddawać mocz?
> Do Wisły;)
> Ale jesli kwestia moczu taka wazna to zakazac trzeba pic też np wody mineralnej czy
innej pepsi oraz kawy, herbaty z termosu.

Albo zbudować toaletę... To dość typowe rozwiązanie w miejscach, gdzie
bywają ludzie.


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

do góry

>.... A policji i strazy miejskiej daje podstawe do wybiorczych
>interwencji - ....

Na innej grupie, ktoś dał link, że żecznik łudzkiej staraży miejskiej zginął
pszełażąc pszez tory w miejscu niedozwolonym.

A na plazy bałtyckiej można będzie pić procenty,
skoro mają pozwolić na palenie ogniska?

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

do góry

Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą.
Po II wojnie światowej w Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
inteligencji.
Niestety to widać, słychać i czuć.


-----
> Ale jesli kwestia moczu taka wazna to zakazac trzeba pic też np wody mineralnej czy
innej pepsi oraz kawy, herbaty z termosu.

do góry

W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 20:04:49 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą.
> Po II wojnie światowej w Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
inteligencji.
> Niestety to widać, słychać i czu
Ale co ma picie piwa do kultury osobistej/inteligencji?

do góry

W dniu czwartek, 21 kwietnia 2016 20:04:49 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Kiedyś to się nazywało kulturą osobistą.
> Po II wojnie światowej w Polsce na 24 miliony ludności pozostało tylko 260 tysięcy
inteligencji.
> Niestety to widać, słychać i czuć.
Bywam czasami u szwagra w Niemczech, w niewielkim miasteczku niedaleko Lubeki. Fajny
rynek, w centrum, fontanna, często w pobliskim markecie kupujemy piwo i siadamy przy
fontannie pijąc. Nikt nas nie czepia.
Traf chce że w Polsce mieszkam w podobnym miasteczku, też jest rynek i fonntanna.
Spróbuj piwo wyjąc to straszakow miejskich masz na karku w ekspresowym tempie.
To też dlatego że inteligencje wymordowali podczas wojny?

do góry

W dniu 21.04.2016 o 20:57, Kris pisze:
(...)
> Bywam czasami u szwagra w Niemczech, w niewielkim miasteczku niedaleko Lubeki.
Fajny rynek, w centrum, fontanna, często w pobliskim markecie kupujemy piwo i siadamy
przy fontannie pijąc. Nikt nas nie czepia.
> Traf chce że w Polsce mieszkam w podobnym miasteczku, też jest rynek i fonntanna.
Spróbuj piwo wyjąc to straszakow miejskich masz na karku w ekspresowym tempie.
> To też dlatego że inteligencje wymordowali podczas wojny?

No i duża część dała się zabić wywołując Powstanie warszawskie.
200 tysięcy zabitych, prawie jak w Hiroszimie po wybuchu bomby
spuszczonej przez Amerykanów :-(

Krycha.

do góry

Picie (i np. palenie) na ulicy?
A nie ma?
A kładzenie czapki na stole?
No i sam widzisz, że te 260 tysięcy to było za mało.


-----
> Ale co ma picie piwa do kultury osobistej/inteligencji?

do góry