eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › spółka z synem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2012-06-21 16:00:57
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    Może zainteresujcie się spółką komandytową?
    Zaleta taka, że jeden za nic by nie odpowiadał, co może mieć sens.


    -----
    > Prowadzę jednoosobową DG. Czy mogę bez zmiany całej buchalterii zawrzeć umowę
    z synem, że np. firma nadal jest na mnie a on zostaje wspólnikiem i ma np. 20%
    zysku, czy muszę zawiązać formalną spółkę cywilną?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 12. Data: 2012-06-21 16:07:12
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@g...pl>

    A kontrakt menedżerski?


    -----
    > W DG syn moze byc pracownikiem za okreslone wynagrodzenie, a zyskiem to moze
    sie dzielic ale ewentualnie wspolnik w spolce cywilnej.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 13. Data: 2012-06-21 16:37:37
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 21.06.2012 10:33, Gotfryd Smolik news pisze:
    > - dla podatku dochodowego syn zapłaci podatek, a ojciec lub matka też
    > zapłaci podatek (bo wynagrodzenie syna nie będzie kosztem uzyskania)

    Swoją szosą jest jakieś przynajmniej udające logiczność uzasadnienie
    takiego podejścia, czy po prostu ,,Nie lubimy jak rodziny się rozwijają,
    opodatkujmy ich podwójnie w ramach rozwalania więzi''?

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 14. Data: 2012-06-21 16:41:33
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 21.06.2012 16:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 21.06.2012 10:33, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> - dla podatku dochodowego syn zapłaci podatek, a ojciec lub matka też
    >> zapłaci podatek (bo wynagrodzenie syna nie będzie kosztem uzyskania)
    >
    > Swoją szosą jest jakieś przynajmniej udające logiczność uzasadnienie
    > takiego podejścia, czy po prostu ,,Nie lubimy jak rodziny się rozwijają,
    > opodatkujmy ich podwójnie w ramach rozwalania więzi''?

    Chyba coś w stylu "nie lubimy jak mali przedsiębiorcy uciekają przed
    drugim progiem podatkowym zatrudniając fikcyjnie dzieci i małżonków".

    p. m.


  • 15. Data: 2012-06-21 18:48:39
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 21.06.2012 16:41, m pisze:
    >
    > Chyba coś w stylu "nie lubimy jak mali przedsiębiorcy uciekają przed
    > drugim progiem podatkowym zatrudniając fikcyjnie dzieci i małżonków".

    No ale z małżonkami też się mogą rozliczać wspólnie, więc uciekną bez
    fikcyjnego zatrudniania. Z małoletnim dzieckiem też bodajże jakoś
    wspólnie się rozlicza, nie?

    Zresztą to można by wprowadzić prawo, że suma dochodów takich osób
    generuje wysokość progu, ale opodatkowanie jedno. Bo jak na razie, to
    dupa blada -- do progu mam daleko i nijak uciekać nie muszę, a żony se
    na ćwierć etatu do pomocy zatrudnić nie mogę.... Znaczy się nie opłaca
    się podatkowo i lepiej zatrudnić obcego.

    No ale mamy Przyjazne Państwo z Jednym Okienkiem Pankracego, Bo To Takie
    Najważniejsze Dla Rozwoju Gospodarki.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 16. Data: 2012-06-21 19:11:41
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 21.06.2012 18:48, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 21.06.2012 16:41, m pisze:
    >>
    >> Chyba coś w stylu "nie lubimy jak mali przedsiębiorcy uciekają przed
    >> drugim progiem podatkowym zatrudniając fikcyjnie dzieci i małżonków".
    >
    > No ale z małżonkami też się mogą rozliczać wspólnie, więc uciekną bez
    > fikcyjnego zatrudniania. Z małoletnim dzieckiem też bodajże jakoś
    > wspólnie się rozlicza, nie?

    Nie pytałeś się czy to ma sens, tylko gdzie jest jakiś cel logiki. To Ci
    wskazałem ten cień.

    Jestem pewien że to jakaś forma chęci ograniczenia nadużyć.

    p. m.


  • 17. Data: 2012-06-21 21:16:53
    Temat: Re: spółka z synem
    Od: AnonimGall <n...@p...com>

    W dniu 2012-06-21 16:07, _ąćęłńóśźż. pisze:
    > A kontrakt menedżerski?
    >
    >
    > -----
    >> W DG syn moze byc pracownikiem za okreslone wynagrodzenie, a zyskiem to moze
    > sie dzielic ale ewentualnie wspolnik w spolce cywilnej.
    >


    To po polsku bedzie chyba pomocnik przynies wynies pozamiataj ?


    Coktrakt managerski powiało wielkim swiatem.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1